300 tys. zł odszkodowania i dwa tysiące comiesięcznej renty domagają się od szpitala przy ul. Staszica w Lublinie rodzice dziecka, które urodziło się z porażeniem mózgowym.
Do porodu doszło latem 2006 roku w 32 tygodniu ciąży. Według rodziny dziecka lekarze powinni wcześniej podjąć decyzję o cesarskim cięciu.
- Przez ich zaniedbanie dziecko urodziło się niepełnosprawne - dowodzą w pozwie rodzice. Dwulatek nawet nie siedzi, nie można z nim nawiązać kontaktu, ma padaczkę. Wymaga ciągłej opieki. Nie zmieni się to w przyszłości.
Szpital został wezwany przez sąd do ustosunkowania się roszczeń rodziców dziecka. W takich sprawach zwykle decydujące znaczenie ma opinia biegłych, którzy oceniają czy w szpitalu doszło do zaniedbań.
(er)