W Komendzie Miejskiej Policji w Lublinie zmarł 58-latek zatrzymany do wytrzeźwienia.
- Mieszkaniec Lublina w trakcie zwalniania powiedział, że źle się czuje – mówi Arkadiusz Arciszewski z lubelskiej policji. – Policjanci wezwali karetkę pogotowia. Pomimo przeprowadzonej reanimacji mężczyzna zmarł.
Arciszewski podaje, że przed doprowadzeniem do komendy mężczyzna był badany przez lekarza.
- Nie stwierdził przeciwwskazań, aby umieścić go w pomieszczeniach dla osób zatrzymanych – dodaje.
Prokuratura zarządziła sekcje zwłok, która ma wyjaśnić przyczyny zgonu.