W najbliższy poniedziałek odbędzie się ostatni lot z Portu Lotniczego Lublin do Barcelony. Po niespełna miesiącu od uruchomienia połączenia linia Small Planet podjęła decyzję o jego zawieszeniu.
Rejsy do stolicy Katalonii miały wystartować jeszcze w okresie zimowym, ale ich inauguracja była kilkukrotnie przekładana. Pierwszy samolot z Lublina do Barcelony odleciał ostatecznie 12 czerwca. Okazało się jednak, że oferowane w formule czarter-mix (dostępne zarówno dla klientów biur podróży, jak i pasażerów indywidualnych) loty na tej trasie cieszyły się bardzo małym zainteresowaniem.
– Było ono znikome, dlatego wspólnie z lubelskim portem podjęliśmy decyzję o anulowaniu połączenia. Nie ma to wpływu na inne kierunki, które obsługujemy z Lublina – podkreśla Tomasz Ostojski ze Small Planet.
Chodzi o loty do Heraklionu i Burgas, które sprzedają się znacznie lepiej. Jak dodaje Ostojski, będą one wykonywane także w przyszłym roku.
– Myślimy ponadto o zwiększeniu częstotliwości rejsów do Burgas do dwóch tygodniowo i o uruchomieniu nowego połączenia, prawdopodobnie na jedną z greckich wysp – mówi przedstawiciel przewoźnika.
Zimą linie Small Planet będą z kolei latać z Lublina do Werony. Loty do miasta Romea i Julii mają być wykonywane od 13 grudnia do 24 lutego przyszłego roku.