Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

3 czerwca 2011 r.
15:00
Edytuj ten wpis

Gienek Loska, uczestnik "X Factor": Z ulicy na scenę

Autor: Zdjęcie autora Anna Kopeć
0 0 A A
 (TVN)
(TVN)

Gienek Loska swoją karierę muzyczną zaczynał na ulicy. Grał w metrze w Mińsku na Białorusi, w Białymstoku na bazarze, na placach we Wrocławiu. Dziś ten Polak białoruskiego pochodzenia swoim śpiewem i niekonwencjonalnym podejściem do muzyki podbija serca widzów w telewizji.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
– Do Białegostoku mam bardzo sentymentalny stosunek, to pierwsze miejsce w Polsce, w którym zatrzymałem się na dłużej – opowiada Gienek Loska po koncercie na tutejszych juwenaliach. – Tu kształtowały się moje poglądy na życie. Tu miałem swoją pierwszą polską dziewczynę i tu ją straciłem. I tu po raz pierwszy dostałem w gębę od skinheada i odwdzięczyłem się mu tym samym.

Koniec edukacji

W tej chwili Gienek Loska, już finalista programu "Z factor”, to jedna z najbardziej rozpoznawalnych twarzy w telewizji. Nie ulega wątpliwości, że skutecznie wykorzystuje swoje pięć minut i robi prawdziwą karierę. Tymczasem jeszcze do niedawna występował na skwerach i placach dla przechodniów.

Zaczął grać, kiedy miał 14 lat. Uwielbiał ballady grupy The Scorpions. Z kapelą podwórkową ćwiczył w podstawówce, gdzie salę do prób udostępniał im nauczyciel zafascynowany muzyką Beatlesów. W szkole średniej w Grodnie uczył się w klasie o profilu kulturalno-oświatowym, ale szybko zakończył swoją edukację. Zaledwie po roku wybrał granie. Pierwsze pieniądze zarobił w mińskim metrze. Przeznaczył je oczywiście na gitarę.

Naturalna selekcja

– Doskonale to pamiętam, bo ktoś rzucił mi wtedy papierowego rubla, a nie byle jaką kopiejkę. Wtedy do mnie dotarło, że to właśnie to, co chcę robić w życiu – wspomina Gienek. – To coś bardzo prawdziwego, na ulicy jest naturalna selekcja. Tym, którym się podoba to, co gram słuchają, inni odchodzą. Tym, którzy wytrwają dłużej ujawniam swoje poglądy na świat i życie, muzykę. Jestem takim trochę kapłanem rock ‘n'rolla.

Gienek do Polski przyjechał w 1992 roku. Miał wtedy 17 lat. Z Andrzejem Makarewiczem, z którym wspólnie założyli zespół Seven B., koncertowali w Augustowie i w Białymstoku; głównie na bazarze przy ulicy Kawaleryjskiej.

Dziury w mózgu

Prowadził życie prawdziwego rockendrolowca. Koncerty, alkohol i ciągłe wyjazdy były jego sposobem na życie. Nie zastanawiał się ani chwili, kiedy pojawiła się propozycja, żeby pomieszkać kilka dni w Krakowie, u kolegi w akademiku. Sam przyznaje, że to miasto wiele zmieniło w jego życiu i zrobiło na nim wielkie wrażenie.

– Głównie dlatego, że szybko i skutecznie robi dziury w mózgu – wyznaje dziś żartobliwie muzyk. – Miesięczny pobyt przeciągnął się na tygodnie, miesiące, w końcu lata. To okres mojego samostanowienia, w którym nie brakowało używek, głównie alkoholu. Piłem namiętnie, nierzadko tylko w tym widząc jakiś sens – wyznaje szczerze.

Przy życiu trzymała go muzyka. Grał na ulicy i zyskiwał coraz większą popularność jako wokalista zespołu Seven B. Jego występy gromadziły najpierw pojedyncze osoby, potem coraz większą grupkę fanów, aż stał się prawdziwym idolem krakowskich ulic. Publiczność nie skąpiła grosza. Gienek śpiewał głośno i mocno w stylu amerykańskiego białego bluesa. Wykonywał znane standardy, a towarzyszący mu gitarzyści dotrzymywali kroku. To, co zarobili, przepijali.

Operacja

Na noc Gienek zatrzymywał się u kolegi w akademiku, ale zdarzały mu się także noclegi w piwnicy, parku czy w rowie, o czym dziś wspomina z niesmakiem.

Po jednym z koncertów będąc w zupełnym upojeniu alkoholowym Gienek spadł ze schodów i rozbił głowę. To był poważny wypadek – krwiak w mózgu, częściowy paraliż ciała, przeszedł poważną operację. Po tym wydarzeniu została mu pamiątka – blizna na czole. Na pewien czas musiał zapomnieć o scenie, a przede wszystkim o piciu.

Życie Gienka na dobre zaczęło się zmieniać, kiedy na koncercie w Ostrowie Wielkopolskim poznał Agnieszkę, swoją obecną żonę. Oświadczył się jej po miesiącu, dla niej przeprowadził się do Wrocławia. Dziś mają czteroletnią córkę Aleksandrę. To właśnie rodzina zmieniła jego sposób życia. Odstawił alkohol, wczuł się w rolę ojca. I dalej grał.

Trzecie podejście

Tyle, że z ulicznych koncertów trudno było wyżyć. Postanowił spróbować swoich sił w telewizji. W "Szansie na sukces” wystąpił w programie z zespołem Wilki, brał udział także w programie "Mam talent”. Jednak to "X Factor” w TVN przyniósł mu największą popularność. Kiedy wszedł do studia, publiczność zaczęła mu bić brawo zanim zaczął śpiewać. Znali go z ulicznych koncertów czy występów, inni pamiętali z castingów. Charakterystycznym, mocnym, lekko zachrypniętym głosem i oryginalnym wyglądem zjednał sobie nie tylko widownię, ale także jurorów.

Z odcinka na odcinek Gienek robił coraz większe postępy. Publiczność jego występy przyjmowała długimi owacjami na stojąco, pokochała tego muzyka za oryginalny styl bycia i niezależność. Gienek już na pierwszych występach zrobił na jurorach wielkie wrażenie. Kuba Wojewódzki mówi, że śpiewa z trzewi, głęboko i prawdziwie. W jednym z odcinków wyznał nawet że ma do niego słabość. Czesław Mozil stwierdził, że kiedy ogląda występy Gienka, widzi i czuje, że muzyka coś znaczy. Zdaniem Mai Sablewskiej, jest prawdziwy i wzbudza wyjątkowe emocje.

Ulicy nie zostawię

Na początku programu wokaliści mogli prezentować swój własny styl. Z czasem te reguły się zmieniły i Loska też musiał zmienić repertuar i wizerunek. W drogim, firmowym garniturze i czarnej koszuli z żabotem śpiewał m.in. piosenki Rickiego Martina i Franka Sinatry.
– Czesław mówił wtedy, że wyglądam jak gwiazda kina porno na pogrzebie swojej partnerki z planu filmowego – zdradza rozbawiony wokalista.

Gienek Loska jest jednym z faworytów programu. Chciałby wygrać, to naturalne. Ale podkreśla, że niezależnie od tego, czy zdobędzie główną nagrodę, dalej będzie grał z zespołem Seven B. I występował na ulicy. – Bo tu po prostu jest prawdziwa adrenalina. Wokół zbierają się różni ludzie, obserwują, niektórzy podziwiają, a niektórzy zupełnie olewają. To ciekawe doświadczenie, które uzależnia.

Pozostałe informacje

Lewart zakończył 2024 rok porażką

KS Wiązownica pokonał Lewart Lubartów w meczu o sześć punktów

Na koniec 2024 roku i na początek rundy wiosennej Lewart zagrał bardzo ważne spotkanie w Wiązownicy. Przed pierwszym gwizdkiem obie ekipy w tabeli dzieliło pięć punktów. Beniaminek z Lubartowa miał szansę, żeby znacznie ten dystans zmniejszyć. Niestety, goście przegrali 0:2. A to oznacza, że przerwę w rozgrywkach przezimują na przedostatnim miejscu.

Rafał Trzaskowski kandydatem Koalicji Obywatelskiej na prezydenta. Co myślą o tym wyborze lubelscy politycy?
wybory prezydenckie

Rafał Trzaskowski kandydatem Koalicji Obywatelskiej na prezydenta. Co myślą o tym wyborze lubelscy politycy?

Radosław Sikorski w starciu z Rafałem Trzaskowskim, tym żyła polska scena polityczna od kilku dni. Dzisiaj to, kto będzie kandydatem Koalicji Obywatelskiej na urząd prezydenta RP jest już jasne. Co o wyborze prezydenta Warszawy na kandydata myślą politycy z naszego regionu?

Nieudane pożegnanie Wisły Puławy ze swoimi kibicami

Nieudane pożegnanie Wisły Puławy ze swoimi kibicami

Po blisko dwóch tygodniach przerwy Wisła Puławy wróciła do walki o punkty. Jednak w ostatnim w 2024 roku na swoim stadionie podopieczni trenera Macieja Tokarczyka nie dali swoim kibicom powodów do radości. Marcin Stromecki i spółka przegrali aż 0:4

Nieudane pożegnanie stadionu, Chełmianka tylko zremisowała ze Starem

Nieudane pożegnanie stadionu, Chełmianka tylko zremisowała ze Starem

Chełmiance bardzo zależało, żeby pozytywnym akcentem zakończyć 2024 rok. Gospodarze przede wszystkim chcieli się zrewanżować Starowi Starachowice za porażkę na inaugurację aż 1:5. Dodatkowo w sobotę biało-zieloni żegnali się ze swoim stadionem, który będzie teraz remontowany. Pożegnanie nie do końca się jednak udało. Mecz zakończył się remisem 1:1, a kibice mieli sporo pretensji do działaczy, że nie wszyscy weszli na trybuny.

Nagrodzeni uczniowie III edycji programu "Aktywni Błękitni - szkoła przyjazna wodzie".

Nauka przez działanie. Startuje IV edycja programu „Aktywni Błękitni”

Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Lublinie ponownie zaprasza do udziału w ogólnopolskim programie „Aktywni Błękitni - szkoła przyjazna wodzie”. Na uczestników czekają warsztaty, wycieczki - a dla najlepszych - konkursy z nagrodami.

Podlasie w końcówce jednak pokonało Świdniczankę

Szalona końcówka. Świdniczanka tylko przez 23 sekundy cieszyła się z remisu w derbach z Podlasiem

Po raz enty mają czego żałować piłkarze Świdniczanki. Po kwadransie meczu z Podlasiem mogli prowadzić 2:0, ale zmarnowali nawet rzut karny. Efekt? Po dramatycznej końcówce przegrali 1:2, a to była dla nich już szósta z rzędu porażka. Rywale z Białej Podlaskiej przełamali się za to na wyjazdach, bo wygrali drugie takie spotkanie w tym sezonie. Poprzednie 21 sierpnia w Chełmie.

Honoris causa na UMCS-ie. Nie każdemu podoba się decyzja uczelni

Honoris causa na UMCS-ie. Nie każdemu podoba się decyzja uczelni

Już w najbliższy poniedziałek (25.11) UMCS wręczy tytuły doktora honoris causa Anne Applebaum, Agnieszce Holland i Oldze Tokarczuk. Wcześniej odbędzie się jednak pikieta środowisk, którym ta decyzja nie przypadła do gustu.

Krew na medal – zasłużeni dawcy zostali docenieni
ZDJĘCIA
galeria

Krew na medal – zasłużeni dawcy zostali docenieni

W tym roku oddali ponad 71 tys. donacji, zapewniając bezcenny ratunek dla chorych osób. Dzisiaj, Ci najbardziej zaangażowani krwiodawcy, zostali nagrodzeni.

Zatrzymany został 19-latek

„Funkcjonariusz Interpolu" wyłudził 200 tys. zł. W sprawie został zatrzymany 19-latek

69-latek miał pomóc w akcji zwalczania oszustów, ale niestety, sam padł ich ofiarą. W sprawie został zatrzymany młody mężczyzna z okolic Puław.

Trener Motoru Lublin: Piłkarze nie zakochali się w idei wyniku, tylko w idei pracy i procesu treningowego

Trener Motoru Lublin: Piłkarze nie zakochali się w idei wyniku, tylko w idei pracy i procesu treningowego

W piątkowy wieczór piłkarze Motoru cieszyli się z trzeciego zwycięstwa z rzędu. Tym razem pokonali na wyjeździe Zagłębie Lubin 2:1. Jak spotkanie oceniają trenerzy obu ekip?

Terytorialsi na miejscu powodzi - trwa walka z czasem
galeria

Terytorialsi na miejscu powodzi - trwa walka z czasem

150 lubelskich terytorialsów każdego dnia wspiera powodzian. Pracy nie brakuje, a akcja będzie prowadzona do odwołania.

Koalicja Obywatelska zdecydowała. Poznaliśmy kolejnego kandydata na prezydenta

Koalicja Obywatelska zdecydowała. Poznaliśmy kolejnego kandydata na prezydenta

Rafał Trzaskowski będzie reprezentował Koalicję Obywatelską w wyborach na prezydenta w przyszłym roku. Zdecydowanie pokonał swojego politycznego kolegę.

Sylwia Matuszczyk (z piłką) zaliczy kolejny wielki turniej

Reprezentacja Polski piłkarek ręcznych rozegra ostatnie sparingi przed mistrzostwami Europy

Na ostatniego przeciwnika przed startem imprezy, która zadecyduje o przyszłości Arne Senstada wybrano Szwecję. Mecz z drużyną Trzech Koron odbędą się w sobotę Ystad i w niedzielę w Lund.

Coraz bliżej święta… zrobiłeś już ciasto na piernik?
DZIENNIK ZE SMAKIEM
film

Coraz bliżej święta… zrobiłeś już ciasto na piernik?

Wprawdzie do świąt Bożego Narodzenia pozostał jeszcze miesiąc, ale to ostatni dzwonek, by przygotować najpopularniejsze świąteczne ciasto – piernik oraz pyszne pierniczki.

Pląsy w Trzydziestce
foto
galeria

Pląsy w Trzydziestce

Popularna trzydziestka, co weekend przyciąga tłumy spragnionych dobrej muzyki i zabawy. Impreza odbywa się na trzech parkietach. Jeśli chcecie poczuć atmosferę klubu 30, to zapraszamy do obejrzenia naszej fotogalerii. Zobaczcie, jak się bawi Lublin!

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium