Łukowski sąd chce mieć nowoczesną siedzibę. Miasto pomogło, przekazując działkę na ten cel.
– To epokowa chwila. Wychodzimy naprzeciw oczekiwaniom ważnej instytucji – tłumaczył na ostatniej sesji burmistrz Piotr Płudowski. Radni jednogłośnie zgodzili się na przekazanie w drodze darowizny terenu pomiędzy ulicami Wereszczakówny i Wileńską. Ale procedura trwała już od wielu miesięcy, bo najpierw trzeba było zmienić miejscowy planu zagospodarowania przestrzennego. – Czy udzielając tej darowizny, mamy jakieś zabezpieczenie, że ta łopata będzie szybko wbita? Tak, żebyśmy nie zostali z kacem moralnym– dopytywał radny Sebastian Ignaciuk.
Okazuje się, że sądowi zależy na „nowoczesnej siedzibie” i szybkiej przeprowadzce. – Mamy zgodę naszych przełożonych, by sprawnie to się odbywało– podkreśla Agnieszka Lewandowska, dyrektor Sądu Rejonowego w Łukowie. Obecnie instytucja mieści się w dwóch budynkach. – Jeden z nich wynajmujemy. Poza tym, brakuje nam miejsca na biuro obsługi interesanta. Nie mamy też czytelni– zaznacza Lewandowska.
A główna siedziba przy ulicy Staropijarskiej powstała w latach 60–tych. To jednak sądowi nie wystarcza. – Jako Sąd Apelacyjny będziemy nadzorować inwestycję. Przedsięwzięcie zostanie zapisane do planu prowadzonego przez Ministerstwo Sprawiedliwości. Stamtąd musimy uzyskać zielone światło do działania i gwarancję środków. Wtedy powstanie koncepcja i ogłosimy przetarg– precyzje Patrycja Parczewska z SA w Lublinie. – Prowadzimy kilka inwestycji w województwie. Powstaje nowy sąd w Opolu Lubelskim. Planowana jest też rozbudowa instytucji w Puławach – wymienia Parczewska. Całość ma potrwać do 6 lat.
Niewykluczone, że stary budynek po sądzie, przekazany zostanie miastu. – Wojewoda musi jednak wyrazić na to zgodę–przypomina burmistrz. – Będziemy dokładać wszelkich starań, by ten obiekt trafił do samorządu miejskiego. A nasza nowa siedziba będzie wizytówką Łukowa i będzie świadczyć o jego randze– deklaruje Mariusz Brojek, prezes SR.