Marek W., były dyrektor Zarządu Dróg Miejskich w Łukowie, któremu prokuratura postawiła zarzut jazdy pod wpływem alkoholu, znalazł pracę w państwowej instytucji.
Łukowski urzędnik wpadł podczas rutynowej kontroli policyjnej drogówki 9 listopada. Policjanci stwierdzili, że miał w organizmie 0,8 promila alkoholu. Policja zatrzymała mu prawo jazdy, a mężczyzna usłyszał zarzut jazdy pod wpływem alkoholu. W rozmowie z nami tłumaczył, że tego dnia jadł ciasto nasączone alkoholem.
31 grudnia na mocy porozumienia stron miasto rozwiązało z nim umowę o pracę. Okazuje się jednak, że już 1 stycznia były dyrektor był w nowym miejscu pracy – w Nadzorze Wodnym w Łukowie. To komórka podlegająca pod Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie.
– Został zatrudniony na czas określony na zastępstwo za innego pracownika – potwierdza Jarosław Kowalczyk, rzecznik Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Lublinie. – Ma właściwe wykształcenie oraz doświadczenie zawodowe. W chwili zatrudniania pracownik nie był skazany żadnym prawomocnym wyrokiem – tłumaczy Kowalczyk.
Nie precyzuje jednak, czym dokładnie Marek W. się zajmuje.
28 grudnia Sąd Rejonowy w Łukowie wydał w jego sprawie wyrok nakazowy, uznając byłego dyrektora za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu. Ale Marek W. złożył sprzeciw, dlatego sprawa ma być skierowana na rozprawę.