Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

25 sierpnia 2006 r.
10:46
Edytuj ten wpis

Ameryka tęskni za Billem

Jeżeli ma się w Ameryce 65 procent akceptacji sześć lat po odejściu z Białego Domu, to jest się w 85 procentach spełnionym życiowo - tak mówi Clinton w dniu swoich 60 urodzin.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Historia zaczyna się w zabitej dechami dziurze w stanie Arkansas. Dziura nazywa się Hope (Nadzieja). Tu, 19 sierpnia 1946 roku Virginia Dell Cassidy urodziła Williama Jeffersona Blythe. Jej mąż zginął trzy miesiące wcześniej w wypadku samochodowym.
Cztery lata później Virginia wychodzi ponownie za mąż; za Rogera Clintona. Po nim Bill dostaje nowe nazwisko i... chyba tylko tyle. Ojczym był pijakiem i hazardzistą, a jego ulubionym zajęciem było bicie swojej żony. W wieku 16 lat Bill był już w stanie odpłacić mu skuteczną wymianą ciosów. W tym samym młody Clinton w grupie najlepszych uczniów amerykańskich trafia do Białego Domu. Wychodzi z stamtąd z przekonaniem, że kiedyś znajdzie się na miejscu Johna F. Kennedy`ego.


Profesor i student

Dzięki Williamowi Jeffersonowi Clintonowi zarobiłem pierwsze w USA pieniądze na... hazardzie. W 1992 założyłem się o 100 dolarów, że Clinton wygra wybory prezydenckie. Założyłem się z profesorem Janem Karskim, u którego kandydat pobierał nauki na Wydziale Służby Zagranicznej Georgetown University.
Karski twierdził, że absolwent niestety nie ma żadnych szans w starciu z rządzącym Georgem Bushem.
Rok później, z okazji otwarcia w Waszyngtonie "US Holocaust Memorial Museum” na przyjęcie w prezydenckiej rezydencji przybyło kilkanaście głów państw i szefów rządu; wśród nich prezydent RP, Lecha Wałęsa. Polityków u wejścia zapowiadał szef protokołu dyplomatycznego Departamentu Stanu.
- Mój student... - rzucił od niechcenia Jan Karski, wskazując na mistrza ceremonii.
Ten chwilę później obwieścił:
- The President of the Czech Republic, Lech Walesa.
Profesorem aż zatrzęsło: -Ładnie się ta prezydentura zaczyna. Niezłych sobie dobrał fachowców.

Falstart

Mimo to początek prezydentury był komfortowy. Partia Clintona miała większość w Kongresie i Senacie. Dzięki temu zreformował budżet zwiększając podatki bogatych Amerykanów, a pozyskane środki przeznaczając na projekty ożywiające gospodarkę. To był początek niespotykanej w historii USA prosperity.
Innym celem była reforma systemu opieki zdrowotnej. W 1992 bez ubezpieczenia medycznego było ponad... 30 milionów Amerykanów. Sprawą zajęła się żona Clintona, Hilary. Jej plan był ambitny i prosty: ujednolicić system opieki w skali kraju i zapewnić podstawowy pakiet zdrowotny każdemu Amerykaninowi. W wyniku zmasowanego lobbingu przeciwników politycznych reforma przepadła.
Była to gorzka lekcja zarówno dla Billa, jak i Hillary.

Terapia europejska

Zyskując sukces wewnętrzny, Bill Clinton musiał także, jak każdy prezydent Stanów Zjednoczonych, sprawdzić się na arenie międzynarodowej. Robił to umiejętnie i na ogół z wdziękiem, a największy sukces odniósł w Europie. Tu stworzył podstawy zreformowanego systemu bezpieczeństwa opartego na rozszerzonym o nowe demokracje Sojuszu Północnoatlantyckim. Finał tego procesu nastąpił 12 marca 1999 roku w Independence, w stanie Missouri, gdy ministrowie spraw zagranicznych Polski, Czech i Wegier przekazali na ręce sekretarz stanu Madaleine Albright akty przystąpienia do NATO. Wcześniej Clinton musiał ułagodzić Rosję.
Elementem tego łagodzenia było m.in. "whiksyterapeutyczne” seanse z Borysem Jelcynem.

Moralny wzorzec

Kiedy w lipcu 2000 roku Clinton uczestniczył w pokojowych rozmowach bliskowschodnich, dotarła do niego wiadomość o śmierci profesora Karskiego. Clinton poprosił swoich gości - Ehuda Baraka, premiera Izraela i przywódcę Organizacji Wyzwolenia Palestyny, Jasera Arafata - o minutę ciszy.
Clinton bardzo często podkreślał, że wykłady Karskiego na temat systemu sowieckiego formowały kolejne pokolenia amerykańskich i nie tylko amerykańskich polityków i dyplomatów. Zaś wojenna misja Karskiego powstrzymania zbrodni Holocaustu, była moralnym wzorem i drogowskazem humanizmu XX wieku.

Prezydent sukcesu

W minioną sobotę, Bill Clinton w gronie rodziny i najbliższych przyjaciół świętował swoje 60. urodziny. Kokieteryjnie skonstatował, że jest wściekły, bowiem zawsze był najmłodszy we wszelkich funkcjach publicznych. Teraz jest najmłodszym eksprezydentem Stanów Zjednoczonych.
Za jego prezydentury Ameryka przezywała niespotykany okres rozwoju, osiągnęła najwyższy poziom życia swych obywateli i po raz pierwszy po wojnie zrównoważyła budżet.
To za rządów Clintona budżet miał ogromna nadwyżkę, inflacja i bezrobocie były najniższe od dziesięcioleci, własne domy miało najwięcej w historii - 67,7 proc. - Amerykanów, a galon benzyny można było kupić za jednego dolara.
Dziś: za 3,50 dolara.
Mało tego: według jednego z ostatnich sondaży, aż ośmiu na dziesięciu Amerykanów chętnie ugościłoby go w swoim domu, a ponad 63 proc. obywateli USA do dziś popiera jego politykę, a o sprawie romansu z Moniką Lewinsky mało kto ma jeszcze pamięta.
Warto wiedzieć, że obchodzący 6 lipca także 60-te urodziny George W. Bush ma poparcie zaledwie jednej trzeciej swoich rodaków. Do wyniku Clintona pewnie nigdy się nawet nie zbliży.

Czas Hillary...

Z okazji sześćdziesiątki Clintona, Bush złożył mu swoje najserdeczniejsze życzenia dalszych lat zdrowia, aktywności politycznej i powodzenia.
Osobiście zrobili to najbliżsi i grono wypróbowanych przyjaciół, w tym muzycy The Rolling Stonesi, Barbra Streisand, Leonardo DiCaprio, lider U2, Bono, Cher i magnat finansowy Donald Trump.
Clinton jest zdrowy, mimo poczwórnego by-passu.
Wciąż jest aktywny politycznie i zabiera głos we wszystkich najważniejszych sprawach kraju i świata, a poprzez swoją Fundację stara się wpływać na bieg wydarzeń. O jego powodzeniu świadczą też niezwykle wusokie gaże za wykłady.
Bill Clinton uważa, że 65-procentową akceptację Amerykanów, można przeliczyć na... 85-procent życiowego spełnienia. Poszybowałaby ona do 100 procent, gdyby w 2008 roku Clintonowie ponownie wprowadzili się do Białego Domu. Tym razem Hillary Clinton w roli głównego lokatora.
Tak się wchodzi do historii...

Pozostałe informacje

Zielony zakątek to niewielka przestrzeń na patio w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym nr 2

Tego jeszcze nie było. Powstał pierwszy w mieście ogród społeczny

Nie jest duży, ale cieszy. Mowa o "Zielonym zakątku" czyli pierwszym w Lublinie ogrodzie społecznym.

Konfederacja krytycznie o decyzji rady miasta. "Smutny obrazek i jeszcze bardziej smutne wnioski"

Konfederacja krytycznie o decyzji rady miasta. "Smutny obrazek i jeszcze bardziej smutne wnioski"

Nie trzeba było długo czekać na odpowiedź Konfederacji na decyzję radnych Zamościa, którzy we wtorek na sesji uchylili swoją uchwałę sprzed dwóch tygodni "w sprawie wyrażenia stanowiska w zakresie podjęcia działań zmierzających do zatrzymania napływu nielegalnych imigrantów i lokowania ich w województwie lubelskim". Głos prawicowej partii jest, jak można się domyślić, krytyczny.

To niewielka inwestycja, ale ważna dla mieszkańców wioski. W Jacni (gm. Adamów) oficjalnie oddano do użytku pieszą kładkę nad rzeką Jacynką.
galeria

Mała rzecz, a cieszy. Kładka nad Jacynką otwarta

To niewielka inwestycja, ale ważna dla mieszkańców wioski. W Jacni (gm. Adamów) oficjalnie oddano do użytku pieszą kładkę nad rzeką Jacynką.

Żonkile były rozdawane po drodze
galeria

"Marsz żonkili” w Lublinie. Ta inicjatywa uwrażliwia na nadzieję

Po raz kolejny przez centrum Lublina przeszedł marsz Hospicjum Dobrego Samarytanina w ramach akcji „Hospicyjne Pola Nadziei”. Idea tego wydarzenia „zakiełkowała” na świecie w 1997 roku, na polski grunt została przeszczepiona w roku 2003.

EDUBUS ruszył w trasę. Lubelskie uczelnie razem promują naukę
galeria

EDUBUS ruszył w trasę. Lubelskie uczelnie razem promują naukę

W Lublinie wystartował projekt EDUBUS. To mobilne laboratorium edukacyjne, które ma zachęcać młodzież z regionu do studiowania na lubelskich uczelniach. Za inicjatywą stoi Związek Uczelni Lubelskich oraz miasto.

Prawie jak w domu. Wielkanocne śniadanie u Brata Alberta
ZDJĘCIA
galeria

Prawie jak w domu. Wielkanocne śniadanie u Brata Alberta

Pan Piotr czeka na to spotkanie przez kilka miesięcy. Podobnie jak ponad 300 innych osób był dzisiaj gościem na śniadaniu wielkanocnym u Brata Alberta w Lublinie. Takie wspólne posiłki przed świętami to już tradycja w wielu miejscach naszego regionu.

Jajeczko u marszałka. Była modlitwa, życzenia i wielu gości
ZDJĘCIA
galeria

Jajeczko u marszałka. Była modlitwa, życzenia i wielu gości

W Lubelskim Centrum Konferencyjnym odbyło się uroczyste spotkanie wielkanocne Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubelskiego. Marszałek Jarosław Stawiarski wraz z zaproszonymi gośćmi złożył życzenia świąteczne oraz przypomniał o nadziei, jaką niesie ze sobą zmartwychwstanie Chrystusa.

Rywalizacja PGE MKS FunFloor Lublin i KGHM MKS Zagłębie Lubin zawsze generuje olbrzymie emocje

PGE MKS FunFloor kontra Zagłębie. Tylko wygrana daje nadzieję na złoto

W czwartek w hali Globus dojdzie do kolejnej odsłony świętej wojny pomiędzy PGE MKS FunFloor Lublin i KGHM MKS Zagłębie Lubin

Piotr Łachno zmarł nagle 17 kwietnia 2024 roku. Stało się to w schronisku dla bezdomnych zwierząt w Zamościu, w którym przez wiele lat pracował

Jutro pierwsza rocznica śmierci. Motocykliści uczczą pamięć przyjaciela

W czwartek minie dokładnie rok od śmierci Piotra Łachno, wieloletniego szefa schroniska dla bezdomnych zwierząt w Zamościu. Tę rocznicę postanowili uczcić jego znajomi, koledzy i przyjaciele z Zamojskiej Grupy Motocyklowej, z którą był związany.

Człowiek bez ręki, duszące się niemowlę... Trudne zadania na zawodach z pierwszej pomocy
galeria

Człowiek bez ręki, duszące się niemowlę... Trudne zadania na zawodach z pierwszej pomocy

Przed skomplikowanymi i wymagającymi konkurencjami stanęli uczestnicy XXXI Mistrzostw Pierwszej Pomocy PCK zorganizowanych przez Akademię Zamojską. Najlepszymi „medykami” okazali się uczniowie ZSP nr 3 czyli „Elektryka”.

Zarzuty i areszt dla wuefisty. Chodzi o „przestępstwo przeciwko wolności seksualnej”

Zarzuty i areszt dla wuefisty. Chodzi o „przestępstwo przeciwko wolności seksualnej”

We wtorek nauczyciel usłyszał zarzuty, a w środę sąd zdecydował, że materiał dowodowy jest wystarczający do tego, by tymczasowo aresztować mężczyznę. Śledztwo w sprawie przestępstw, jakich wuefista miał się dopuścić wobec uczennicy, trwa.

Wisła Puławy w czwartek zagra u siebie ze Skrą Częstochowa. Czy będzie domowe przełamanie?

Wisła Puławy w czwartek zagra u siebie ze Skrą Częstochowa. Czy będzie domowe przełamanie?

Po okazałym, ale dość zaskakującym wyjazdowym zwycięstwie, ze Świtem Szczecin Wisła Puławy wraca na swój stadion. W czwartek o godzinie 16 Duma Powiśla zagra ze Skrą Częstochowa i chcąc myśleć o utrzymaniu się w Betclic II Lidze musi to spotkanie wygrać

Schron przy MPK w Lublinie
Zdjęcia
galeria

Przez 30 lat nikt tego nie robił. Lubelskie ma zbyt mało schronów

Inwentaryzacja schronów w województwie lubelskim trwa. Ruszają też szkolenia. A wkrótce zaczną się inwestycje i zakupy. To wszystko podyktowane jest nowymi przepisami.

Nietypowa kryjówka kawki. Na pomoc ruszyła Straż Miejska

Nietypowa kryjówka kawki. Na pomoc ruszyła Straż Miejska

Kolejna nietypowa akcja Straży Miejskiej w Świdniku. Trzeba było pomóc uwięzionemu ptakowi.

zdjęcie ilustracyjne

Z Bugu wyłowiono dwa ciała. To mogli być imigranci

Policja ustala tożsamość i przyczynę śmierci dwóch mężczyzn wyłowionych z Bugu. Straż graniczna nie wyklucza, że to zwłoki migrantów, którzy próbowali dostać się z Białorusi do Polski.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium