Takiej imprezy jeszcze w Świdniku nie było: za tydzień przylecą piloci uczestniczący w I Świdnik Air Festivalu, którzy 9 i 10 czerwca zaprezentują swoje umiejętności. Bilety na dwudniową imprezę szybko się rozchodzą. Sprzedano ich już blisko 6 tysięcy
- I Świdnik Air Festival będzie świętem nie tylko dla miłośników samolotów i śmigłowców. Na Air Festivalu każdy znajdzie coś dla siebie. Niezwykłych emocji dostarczą podniebne pokazy akrobacyjne na światowym poziomie w wykonaniu fenomenalnych pilotów. Takiego wydarzenia nikt wcześniej w Świdniku nie organizował, dlatego zaprosiliśmy do współpracy doświadczonych partnerów - podkreśla Waldemar Jakson, burmistrz Świdnika.
Świdnicki Urząd Miasta i Miejski Ośrodek Kultury są organizatorami dwudniowej lotniczej imprezy. - Wśród naszych sojuszników są PZL-Świdnik, legendarny zakład i wypróbowany przyjaciel miasta, Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa z Chełma, która ma niebagatelną wiedzę dotyczącą organizacji takich imprez oraz bardzo doświadczone zespoły pod kierunkiem Roberta Zawady i Mariusza Szymli, odpowiadające za organizację pokazów lotniczych - podkreśla burmistrz Świdnika. - Z takimi partnerami jesteśmy skazani na sukces.
Przed startem
Świdnik Air Festival rozpoczyna się w sobotę, 9 czerwca. - Piloci i członkowie ich załóg przylecą do Świdnika w piątek 8 czerwca, w godzinach 16-19 - zapowiada Agnieszka Kalinowska z Miejskiego Ośrodka Kultury w Świdniku.
Wiadomo, że nie będą nocować w Świdniku. Jednak tego gdzie dokładnie piloci zostaną zakwaterowani organizatorzy imprezy nie zdradzają. - Nie chcemy podawać, gdzie dokładnie zostaną zakwaterowani, ponieważ piloci nie mogą być niepokojeni - wyjaśnia Kalinowska. I dodaje: - Ewentualne próby i treningi odbędą się w piątek po przylotach.
Miejscem stacjonowania samolotów, które w sobotę i niedzielę będą brały udział w pokazach dynamicznych, będzie płaszczyzna postojowa lotniska trawiastego i heliport WSK. - Samoloty, które muszą, będą hangarowane w hangarze WSK - mówi Kalinowska.
Start
Pierwszego dnia imprezy w niebo wzbije się 40 samolotów, drugiego: 38. Sobotni pokaz otworzy legendarny An-2 „Wiedeńczyk” pilotowany przez Zbigniewa Chłopeckiego i Jerzego Antoniewicza. Niezwykła historia tego wyprodukowanego w 1966 r. przez WSK PZL Mielec samolotu wiąże się ze stanem wojennym. Wiosną ‚82 An-2 o numerze bocznym 1G7447 wykonywał loty treningowo-operacyjne. Wówczas członkowie załogi podjęli ryzykowną decyzję o ucieczce z Polski. Ich celem miała być Austria. Po międzylądowaniu na podkrakowskiej łące i zabraniu rodzin pilotów, załoga ruszyła w dalszą podróż. Lot przez górzyste tereny Czechosłowacji i Austrii był ryzykowny, ponieważ An-2 leciał na małej wysokości. Po wylądowaniu na lotnisku Wiedeń-Schwechat załoga samolotu poprosiła o azyl. An-2 jednak w Austrii nie został i wrócił do kraju. W związku z tymi wydarzeniami samolot najpierw nieoficjalnie a później już oficjalnie nosi nazwę „Wiedeńczyk”.
Sobotnie pokazy rozpoczną się o godzinie 14, a niedzielne: o 10.
Gwiazdy
Pierwszego i drugiego dnia imprezy będzie można podziwiać czeską grupę akrobacyjną „Flying Bulls” z lotniczej rodziny Red Bulla. Liderem tej światowej sławy grupy jest Stanislav Čejka, lewoskrzydłowym Jan Rudzinskyj, a prawoskrzydłowym Miroslav Krejčí, natomiast zamykającym Jan Tvrdík. W wykonaniu tych pilotów będzie można zobaczyć wiązankę skomplikowanych i precyzyjnych figur akrobacyjnych.
W sobotę i w niedzielę będzie można podziwiać również legendarny Zespół Akrobacyjny Biało-Czerwone Iskry. Wśród gwiazd będą też m.in. Zespół Akrobacyjny „Orlik”, 3AT3, Cellfast Flying Team, 57 - my Team, duet Wojciech Gawroński i Janusz Gąsienica występujący na śmigłowcach CH-7 compress.
W sobotę pilot Marek Choima, który jest członkiem kadry narodowej akrobacji samolotowej w klasie advanced, zaprezentuje efektowny pokaz tuż po zachodzie słońca. Zobaczymy też najszybszego pilota, czyli Łukasza Czepiela, który występuje w Red Bull Air Race, najbardziej prestiżowych wyścigach lotniczych świata.
Podczas świdnickim pokazów zaprezentuje się również Mateusz Strama, członek Aeroklubu Nowy Targ, zaś zawodowo pilot Boeinga 737. Pilotujący radziecką maszynę Yak-11 zaprezentuje się w niedzielę w solowej akrobacji. Natomiast w sobotę i w niedzielę wystąpi z Arturem Kielakiem, który będzie latał samolotem XA41. Piloci pokażą m.in.: przeloty, beczki, pętle i ósemki kubańskie.
Wystawa
Świdnik Air Festiwal to nie tylko podniebne pokazy, ale i wystawa statyczna. Będzie można oglądać przede wszystkim śmigłowce: SM-1 i SM-2, produkowane przed laty w PZL-Świdnik, wojskowe Mi-24 i Mi-8. Na wystawę przyleci samolot Bryza i TS-8 Bies. Będą też samoloty cywilne: Piper Seneca, Cessna 152, Cessna 172, Yak-12, AN-2 „Wiedeńczyk”. Do statków powietrznych dołączą również szybowce i latające modele RC.
Prawdziwą gratką dla fanów awiacji będzie zaś replika Fokkera z czasów II wojny światowej. Jak zapowiadają organizatorzy, samolot nie będzie pokryty płótnem, dzięki czemu będzie można obejrzeć dokładnie jego konstrukcję.
Na wystawie będzie można zobaczyć także sprzęt wojskowy: czołg Leopard, wóz bojowy piechoty BWP-1, armatę haubicę 2S-1 „Goździk”, samochód BRDM-2, Hummer i quady. Całość ekspozycji uzupełnią zabytkowe pojazdy i motocykle.
- Jeszcze raz gorąco zapraszam na to niezwykłe wydarzenie: cieszmy się z Air Festivalu, świętujmy „po naszemu”, z samolotami w tle - zaprasza burmistrz Świdnika.
Dojazd
Organizatorzy wydarzenia przewidują, że każdego dnia Świdnik może odwiedzić nawet kilkanaście tysięcy osób. W zawiązku z tym będą problemy z poruszaniem się po mieście, zwłaszcza po drogach w okolicy lotniczej imprezy - lotniska trawiastego.
Poza przygotowaniem parkingów (na ok. 1,2 tys. miejsc) organizatorzy zadbali również o to, by zapewnić uczestnikom inne możliwości dojazdu na imprezę: komunikacją zbiorową. Z Lublina do Świdnika będzie można przyjechać autobusem.
- W związku z wydarzeniem Świdnik Air Festival, w dniach 9 i 10 czerwca, oprócz stałych połączeń miejskich, które będą kursować według normalnego rozkładu, zostanie uruchomiona dodatkowa linia autobusowa „Świdnik Air Festival” - zapowiada Adam Żurek, dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury w Świdniku.
Ta specjalna linia autobusowa będzie wyjeżdżać z ul. Lubelskiego Lipca 80, w rejonie basenów Aqua Lublin. Natomiast swój ostatni przystanek będzie miała w Świdniku przy ul. Racławickiej, opodal Domu Rzemiosła.
Poza tym częściej będą kursować też pociągi Polregio. Do korzystania z tego środka transportu organizatorzy imprezy szczególnie zachęcają, ponieważ stacja Świdnik-Miasto znajduje się w odległości ok. 150 metrów od głównego wejścia na teren pokazów lotniczych.
Organizatorzy Świdnik Air Festiwal zapowiadają, że rozkłady, zarówno kolejowy, jak i festiwalowej linii miejskiej zostaną podane 4 czerwca.
Zabezpieczenie
Świdnik Air Festiwal to nie tylko duże wydarzenie pod względem organizacyjnym, ale też i logistycznym. - W organizację imprezy zaangażowanych jest blisko 300 osób - wylicza Agnieszka Kalinowska. - Do tego dochodzi jeszcze gastronomia i handel, a także plac rozrywki, więc liczba ta wyniesie pewnie ponad 500.
Nad bezpieczeństwem uczestników lotniczej imprezy będą czuwać policjanci. - Blisko 100 świdnickich policjantów będzie brało udział w zabezpieczeniu tej imprezy - mówi mł. asp. Elwira Domaradzka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Świdniku. - Na pewno będą też policjanci z ościennych jednostek, którzy będą nas wspierać.
W zabezpieczeniu imprezy będzie uczestniczyć też straż graniczna, Straż Miejska, ochrona i wolontariusze.
Bilety
Bilety na Świdnik Air Festival można kupić zarówno za pośrednictwem internetu - w serwisie biletyna.pl, jak i stacjonarnie - w kasie kina „Lot” w Świdniku. Ulgowe (5 zł za jeden dzień) i normalne (10 zł za jeden dzień). Z ulgi będą mogli skorzystać m.in. uczniowie i studenci, emeryci i renciści, kombatanci, honorowi dawcy krwi i posiadacze kart „Rodzina 3+” i „Mieszkam w Świdniku, kupuję w Świdniku”. Dzieci do lat 7 wchodzą na teren imprezy za darmo. Za wstęp nie zapłacą także m.in. osoby niepełnosprawne i kombatanci wojenni, a także funkcjonariusze służb mundurowych
Do środy zostało sprzedanych już ponad 5800 biletów.