Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

18 kwietnia 2015 r.
13:15
Edytuj ten wpis

Coraz więcej rodziców nie szczepi dzieci. W Lubelskiem 1000 osób zrezygnowało

0 23 A A

Rośnie liczba niezaszczepionych dzieci. Z danych Głównego Inspektoratu Sanitarnego wynika, że w ubiegłym roku w województwie lubelskim było blisko tysiąc osób, które uchyliły się od szczepień. To o 33 proc. więcej niż w 2013 roku

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
W ubiegłym roku w Polsce było ponad 12 tysięcy dzieci, które nie miały pełnego kalendarza szczepień.
- W porównaniu do 2013 roku, kiedy było ich 7,5 tysiąca, to spory wzrost, chociaż w skali kraju to zaledwie 1 procent - mówi Jan Bondar, rzecznik Głównego Inspektoratu Sanitarnego. - Taki wzrost jest jednak niepokojący. Jeśli nadal liczba niezaszczepionych dzieci będzie rosła, istnieje groźba powrotu niektórych chorób.

Nie szczepię, bo się boję

- Powodem jest strach i kaleki system szczepień w Polsce. Rodzice nie mają dostępu do rzetelnej informacji o niepożądanych odczynach poszczepiennych. Kiedy poszłam do lekarza rodzinnego z córkami, pani doktor zamiast porozmawiać ze mną i rozwiać moje wątpliwości zaproponowała ulotkę, przyznając jednocześnie, że większość rodziców wyrzuca je do kosza i podkreśliła, że to jest bardzo dobra belgijska szczepionka. Dla mnie to żadna informacja - opowiada pani Anna, mama dwóch córek. - Poza tym lekarze bagatelizują niektóre niepożądane odczyny, np. gorączkę czy zaczerwienie, twierdząc, że tak ma być. Powikłań neurologicznych boję się bardziej niż odry czy ospy, które w razie potrzeby lekarz pomoże mi wyleczyć.

Prawo do informacji

- Rodzice mają prawo do pełnej informacji o szczepieniach, również ich negatywnych skutkach. Dopiero na tej podstawie powinni podejmować świadomą decyzję o zaszczepieniu dziecka. Lekarz rodzinny, który odpowiada za szczepienie powinien uczciwie przedstawić rodzicom bilans korzyści i strat, a nie straszyć śmiercią dziecka w przypadku niezaszczepienia - zaznacza Justyna Socha ze Stowarzyszenia STOP NOP, które działa na terenie całej Polski. - Nie utożsamiamy się z ruchem antyszczepionkowym i nie postulujemy o likwidację systemu szczepień. Chcemy, żeby respektowano prawo rodziców do świadomej zgody na zabieg medyczny.

Organizm będzie walczył?

- Moje córki, chociaż nie były szczepione, są bardzo zdrowe i odporne, mają stuprocentową obecność w przedszkolu. Wiem, że w razie choroby ich organizm będzie walczył. Poza tym, jeśli zagrożenie epidemią odry byłoby realne, to szczepionki przeciwko tej chorobie byłyby dostępne pojedynczo, a nie w komplecie z innymi szczepieniami, np. przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu B czy gruźlicy, które aplikuje się noworodkom jeszcze w szpitalu - mówi pani Anna. - Jeśli szczepionkę podaje się jednego dnia to w razie powikłań trudno jest stwierdzić, która spowodowała negatywne skutki. Noworodek nie powie przecież, jak się czuje, a jeśli dziecko płacze histerycznie bez przerwy i matka nie jest go w stanie uspokoić, to chyba coś jest nie tak.

Powikłania

Na 12 milionów dawek szczepionek podawanych rocznie polskim dzieciom zarejestrowanych jest tylko 1800 niepożądanych odczynów poszczepiennych (NOP).

Miesięcznie Stowarzyszenie STOP NOP ma około 200 zgłoszeń dotyczących przypadków niezarejestrowanych przez lekarzy do sanepidu.

- Są to na przykład gorączka, wysypki, obniżenie odporności i zachorowania na zapalenie płuc, utrata umiejętności mówienia, a także padaczka poszczepienna czy objawy świadczące o zapaleniu mózgu - wylicza Socha. - Żadne z tych objawów nie są zarejestrowane jako niepożądane odczyny poszczepienne, co znacząco wpłynęłoby na statystyki. Mieliśmy także zgłoszenia o śmierci dzieci po zaszczepieniu. Nie mamy nawet możliwości zweryfikowania czy przyczyną śmierci rzeczywiście była szczepionka, bo nikt tego nie bada.

Dodaje, że w USA sprawami związanymi z powikłaniami po szczepieniach i wypłacaniem odszkodowań ze specjalnego funduszu dla rodziców zajmuje się sąd.
- Warto dodać, że fundusz jest częściowo finansowany przez producentów szczepionek - mówi Socha.
Wyrządzają krzywdę

Coraz więcej rodziców odmawia obowiązkowych szczepień dzieci.

Jeszcze w 2013 roku w województwie lubelskim przeciwko odrze, śwince i różyczce zaszczepiono 97 proc. maluchów.
W ubiegłym roku tylko 79 proc.

- Rodzice wyrządzają w ten sposób ogromną krzywdę. W przypadku małych dzieci konsekwencje zachorowania na odrę mogą być bardzo poważne: z zapaleniem płuc i zapaleniem mózgu włącznie - podkreśla prof. Andrzej Zieliński z Państwowego Zakładu Higieny. - Dużo osób wierzy w negatywne konsekwencje szczepień, o których piszą na przykład w Internecie przedstawiciele ruchów antyszczepionkowych. A to zwykłe bzdury, które nie mają naukowego potwierdzenia. Dlatego bardzo ważna jest tu rola lekarzy rodzinnych, którzy powinni edukować, a nie zawsze to robią.
Na zachorowanie są narażone nie tylko dzieci.

- W przypadku odry chodzi przede wszystkim o młodzież w wieku 16-17 lat i osoby do około 30. roku życia. Starsze pokolenia mają odporność naturalną - mówi prof. Zieliński. - Jeśli liczba niezaszczepionych osób będzie rosła, zapomniane choroby, np. odra czy krztusiec, będą wracać.

Odszkodowanie

- W 2011 roku kiedy powstało nasze stowarzyszenie, zarejestrowanych odczynów było tysiąc, dwa lata później było ich już blisko dwa tysiące. To świadczy o rosnącej świadomości rodziców. Nasze stowarzyszenie wspiera rodziców dzieci, u których wystąpiły poważne niepożądane objawy po szczepionkach. Informujemy o prawach, jakie im przysługują, kontaktujemy ich z prawnikiem - mówi Justyna Socha. - Często jest tak, że walka o odszkodowanie czy zebranie potrzebnej dokumentacji medycznej schodzi na drugi plan, bo rodzice w przypadku poważnych schorzeń są zajęci rehabilitacją dziecka. Ze względu na to część spraw ulega przedawnieniu.

Dodaje, że nadal wiele osób nie wie również, że niepożądane odczyny, które zaobserwują u swojego dziecka powinni niezwłocznie zgłosić lekarzowi rodzinnemu, a on w ciągu doby ma obowiązek zgłosić je do sanepidu. Od listopada 2013 roku jest też możliwość dokonania takiego zgłoszenia do Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych przez samych rodziców.

Nie szczepisz, płacisz

Wobec rodziców, którzy uchylają się od obowiązkowych szczepień ochronnych, inspekcja sanitarna prowadzi postępowanie egzekucyjne.

- W pierwszej kolejności prowadzimy akcję edukacyjną, uświadamiamy, jak ważne są szczepienia. Jeśli to nie skutkuje, nakładamy grzywnę w wysokości 300-500 zł na każdego rodzica - mówi Bożena Kess, kierownik działu epidemiologii w Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Lublinie. - Jeśli sprawy nie da się załatwić polubownie, to trafia do sądu. W tym momencie mamy dwa takie przypadki. W przygotowaniu są kolejne.

- Wspieramy rodziców, na których sanepid nałożył grzywny za uchylanie się od szczepień. Uważamy, że urzędnicy nie mają do tego prawa, bo z ustawy o chorobach zakaźnych został usunięty zapis o nakładaniu kar - zaznacza Socha. - Warto zauważyć, że kilkadziesiąt spraw o grzywny zostało umorzonych ze względu na dwie decyzje Naczelnego Sądu Administracyjnego.

W 2014 roku w naszym województwie wystawiono 298 upomnień z wezwaniami do wykonania szczepień z groźbą skierowania sprawy do wojewody. Sanepid skierował także do wojewody 99 wniosków o ukaranie grzywną.

Obowiązkowe szczepienia

Obecnie w Polsce bezpłatne i obowiązkowe są szczepienia przeciwko gruźlicy, wirusowemu zapaleniu wątroby typu B (WZW B), błonicy, tężcowi, polio (choroba Heinego-Medina), Haemophilus influenzae typu B (Hib), krztuścowi, różyczce i śwince.
Czytaj więcej o:

Pozostałe informacje

Sygnatariusze listu intencyjnego. Intencją jest odbudowa polskich zdolności do produkcji materiałów wybuchowych, w tym prochów strzelniczych
zbrojenia

Polska potrzebuje własnego prochu do amunicji. Pomoże Grupa Azoty

Grupa Azoty będzie współpracowała z Polską Grupą Zbrojeniową, Mesko oraz Agencją Rozwoju Przemysłu. Celem jest rozwój bazy surowcowej i zdolności do produkcji polskiej amunicji. Docelowo chodzi o budowę fabryki nitrocelulozy.

U zbiegu ulicy Nałęczowskiej i alei Kraśnickiej może stanąć 70-metrowy wieżowiec

Ma być najwyższym wieżowcem w Lublinie. Będą negocjacje z inwestorem

U zbiegu Nałęczowskiej i Kraśnickiej może stanąć 70-metrowa wieża - najwyższy budynek mieszkalny na Lubelszczyźnie. Żeby go postawić konieczne będą zmiany planistyczne, bo tak wysokie obiekty w tym miejscu Lublina nie były przewidziane. Co miasto chce uzyskać za ewentualną zgodę? Lista życzeń jest długa.

Torby, na które czekają organizatorzy akcji nie muszą być nowe, ale powinny być w dobrym stanie. Najmilej widziane są te duże, ale tak naprawdę także mniejsze również się przydadzą
Zamość

Wędrujące, używane torby na prezenty. Masz na zbyciu? Oddaj

Z ciekawą inicjatywą wyszła Zamojska Akademia Kultury. Zachęca mieszkańców do przekazywania używanych, ale jeszcze w dobrym stanie toreb na prezenty. Będą w nie pakowane upominki dla potrzebujących.

Powiat puławski ma już projekt budżetu na przyszły rok. Na inwestycje tym razem przeznaczy 37 mln zł, z czego lwia część trafi na drogi oraz dokończenie siedziby puławskiej PSP
Puławy
galeria

Nowy budżet mniejszy od starego. Połowa wydatków trafi na oświatę

Radni powiatu puławskiego otrzymali już projekt budżetu na 2025 rok. Przyszłoroczne dochody mają spaść z ponad 250 do niecałych 240 mln zł. Cięcie czekają również wydatki, zwłaszcza te na inwestycje. Najwięcej pieniędzy pochłonie oświata i wychowanie.

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”
galeria

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”

Dzisiaj obchodzimy Dzień Pracownika Socjalnego. To okazja do uhonorowania najbardziej zasłużonych oraz podjęcia dyskusji o zmianach, których potrzebują osoby wykonujące ten zawód.

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne
zdrowie

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne

Kilka tysięcy mieszkańców prawobrzeżnej części gminy wiejskiej Puławy obecnie pozbawiona jest wody pitnej z wodociągu. Sanepid potwierdza skażenie na ujęciu w Gołębiu, które zaopatruje sześć miejscowości. Samorząd udostępnia mieszkańcom wodę w butelkach.

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina
Lublin
galeria

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina

Na ścianie budynku przy ul. Targowej w Lublinie powstała mozaika „Warunek cudu”. Dzieło autorstwa Ingi Levi nawiązuje do żydowskiego dziedzictwa tej części miasta, przypominając o historycznym znaczeniu ulicy dla społeczności żydowskiej.

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec
wypadek

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec

Do tego nieszczęśliwego wypadku doszło wczoraj w Trzebieszowie Pierwsyzm w powiecie łukowskim. 37-letni rolnik obsługiwał rozdrabniacz słomy. W pewnym momencie znalazł się zbyt blisko podajnika. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Edyta Majdzińska najprawdopodobniej będzie dalej prowadzić MKS FunFloor Lubin

Edyta Majdzińska (MKS FunFloor Lublin): Wierzę w kierunek mojej pracy i wierzę w ten zespół

Przedwczesne odpadnięcie z europejskich pucharów najprawdopodobniej nie wywoła burzy w MKS FunFloor. Wydaje się, że Edyta Majdzińska przetrwa ten okres niepokoju.

Kilka lat temu kino Bajka było popularnym miejscem spotkań studentów. Jak jest teraz - zapytaliśmy jego właściciela
magazyn
galeria

Jak radzi sobie lubelskie kino Bajka? "Nie wiem czy przetrwamy"

Po zakończeniu pandemii koronawirusa właściciele kin zauważają zmiany w preferencjach widzów dotyczących sposobu oglądania filmów. Czy mieszkańcy Lublina chętnie odwiedzają lokalne kina? Jak właściciele radzą sobie w nowej rzeczywistości? O sytuacji kina „Bajka” w Lublinie opowiedział nam Waldemar Niedźwiedź.

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Zadaszenie tarasu to praktyczne rozwiązanie, które pozwala cieszyć się przestrzenią na świeżym powietrzu niezależnie od pogody. Odpowiednio dobrane chroni przed słońcem, deszczem oraz zapewnia prywatność. W tym artykule przyjrzymy się inspiracjom, jakie można wykorzystać przy wyborze zadaszenia tarasu.

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Nowotwór piersi jest najczęstszą przyczyną przedwczesnej śmierci wśród polskich kobiet. Kluczem do zdrowia jest m.in. regularna mammografia. Będzie ją można zrobić w mobilnym gabinecie, który właśnie przejeżdża przez nasz region.

Czym są kampery i jak działają?

Czym są kampery i jak działają?

Kampery to specjalnie zaprojektowane pojazdy, umożliwiające komfortowe podróżowanie i nocowanie w różnych miejscach. Ich unikalna konstrukcja łączy funkcje samochodu z przestrzenią mieszkalną.

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku
koncert
22 listopada 2024, 18:00
film

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku

Smolik//Kev Fox to eklektyczny i wymykający się jasno określonym ramom duet Andrzeja Smolika – znakomitego polskiego producenta i Keva Foxa brytyjskiego songwrittera, który w najbliższy piątek zagra w Świdniku.

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko na drogach. Oblodzenie pojawi się w całym regionie.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium