Małgorzata S. ma spędzić w więzieniu trzy lata, a Bartosz B. 3 lata i 6 miesięcy – to wyrok dla pary, która zaciągała pożyczki na inne osoby. Żeby to zrobić założyła im kontro w jednej z lubelskich placówek pocztowych.
Śledczy uznali, że Małgorzata S., pracownica Urzędu Pocztowego nr 15 w Lublinie działała w porozumieniu z Bartoszem B. To on przekazał jej dane mężczyzn, na których kobieta założyła rachunek i wydała kartę płatniczą. Potem, na przełomie 2013 i 2014 r. posługując się tym właśnie rachunkiem wprowadzano w błąd przedstawicieli instytucji udzielających pożyczek „co do tożsamości osoby i zamiaru zwrotu pożyczki” na terenie całej Polski .
W piątek lubelski sąd uznał, że para działając wspólnie i w porozumieniu sfałszowała w sumie 54 dokumentów i dokonała 78 oszustw.
Kobietę skazano na trzy, a mężczyznę na 3,6 roku pozbawienia wolności. Oboje usłyszeli też trzyletni zakaz zajmowania stanowisk związanych z udzielaniem kredytów, pożyczek bankowych, wsparciem finansowym lub instrumentami płatniczymi. Muszą też zwrócić instytucjom udzielającym kredytów ponad 57,7 tys. zł.
Wyrok jest nieprawomocny.