Krzysztof M., były zastępca szefa lubelskiego Centralnego Biura Śledczego, może wrócić za kratki. Wczoraj Sąd Okręgowy w Lublinie uchylił decyzję sądu niższej instancji, który wypuścił policjanta na wolność.
Od orzeczenia odwołała się Prokuratura Okręgowa w Katowicach, która oskarża policjanta o przyjęcie łapówki i matactwo. Wczoraj Sąd Okręgowy w Lublinie uchylił decyzję wypuszczającą policjanta na wolność. Skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia. Motywował to tym, że uzasadnienie Sądu Rejonowego ma braki, które nie pozwalają stwierdzić, czy jego decyzja była prawidłowa.
Krzysztof M. po wyjściu na wolność był widziany m.in. w sądzie, gdzie uważnie studiował akta swej sprawy.