Od 1 września w planie lekcji nawet najmłodszych klas pojawi się programowanie. Uczniowie będą się uczyć rozwiązywania problemów za pomocą gier planszowych i klocków
W nowym roku szkolnym zmienia się podstawa programowa wszystkich przedmiotów (patrz ramka). Dotyczy to także kształcenia informatycznego. – Informatyka wzbogacona zostanie o treści dotyczące algorytmiki, myślenia algorytmicznego oraz elementy programowania – mówi Zbigniew Niderla, wojewódzki koordynator ds. innowacji w edukacji.
Od pół roku w wybranych szkołach w całej Polsce trwa program pilotażowy nowej informatyki. Na Lubelszczyźnie objął on 29 podstawówek, 10 gimnazjów, 4 licea ogólnokształcące, 8 techników oraz jedną zasadniczą szkołę zawodową. – Naszym zadaniem jest wspieranie nauczycieli, którzy wpisali się w pilotaż, ale też tych, którzy 1 września staną przed zadaniem wprowadzenia innowacji – dodaje Niderla.
Jak nauczać programowania nauczyciele mają dowiedzieć się m.in. na lekcjach pokazowych. – Chcemy pokazać nauczycielom, którzy nigdy wcześniej nie mieli z tym do czynienia, że to nic strasznego. D o nauki programowania niekoniecznie musi być wykorzystywany komputer. Jest bardzo wiele innych narzędzi, jak klocki edukacyjne czy gry planszowe – wylicza Zbigniew Niderla.
Chodzi nie tylko o wykształcenie programistów, ale przede wszystkim nauczenie dzieci myślenia algorytmicznego. Po to, by potrafiły rozwiązywać problemy z różnych dziedzin życia w oparciu o plan i analizę okoliczności, które mogą potencjalnie się pojawić.
Tego, że programowania można nauczyć się nawet za pomocą kredek i flamastrów, udowodniali uczniowie szkół, które wzięły udział w ubiegłorocznym Lubelskim Festiwalu Nauki. – Na początku jest to zabawa, ale później można wykonywać coraz bardziej skomplikowane zadania. Dzieci mają naturalną zdolność do rysowania i nawet nie muszą wiedzieć, że w ten sposób uczą się programowania – tłumaczył nam wówczas prowadzący warsztaty Rafał Mitkowski z firmy Edu-Sense.
Nieco inaczej, bo na komputerach, szeroko pojętego programowania uczą w Zespole Szkół nr 3 w Zamościu. – Musimy podążać za uczniami, którzy niezwykle mocno interesują się nowoczesnymi technologiami – mówi Daria Król, jedna z koordynatorek akcji organizowanej w ramach programu Erasmus+. – Programowanie rozwija analityczne logiczne myślenie. Poprawia kojarzenie i pozwala na wybieganie paru kroków do przodu.
Czy nauczyciele są na te zmiany gotowi? – Wydaje mi się, że nauczyciele szkół ponadpodstawowych poradzą sobie z tym zadaniem. Mam natomiast obawy, co do nauczycieli szkół podstawowych – przyznaje wojewódzki koordynator programu.
Eksperci krytykują podstawy programowe
Podczas konsultacji społecznych nowej podstawy programowej wiele opinii było bardzo negatywnych. ZNP stwierdził m.in., że jest ona zbyt obszerna treściowo, co wyklucza jej rzetelną realizację. Stowarzyszenie Nauczycieli Fizyki wytknęło, że opóźnienie materiału z matematyki spowoduje, że uczniowie nie zrozumieją podstaw fizyki. Polskie Towarzystwo Matematyczne zwraca uwagę na brak przygotowania klas I-III do nauki geometrii, a poloniści piętnują podporządkowanie kształcenia w szkole podstawowej wiedzy encyklopedycznej oraz zlekceważenie potrzeb emocjonalnych i intelektualnych dzieci.
Resort zapewniał, że zapozna się ze wszystkimi uwagami i weźmie je pod uwagę. MEN nie podaje nazwisk 170 osób zatrudnionych do napisania podstaw programowych. Wiadomo jedynie, że na ich wynagrodzenia przeznaczono 840 tys. zł. Minister Anna Zalewska zapowiada, że podpisze ustawę 14 lutego.