81 LAT TEMU
Gwałt za pomocą religii
Piszczą nam czytelnicy, że w pow. wieluńskim misjonarze zmuszają ludzi do przysięgi w kościele, aby porzucali wszystkie partje i przystępowali tylko do ich partji chrześcijańskiego związku. Jest to gwałt na ludziach ciemnych i naiwnych. Przysięga taka jest nieważną.
„Wyzwolenie” z 9 lipca 1922 r.
Polska zajmuje Śląsk
Śląsk Górny całkowicie już przez wojska i urzędy polskie został zajęty. Zostało tam również zaprowadzone sądownictwo polskie. Dnia 16 lipca ma się odbyć uroczyste i formalne przejęcie Śląska przez rząd polski.
„Wyzwolenie” z 16 lipca 1922 r.
79 LAT TEMU
Naśladujcie Marszałka
Marszałek Piłsudski wyjechał z rodziną do miejscowości leczniczej Druskienniki nad rzeką Niemnem. Na stacji kolejowej w Warszawie władze kolejowe przeznaczyły dla niego osobny wagon sypialny, ale Marszałek oświadczył, że pojedzie jako zwykły obywatel II-gą klasą. Jakoż tak się stało. Oby różni dygnitarze, rozpierający się w „salonowych” wagonach kolejowych, naśladowali ten przykład!
Wędrówka piorunu
Podczas burzy, która srożyła się nad okolicą miasta Horodenki w Małopolsce wschodniej, uderzył piorun w dach kościoła ormiańskiego, ze strychu przedostał się po drucie do środka kościoła, przewrócił na ołtarzu jeden świecznik, ze świecznika skoczył na chorągiew, z której strącił metalowy krzyż i podarł szarfę, poczem uszkodził ławkę, następnie przeniósł się do bocznej kaplicy, gdzie odrzucił od ściany ciężką ławkę dębową, potem wrócił znowu do kościoła i podziurawiwszy szybę w oknie, wypadł na zewnątrz. W kościele na szczęście nie było nikogo, gdyż działo się to już pod wieczór.
Do czego prowadzi pijaństwo
We wsi Mnichowie w stronach Poznańskich kowal Kałuża udał się wraz z synem gospodarza Pozięby do lasu po drzewo. Po drodze w karczmie tak sobie popili, że Kałuża podczas jazdy spadł z wozu, a koło przeszło mu przez głowę, miażdżąc ją. Kilkadziesiąt kroków dalej spadł także i Pozięba, który się potłukł. Konie pociągnęły wóz dalej. Mieszkańcom, którzy po niejakimś czasie spostrzegli wóz i szukali woźniców, przedstawił się okropny widok.
Wyścig gołębi z latawcem
W Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej władze wojskowe urządziły próbny wyścig gołębi pocztowych z latawcem (aeroplanem). Jednocześnie z odlotem latawca z miasta Nowego Jorku do Waszyngtonu wypuszczono 25 gołębi. Przez pierwsze pół godziny gołębie wyprzedzały latawiec, lecz potem zaczęły zostawać w tyle. Po czterech godzinach lotu przybył do Waszyngtonu pierwszy latawiec, a dopiero w godzinę po nim zaczęli zjawiać się skrzydlaci współzawodnicy.
Odłożony koniec świata
Gazety rumuńskie piszą, że w jednej wsi w górach Siedmiogrodzkich jakiś wędrowiec rozszerzył pogłoskę, że dnia 1-go lipca tego roku nastąpi nieodwołalnie koniec świata. Część kobiet i łatwowierniejszych mężczyzn uwierzyła temu i, odziawszy się odświętnie, poszli do kościoła, aby tam oczekiwać spełnienia się przepowiedni. Tymczasem dzień minął, a koniec świata nie nadszedł. Ludziska wrócili do domów do roboty i stwierdzili, że w każdej chacie czegoś brakowało.
„Wyzwolenie” z 13 lipca 1924 r.
Pisownia oryginalna