

Stare Kobiałki są, jak wskazują ich mieszkańcy, miejscem niebezpiecznym. Dlatego znalazły się na Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa. Oznaczone są jako punkt, w którym kierowcy notorycznie przekraczają dozwoloną prędkość.

– Policjanci z łukowskiej drogówki sprawdzali w poniedziałek prędkość pojazdów poruszających się w Starych Kobiałkach. Na tym odcinku drogi biegnącej w obszarze zabudowanym, zgodnie z oznakowaniem, dopuszczalna prędkość nie może przekraczać 50 km/h. Według zgłoszenia ta prędkość jest przekraczana. Co kolejny raz się potwierdziło – przyznaje aspirant sztabowy Marcin Józwik
Do kontroli zatrzymany został m.in. Opel Astra, którego kierowca przekroczył prędkość o 30 kilometrów na godzinę.
– Kontrolując kierowcę osobówki policjanci nie tylko zauważyli, że nie używał on pasa bezpieczeństwa, ale poczuli też od mężczyzny woń alkoholu. Po sprawdzeniu okazało się, że miał on ponad 3 promile alkoholu w organizmie – mówi Józwik.
Kierowca, 50-latek z województwa podkarpackiego, już stracił prawo jazdy. Wkrótce usłyszy też zarzut. Grozi mu co najmniej 3-letni zakaz kierowania pojazdami, wysoka grzywna oraz do 2 lat pozbawienia wolności.
