Przy ul. I Armii Wojska Polskiego zaczęła się rozbiórka dawnej stacji kontroli pojazdów. W jej miejscu może powstać nowy budynek mieszkalny ze sklepem oraz garażami.
To już ostatnie chwile z pawilonami nijak mającymi się do zabytkowego śródmieścia. Przez lata działały w nich warsztaty samochodowe i stacja kontroli pojazdów. O ich wieku wiele mówi napis, który uchował się na rzędzie okien, a niegdyś pewnie wnosił powiew nowoczesności: „FIAT 126”.
W tym miejscu lubelski przedsiębiorca chce postawić nowy budynek o „stopniowanej” wysokości. W najwyższym punkcie miałby cztery piętra. Na górze planowane są mieszkania, na dole handel, a miejsca parkingowe kryłby dwupoziomowy garaż podziemny. Wniosek o pozwolenie na budowę wpłynął już do Urzędu Miasta.
– Pozwolenie nie zostało jeszcze wydane. Prowadzone jest postępowanie administracyjne w tej sprawie – mówi Joanna Bobowska z lubelskiego Ratusza.
O możliwym sposobie wykorzystania tej nieruchomości Urząd Miasta przesądził już dwa lata temu wydając decyzję o warunkach zabudowy. Mówiła ona o budynku mieszkalno-usługowym o powierzchni sprzedaży do 1 tys. mkw. oraz garażu podziemnym. Decyzja stała się podstawą do zaprojektowania budynku, którego dotyczy wniosek o pozwolenie na budowę.
Wyrok na pawilony zapadł już w 2015 roku, kiedy to Urząd Miasta wydał pozwolenie na ich rozbiórkę, o co wnioskował lubelski przedsiębiorca Jerzy Sagan.
Inwestycja sąsiaduje „plecami” z należącym do miasta budynkiem przy Krakowskim Przedmieściu 39b, gdzie niegdyś był II oddział bank PKO BP. Po wyprowadzce banku budynek stoi pusty, a miasto bezskutecznie usiłuje go sprzedać.