Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

24 maja 2007 r.
17:40
Edytuj ten wpis

Dzieci z Biedaczki

0 0 A A

Malutka wioska pod Lubartowem, maj 2003. 6-letni Mikołaj i 4-letni Konrad bawią się na podwórku.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Biegną do ojca, który naprawia rynnę. Sięga po spawarkę i w jednej chwili pada rażony prądem, prosto pod nogi synów. Konrad zamyka oczy i ucieka na oślep. Mikołaj pędzi do matki, która w domu karmi 3-tygodniową Olę i pilnuje 2-letniego Łukasza. - Tato! - krzyczy przeraźliwie. - Tato!... Potem Mikołaj milknie na trzy lata.
Dom Samotnej Matki w Lublinie, maj 2007.
Mikołaj, Konrad, Łukasz i Ola ganiają się po wąskich korytarzach. Najszybszy jest Łukasz. Najsprytniejsza Ola. Mikołaj potrzebuje czasu, żeby się rozpędzić. A Konrad woli przystanąć i porozmawiać z dorosłymi.
- Kiedyś mieszkaliśmy w Biedaczce - tłumaczy poważnym głosem. - Potem tato zamieszkał na cmentarzu, a my w "tym” domu.
Do "tego” domu rodzina Woźniakow przyjechała rok temu. Z całym dobytkiem. Niewiele tego było; kilka toreb z ubraniami i garnkami, dziecinny rowerek, radio. To wszystko.
Żuka, największy rodzinny skarb trzeba było po śmierci ojca sprzedać, kury oddać sąsiadom, a pies Barry zginął pod kołami samochodu.
Za tym wszystkim od razu zatęsknili. I za rzeką, w której Konrad i Mikołaj pływali z ojcem. Za jazdą żukiem po piaszczystych drogach. Wycieczkami do lasu.
Całą beztroską tamtego życia.

Chcesz? To ci narysuję

Biedaczka tak naprawdę nazywa się Biadaczka. Ale ludzie przywykli mówić tak, jak im wygodniej i pasuje; a biedy u nich nie brakuje. Może dlatego już miesiąc po pogrzebie Woźniaka ludzie zajęci swoimi problemami zapomnieli, że w domu obok została matka z czwórką malutkich dzieci.
A tam skończyły się pieniądze na życie. Łukasz nie przestaje płakać, Ola choruje, Konrad na długie godziny ucieka w pole. Mikołaj, który zaniemówił w chwili śmierci ojca wciąż milczy. Budzi się każdej nocy, a z jego oczu lecą łzy. Żadnego słowa, krzyku. Tylko łzy. Rano biegnie przytulić się do matki. Jak kiedyś, gdy był malutki i mama miała tylko jego.
Tego ranka też chce obudzić mamę. Przytula się do niej, gładzi po głowie, próbuje otworzyć ciężkie powieki. Nie wie, że kilka godzin wcześniej matka połknęła całą garść różnych tabletek. Żeby zasnąć, uciec, zapomnieć. Mikołaj, swoim 6-letnim rozumem przeczuwa coś bardzo złego, ale nie potrafi wezwać pomocy, bo jego głos zabrała ze sobą tamta śmierć. Biegnie do sąsiada i siłą ciągnie go do śpiącej mamy.
Karetka, szpital... Matka po dwóch dniach wraca do domu. Obejmuje mocno całą gromadkę i obiecuje, że już nigdy ich nie opuści.
- Pamiętasz, mamo? - pyta dziś Mikołaj, powoli ważąc każde słowo. - Pamiętasz? Jak nie, to ci to narysuję.

Tato, drzewo, kwiat

Rysowanie to długa historia. Historia o tym, jak Mikołaj uczył się mówić. Uczył się niczym niemowlak, słowo po słowie.
Trzy lata.
Rysował drzewo i mówił: drze-wo, drze-wo, drzewo. Dom, kwiat, pies, auto. Tato. To było jego pierwsze słowo. Tato, tato, powtarzał bez końca. Ale gdy pani psycholog z Warszawy poprosiła: narysuj tatę, coś się w nim zacięło. Nie potrafił. To był niedokończony rysunek. A potem była: mama. Dalej już poszło z górki.
Dziś Mikołaj chodzi do drugiej klasy specjalnej szkoły. Lubi matematykę, nie lubi polskiego. Z angielskim radzi sobie całkiem nieźle. Od nauki woli jednak... gotowanie. - Omlet wielki i żółty jak słońce. Spagetti długie jak sznurek - gestykuluje żywo. - Mój wujek jest kucharzem, szefem wielkiej kuchni. Ja też bym tak chciał.
Konrad kończy pierwszą klasę i chce być piłkarzem. Ma w szkole przyjaciela, bywa u niego w domu. Tylko przyjaciel wie, gdzie mieszka Konrad. - Innym nie powiedziałem, bo po co? Dom jak dom. Tyle, że dużo większy niż normalny. Dużo w nim dzieci. I nie ma taty.

Mam dla was dom

Biedaczka, 2006. Do drewnianego domku Woźniaków zapukała miła pani. Przedstawiła się, że jest świadkiem Jehowy i głosi prawdę Bożą. Pokazała kolorowe książeczki, weszła do środka. A mama opowiedziała jej o feralnej spawarce, o niemowie Mikołaju, o tym, że nie ma z czego żyć i lada dzień trzeba się będzie wynosić z Biedaczki. A pani słuchała i już nic nie mówiła o Bogu.
Kilka dni później znowu przyjechała do Biedaczki i kazała pakować rzeczy. - Mam dla was dom - powiedziała.
Tak znaleźli się w Lublinie, w domu, w którym mieszkają same kobiety i dzieci. Mężczyzn tu jak na lekarstwo, tylko pracownicy socjalni. I właśnie pana Maurycego i pana Jurka mali Woźniakowie wybrali sobie na przyjaciół już pierwszego dnia. Zamiast pobiec do rówieśników, wsunęli się do ich pokoju i poprosili pana Maurycego, żeby pokazał im komputer. Oczu nie mogli oderwać! Potem pan Maurycy poszedł z nimi do świetlicy i pokazał, jak mogą się pogimnastykować. Potem zabrał na spacer, oprowadził po domu... Nie było mowy, żeby mama położyła ich spać o normalnej porze.
- Niech się pan ze mną pobawi, panie Maurycy... - malutka Ola gramoli się na kolana Maurycego Koszykowskiego, pracownika socjalnego w Domu Samotnej Matki. - I ze mną! - przepycha się Łukasz. - Ze mną też... - prosi nieśmiało Konrad.

Chcieli mieć dziewczynkę

O Oli marzyli już od narodzin Konrada. Trzecia miała być dziewczynka. A był Łukasz, najbardziej szalony z całej czwórki. Niczego się nie boi. - Jak tata - mówi z dumą. Kiedy szprychy rowerowe urwały mu palec nawet nie zapłakał. Ani potem, gdy palec po operacji bardzo długo się goił.
Ola i Łukasz to dwa diabły wcielone, jak mówi matka. Dziewczynka ostatnio złapała golarkę i ciach, ciach - ogoliła sobie głowę. - Lubię się bawić w mamę i córkę - mówi pupilka wszystkich Woźniaków. - A tata? Taty przecież nie ma.
Kiedy się rodziła, ojciec zostawił robotę i tak jak stał pognał do szpitala. Śmiał się od ucha do ucha, a z nim chłopcy. Bo też chcieli mieć siostrę.
Wspólnie cieszyli się nią trzy tygodnie.

Pokój dla każdego

13 maja Mikołaj miał pierwszą komunię. A dwa dni wcześniej była rocznica śmierci ojca.
Do Mikołaja wróciły wspomnienia. Te bolesne i te piękne.
Bolesne to pogrzeb ojca. - Wielki deszcz wtedy padał - zamyśla się chłopiec. - A ja bardzo boję się burzy... I strzałów. I tego, że zostaniemy sami.
Piękne, to chwile spędzone z ojcem w Biedaczce. - Wielki wąż gonił mnie w rzece - opowiada z przejęciem Mikołaj. - Wskoczyłem tacie na plecy i byłem uratowany.
- A ja prawie się topiłem, ale tato mnie wyciągnął - Konrad nie chce być gorszy.
Na komunię Mikołaj dostał wielki tort i 350 zł od chrzestnego. Od razu oddał je mamie. - Ja na nic nie potrzebuję, dostałem nowe buty i wystarczy.
Konrad też wiele nie chce od życia: - Rower.
- Może piłka? - rzuca Łukasz.

O wszystkim mu opowiemy

Ale jest o czym marzą wszyscy bez wyjątku: własny pokój we własnym domu. Kawałek ogródka, łąka, las... jak w Biedaczce.
- Nie zostaniemy tu długo - nie ma wątpliwości Konrad. - Będziemy mieć prawdziwy dom.
- Taki, w którym każdy będzie miał swój pokój. I własne łóżko - dodaje Łukasz, który teraz śpi z mamą i Olą.
- Dziesięć pokoi! - cieszy się Mikołaj.
- Jakie dziesięć? Sto! - przekrzykuje go Łukasz. - Zabierzemy stąd wszystkich ze sobą.
- A potem pójdziemy do taty - mówi po chwili Konrad. - I o wszystkim mu opowiemy.

Pozostałe informacje

Zatrzymany został 19-latek

„Funkcjonariusz Interpolu" wyłudził 200 tys. zł. W sprawie został zatrzymany 19-latek

69-latek miał pomóc w akcji zwalczania oszustów, ale niestety, sam padł ich ofiarą. W sprawie został zatrzymany młody mężczyzna z okolic Puław.

Trener Motoru Lublin: Piłkarze nie zakochali się w idei wyniku, tylko w idei pracy i procesu treningowego

Trener Motoru Lublin: Piłkarze nie zakochali się w idei wyniku, tylko w idei pracy i procesu treningowego

W piątkowy wieczór piłkarze Motoru cieszyli się z trzeciego zwycięstwa z rzędu. Tym razem pokonali na wyjeździe Zagłębie Lubin 2:1. Jak spotkanie oceniają trenerzy obu ekip?

Terytorialsi na miejscu powodzi - trwa walka z czasem
galeria

Terytorialsi na miejscu powodzi - trwa walka z czasem

150 lubelskich terytorialsów każdego dnia wspiera powodzian. Pracy nie brakuje, a akcja będzie prowadzona do odwołania.

Koalicja Obywatelska zdecydowała. Poznaliśmy kolejnego kandydata na prezydenta

Koalicja Obywatelska zdecydowała. Poznaliśmy kolejnego kandydata na prezydenta

Rafał Trzaskowski będzie reprezentował Koalicję Obywatelską w wyborach na prezydenta w przyszłym roku. Zdecydowanie pokonał swojego politycznego kolegę.

Sylwia Matuszczyk (z piłką) zaliczy kolejny wielki turniej

Reprezentacja Polski piłkarek ręcznych rozegra ostatnie sparingi przed mistrzostwami Europy

Na ostatniego przeciwnika przed startem imprezy, która zadecyduje o przyszłości Arne Senstada wybrano Szwecję. Mecz z drużyną Trzech Koron odbędą się w sobotę Ystad i w niedzielę w Lund.

Coraz bliżej święta… zrobiłeś już ciasto na piernik?
DZIENNIK ZE SMAKIEM
film

Coraz bliżej święta… zrobiłeś już ciasto na piernik?

Wprawdzie do świąt Bożego Narodzenia pozostał jeszcze miesiąc, ale to ostatni dzwonek, by przygotować najpopularniejsze świąteczne ciasto – piernik oraz pyszne pierniczki.

Pląsy w Trzydziestce
foto
galeria

Pląsy w Trzydziestce

Popularna trzydziestka, co weekend przyciąga tłumy spragnionych dobrej muzyki i zabawy. Impreza odbywa się na trzech parkietach. Jeśli chcecie poczuć atmosferę klubu 30, to zapraszamy do obejrzenia naszej fotogalerii. Zobaczcie, jak się bawi Lublin!

Promują sztuki piękne w regionie, teraz obchodzą jubileusz
ZDJĘCIA
galeria

Promują sztuki piękne w regionie, teraz obchodzą jubileusz

Lubelskie Towarzystwo Przyjaciół Sztuk Pięknych obchodziło swoje 60-lecie w wyjątkowy sposób. W piątek, 22 listopada, w Galerii TPSP „Przy Bramie” odbyła się jubileuszowa wystawa, która zgromadziła członków i sympatyków towarzystwa, artystów oraz mieszkańców Lublina.

Paweł Żyra i jego koledzy w sobotę zagrają u siebie z GKS Tychy

Górnik Łęczna kontra GKS Tychy czyli pojedynek specjalistów od remisów

Górnik Łęczna rozpoczyna ostatnią serie gier w tym roku kalendarzowym. Po w rozgrywkach spowodowaną meczami reprezentacji narodowych zielono-czarni podejmą w sobotę na swoim stadionie GKS Tychy. Początek meczu zaplanowano na godzinę 17.30

Różowe skrzyneczki pojawiły się na UP

Różowe skrzyneczki pojawiły się na UP

To forma wsparcia przede wszystkim dla osób w trudnej sytuacji materialnej. Każdy może skorzystać i każdy może pomóc.

Aleksandra Stanacev to jedna z liderek Polskiego Cukru AZS UMCS

Polski Cukier AZS UMCS kontra Ślęza Wrocław. Wrogiem może być zmęczenie

W sobotę Polski Cukier AZS UMCS Lublin zagra we Wrocławiu z miejscową Ślęzą. Spotkanie rozpocznie się o godz. 16, a transmisję będzie można obejrzeć na portalu emocje.tv.

Laureaci czołowych pozycji w tegorocznej edycji rankingu „Liderzy Zarządzania” podczas gali ogłoszenia wyników. Odbyła się w czwartek w łódzkim Teatrze Scena Monopolis

Ranking najlepiej zarządzanych szpitali. W czołówce placówki z naszego regionu

Szpitale z Zamościa, Puław, Łęcznej i Radecznicy znalazły się wśród wyróżnionych w tegorocznej edycji rankingu Liderzy Zarządzania organizowanym przez BFF Banking Group.

Król latino w Sercu
foto
galeria

Król latino w Sercu

Skolim - Król Latino wystąpił w klubie Serce. Zobaczcie, jak się bawiliście. Tak imprezuje Lublin!

X Turniej Tenisowy Prawników w Lublinie
ZDJĘCIA
galeria

X Turniej Tenisowy Prawników w Lublinie

W Lublinie trwa jubileuszowa, X edycja Otwartego Halowego Turnieju Prawników w Tenisie o puchar Dziekana Okręgowej Rady Adwokackiej w Lublinie oraz Okręgowej Izby Radców Prawnych w Lublinie. Wydarzenie zgromadziło rekordową liczbę uczestników – aż 62 osoby z całej Polski, w tym 13 kobiet i 49 mężczyzn.

Po latach namierzyło go Archiwum X. Morderca stanie przed sądem

Po latach namierzyło go Archiwum X. Morderca stanie przed sądem

Do Sądu Okręgowe w Lublinie trafił akt oskarżenia przeciwko 62-letniemu Bogdanowi S. Mężczyzna miał dokonać zbrodni sprzed 30 lat, a śledczy trafili na jego ślad dzięki specjalistycznym badaniom.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium