Nasz Czytelnik dopytuje o awarię w miejskim żłobku. Budynek otwarto w lutym. Okazuje się, że po ubiegłotygodniowych ulewach, część pomieszczeń została zalana.
– Dzieci ze żłobka muszą teraz korzystać z pobliskiego przedszkola. Czy to na długo taka zmiana? – pyta nasz Czytelnik z Łukowa.
Władze miasta tłumaczą, że podczas ulewy w ubiegłym tygodniu doszło do awarii. – Chodzi o system odprowadzania wód deszczowych z dachu budynku – mówi burmistrz Piotr Płudowski. – Doszło do częściowego zalania niektórych pomieszczeń – przyznaje. Ale jednocześnie burmistrz zapewnia, że sytuacja została opanowana. – Dzieci zostały objęte opieką. Na kilka dni trafiły do przedszkola numer 2, które znajduje się po sąsiedzku – dodaje Płudowski.
Jest to możliwe, bo przedszkolaki mają teraz wakacje. Rodzice dzieci ze żłobka dostali informację o tej tymczasowej zmianie.
Miasto wezwało już wykonawcę inwestycji. – Już pierwsze uzgodnienia zapadły jak uchronić się od podobnych awarii w przyszłości – zaznacza Płudowski. Ale pomieszczenia trzeba osuszyć. – Zawiodło urządzenie, a nie człowiek – podkreśla burmistrz.
Ten pierwszy miejski żłobek otwarto w lutym. Miejsce znalazło tu 48 podopiecznych. Parterowy budynek ma dwie sale. W sumie to ok. 230 mkw. powierzchni. Budowa kosztowała 2,1 mln zł, z czego ponad połowa to rządowe dofinansowanie z programu "Maluch Plus".