Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

28 listopada 2002 r.
15:42
Edytuj ten wpis

Hak na doktora

0 0 A A

Rodzice 16-letniej Ewy z Rzeszowa chcą od SPSK 4 w Lublinie odszkodowania w wysokości 400 tysięcy złotych i czasowej renty dla córki. Po wykonanej tu operacji u Ewy doszło do powikłań. Rodzina uważa, że zawinił szpital, bo dziewczynkę operował lekarz... nie mający uprawnień

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Ewa urodziła się z niedotlenieniem mózgu. Od dzieciństwa cierpiała. Miała operacje z powodu zeza i przepukliny. W wieku przedszkolnym dała o sobie znać wada postawy. Pomimo wielu lat ćwiczeń i zabiegów rehabilitacyjnych, wada się pogłębiała. Lekarze stwierdzili, że nie obejdzie się bez operacji. Kierownik Kliniki Rehabilitacji AM w Lublinie prof. Andrzej Skwarcz (obecnie na emeryturze) konsultował dziewczynkę w Rzeszowie. Zdecydował, że dziecko musi być operowane w Lublinie.
Proces wieloetapowy
Ciężkie skrzywienia kręgosłupa, które w rezultacie prowadzą do trwałego kalectwa, czyli garba, leczone są wieloetapowo. Jeśli nie pomaga rehabilitacja, noszenie gorsetów, zapada decyzja o leczeniu operacyjnym. Nie jest to jeden zabieg. Najpierw na kręgosłupie, w miejscu skrzywienia, zakłada się dwa haki, które okłada się przeszczepami z innych kości, aby dobrze trzymały się w kręgosłupie. Kiedy obudowa kostna zostaje zakończona, przychodzi czas na kolejną operację. Na hakach montuje się specjalną rozwórkę, która koryguje skrzywienie.
Kręgosłup jednak rośnie i nadal się krzywi. Dlatego potrzebny jest następny zabieg – rozwórka zostaje rozkręcona, przez co dochodzi do korekcji skrzywienia. W trakcie leczenia, które trwa od dwóch do nawet pięciu czy sześciu lat, dziecko musi nosić specjalny gorset.
– Chodzi o to, żeby nie było gwałtownych ruchów – tłumaczy prof. Andrzej Skwarcz. – W kręgosłupie, który z natury rzeczy jest przecież ruchomy, są przecież metalowe wszczepy. Brak gorsetu może spowodować ich przesunięcie.
Trudne życie Ewy
Ewa została zakwalifikowana właśnie na taki typ leczenia. Zarówno dla dziecka jak i jego rodziców jest to trudny okres. Operacje, pobyty w szpitalu, konieczność ćwiczeń, noszenia gorsetu – to wszystko życia nie ułatwia.
Po raz pierwszy dziewczynkę operowano w 1999 roku. Wtedy właśnie założono jej haki. W październiku 2000 r. odbył się kolejny zabieg – rozkręcenie rozwórki i korekcja. Wszystkie operacje wykonywał Piotr M., specjalista rehabilitacji.
– Po ostatniej córka czułą się źle – mówi matka Ewy. – Gorączkowała, miała bóle głowy, brzucha. Lekarz prowadzący zlekceważył jednak te objawy. Ewę wypisano ze szpitala. W karcie napisano, że po operacji nie było powikłań.
Z Ewą jest źle
Ewa jednak cierpiała, jest stan się nie polepszał. Matka mówi, że dzwoniła do Piotra M. Zasugerował, by dzieckiem zajęli się lekarze w Rzeszowie.
– Neurolog stwierdził, że córka ma sepsę (uogólnione zakażenie organizmu, posocznicę – red.). Dodatkowo doszło do zaplenia wsierdzia – relacjonuje matka dziewczynki. – Dziecko trafiło do szpitala w Rzeszowie. Stwierdzono zakażenie gronkowcem. Córka cudem przeżyła. Potem nagle zaczęły się silne bóle głowy i wymioty. Badania wykazały, że rozerwał się jeden z kręgów mocujących hak. Hak uszkodził oponę twardą i dostał się do kanału kręgowego.
W styczniu 2001 r. Ewa wróciła do Kliniki Rehabilitacji.
– Tym razem operował ją dr Bogdan Kłapeć – dodaje matka. – To cudowny lekarz. Podczas tego pobytu córki w klinice dowiedzieliśmy się, że Piotr M. ... nie ma uprawnień do operowania! Wiele do życzenia pozostawiał też jego stosunek do nas i córki podczas leczenia w Rzeszowie. Dr M. był opryskliwy, nie interesował się losem naszego dziecka. Zastanawiamy się, czy i jemu nie wytoczyć oddzielnej sprawy.
Na razie rodzina wystąpiła do szpitala o odszkodowanie dla córki w wysokości 400 tysięcy złotych i czasową rentę – za zakażenie gronkowcem i sepsę, powikłania z tym zakażeniem związane i za powikłania związane z samą operacją. Do ugody nie doszło, sprawa trafiła do sądu.
Sepsy nie było?
Dr Bogdan Kłapeć mówi, że u Ewy nie było żadnej sepsy.
– Gdyby doszło do zakażenia, to ropa zbierałaby się przede wszystkim w miejscu, w którym w ciele pacjenta jest ciało obce, czyli metal – wyjaśnia. – Tymczasem kiedy robiłem operację, wszystko było czyste. Gdyby faktycznie była sepsa, nie doszłoby do wygojenia bez usunięcia haków i rozwórki.
Czy zatem rodzina słusznie stara się o odszkodowanie?
– Moim zdaniem – niesłusznie, bo takie powikłanie może zdarzyć się zawsze i nie wynika z błędu w sztuce – mówi dr Kłapeć. – Po operacji w Lublinie kiedy wyjąłem haki i rozwórkę, dziewczynka czuła się już dobrze. Ponadto wykonałem w Rzeszowie kolejną operację korygującą kręgosłup. Leczenie zakończyło się pomyślnie.
Operował bez specjalizacji
– Naszą sprawą zajął się dr Ryszard Frankowicz, prezes Stowarzyszenia Obrony Praw Pacjentów z Tarnowa – mówi matka Ewy. – Ze skierowanego do niego pisma od krajowego konsultanta ds. ortopedii i traumatologii profesora Andrzeja Góreckiego jasno wynika, że nie powinien operować córki lekarz, który nie ma specjalizacji z dziedziny ortopedii.
Odmiennego zdania jest prof. Andrzej Skwarcz.
– Nie mam żadnych zastrzeżeń co do przebiegu operacji wykonywanych przez Piotra M. – mówi. – Wiele lat przepracował w naszej klinice, był szkolony pod moim kierunkiem. Uważam, że miał prawo operować i że nie popełnił błędu.
W szpitalu powszechnie wiadomo, że M. jest kuzynem profesora Skwarcza. Podobno był szykowany na jego następcę w Klinice Rehabilitacji, stąd wybór tej właśnie specjalności. Obecnie kierownikiem kliniki jest prof. Modrzewski. M. nie operuje już samodzielnie. Jest co najwyżej wyznaczany jako asysta.
Nie czuję się winny
Piotr M. nie rozumie, skąd niechęć rodziców Ewy do niego.
– Mam wrażenie, że chodzi wyłącznie o pieniądze – mówi. – Wcześniej sami mówili, że tylko ja mam operować ich córkę.
M. zaprzecza, że nie interesował się losem dziewczynki. Twierdzi, że odpowiadał na każdy telefon, nie był ani arogancki, ani obojętny.
– Proszę pamiętać, że to ogólnie chore dziecko – mówi. – Kiedy była leczona w szpitalu w Rzeszowie z powodu zapalenia wsierdzia, prawdopodobnie zdjęto je gorset. I to mogło być przyczyną wypadnięcia haka i powikłań pooperacyjnych.
Dlaczego Piotr M. nie skonsultował dziewczynki w Rzeszowie?
– Nie ma zwyczaju, żeby lekarz ze swojej inicjatywy wchodził na obcy oddział – odpowiada. – To koledzy z Rzeszowa powinni zwrócić się do nas o konsultacje. Skoro tego nie zrobili, widocznie nie widzieli takiej potrzeby.
Piotr M. nie ukrywa, że specjalizacji nie ma. Ale uważa, że kręgosłupy operować umie.
– Już jako student spędzałem wakacje na ortopedii, na stażu tam dyżurowałem – mówi. – Mam certyfikaty z wielu krajów Europy Zachodniej, potwierdzające moje umiejętności. Można więc zadać pytanie: czy lepiej, że operuje ktoś, kto faktycznie umie to robić, czy ktoś, kto zdobył papier, ale o operacjach kręgosłupa nie ma pojęcia?..
Szef odpowiada
Dyrektor SPSK 4 Marian Przylepa:
– Nie wiem, kto ma rację w tym sporze. Wiem natomiast, że za wszystko, co dzieje w klinice, odpowiada jej kierownik.
– To oczywiste, że samodzielnie operować powinna osoba, która ma uprawnienia – mówi Jerzy Mazur, przewodniczący komisji etyki Lubelskiej Izby Lekarskiej. – Ale ten lekarz miał swojego przełożonego, który wyznaczał osoby do operacji. Zakładam, że skoro wybrał tego, a nie innego lekarza, to nie miał wątpliwości, co do jego fachowości.

P.S. Imię dziewczynki, na prośbę rodziny, zostało zmienione.

Pozostałe informacje

Wydział Elektrotechniki i Informatyki Politechniki Lubelskiej ma już 60 lat
LUBLIN
galeria

Wydział Elektrotechniki i Informatyki Politechniki Lubelskiej ma już 60 lat

Z okazji 60-lecia istnienia wydziału Elektrotechniki i Informatyki Politechnika Lubelska przygotowała specjalny… mural. Na uroczystości rocznicowe stawili się nie tylko pracownicy i wykładowcy, ale też studenci i absolwenci z całej Polski.

Salut Artyleryjski w 80. rocznicę zdobycia Monte Cassino
galeria

Salut Artyleryjski w 80. rocznicę zdobycia Monte Cassino

W Lublinie uczczono wydarzenia z 18 maja 1944 roku pod Monte Cassino. To właśnie wtedy żołnierze 2.Korpusu Polskiego zdobyli klasztor na Monte Cassino. Tym samym umożliwiło Aliantom przełamanie Niemieckich linii obronnych we Włoszech i otwarcie drogi do wyzwolenia Rzymu. Polacy pokonali przeciwnika, przełamując pozycje, które przez prawie pół roku były niemożliwe do zdobycia dla wojsk alianckich. Z tej okazji w samo południe został oddany Salut Artyleryjski z historycznej armaty przeciwlotniczej Bofors z Muzeum Polskich Sił Zbrojnych w Lublinie.

Tak było na ostatniej imprezie w Helium! Zobaczcie zdjęcia.
foto

Tak było na ostatniej imprezie w Helium! Zobaczcie zdjęcia.

Podczas ostatniej imprezy w Helium Club miał miejsce powrót lat 2000, gdy Beyoncé, Usher, Destiny's Child i inni rządzili listami przebojów! To była prawdziwa moc przebojów. Zapraszamy do obejrzenia naszej fotogalerii. Tak się bawi Lublin!

Piknik historyczno-wojskowy w Szkole Podstawowej nr 57 w Lublinie
ZDJĘCIA
galeria

Piknik historyczno-wojskowy w Szkole Podstawowej nr 57 w Lublinie

W sobotę w Szkole Podstawowej nr 57 w Lublinie, odbył się piknik historyczno-wojskowy z okazji 80. Bitwy o Monte Cassino. Podczas wydarzenia zaprezentowały się grupy rekonstrukcyjne, przy których odbył się pokaz artylerii, broni palnej i białej.

"Turyści nie są w stadninie intruzami". Gmina chce współpracować z nowym prezesem
Janów Podlaski

"Turyści nie są w stadninie intruzami". Gmina chce współpracować z nowym prezesem

Nowy wójt gminy Janów Podlaski chce ściślej współpracować ze stadniną. Szansą może być turystyka. A okazją do tego z pewnością będzie sierpniowa aukcja Pride of Poland. Za kilka dni upubliczniona będzie lista koni aukcyjnych.

IMGW ostrzega przed burzami i wysokim stanem wód

IMGW ostrzega przed burzami i wysokim stanem wód

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia przed burzami dla części województwa lubelskiego. Chodzi o południową część regionu.

Jechał pod wpływem alkoholu, bez uprawnień i na „podwójnym gazie”
Tomaszów Lubelski

Jechał pod wpływem alkoholu, bez uprawnień i na „podwójnym gazie”

Dzisiejszej nocy w miejscowości Bełżec, podczas trwania Ogólnopolskiej Akcji „PRĘDKOŚĆ” tomaszowska drogówka zatrzymała do kontroli kierowcę Volvo, który przekroczył dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym.

Bialscy policjanci zatrzymali dilera. Trafił już do aresztu

Bialscy policjanci zatrzymali dilera. Trafił już do aresztu

Przed weekendem bialscy kryminalni ustalili, że 37-letni mieszkaniec Białej Podlaskiej posiada przy sobie znaczne ilości narkotyków. Mężczyzna został zatrzymany na terenie miasta. Zastosowano wobec niego areszt tymczasowy.

Jesteśmy nieco rozczarowani czyli opinie po meczu Wisły Grupy Azoty Puławy z GKS 1962 Jastrzębie

Jesteśmy nieco rozczarowani czyli opinie po meczu Wisły Grupy Azoty Puławy z GKS 1962 Jastrzębie

W piątkowy wieczór Wisła Grupa Azoty Puławy bezbramkowo zremisowała na wyjeździe z GKS 1962 Jastrzębie i wciąż nie może być w pełni pewna pozostania w eWinner Drugiej Lidze, choć cel wydaje się być jak najbardziej do osiągnięcia. Jak mecz podsumowali trenerzy obu ekip?

4 owczarki pogryzły chłopca

4 owczarki pogryzły chłopca

Podczas zabawy cztery podrastające owczarki niemieckie rzuciły się na 11-letniego chłopca. Pogryzione dziecko odwieziono do szpitala. Wcześniej dzieci wielokrotnie bawiły się młodymi psami

Radny PiS na lodzie. Nie dostał obiecanego stanowiska

Radny PiS na lodzie. Nie dostał obiecanego stanowiska

Samorządowiec z Prawa i Sprawiedliwości rzucił posadę z-cy dyrektora inspekcji handlowej dla obiecanego stanowiska w zarządzie powiatu puławskiego. Gdy niespodziewanie PiS stracił władzę w powiecie, radny został z niczym. Czy pomoże mu wojewoda?

Noc Muzeów 2024: PORADNIK: jakie miejsca możesz zwiedzić

Noc Muzeów 2024: PORADNIK: jakie miejsca możesz zwiedzić

Wieża Trynitarska albo Ogród Botaniczny. Muzeum Fortyfikacji i Broni Arsenał albo Muzeum Czartoryskich. A może Muzeum Badań Polarnych? Przed nami Noc Muzeów 2024. Co i kiedy można zobaczyć

Zezulin. Groźny wypadek o świcie

Zezulin. Groźny wypadek o świcie

Audi zderzyło się z ciężarówką dziś około godz. 4 nad ranem. 58-letni kierowca z obrażeniami przewieziony do szpitala

Tak wyglądała Włodawa. Zdjęcia przełomu lat 50. i 60. XX wieku
foto

Tak wyglądała Włodawa. Zdjęcia przełomu lat 50. i 60. XX wieku

W zbiorach Lubelskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Lublinie znaleźć można prawdziwe perełki. Jedną z nich są zdjęcia Włodawy z przełomu lat 50. i 60. ubiegłego wieku Zapraszamy na nostalgiczną podróż po magicznych zaułkach miasta trzech kultur.

Majówka z Panem Prusem w Nałęczowie
19 maja 2024, 10:30

Majówka z Panem Prusem w Nałęczowie

W niedzielę (19 maja) odbędzie się XXIII Majówka z Panem Prusem. W programie wydarzenia zaplanowano koncert (Vinyl Band), spektakl, panel dyskusyjny z udziałem wybitnych literaturoznawczyń - prof. Beaty Obsulewicz-Niewińskiej oraz prof. Beaty Utkowskiej oraz występy uczniów nałęczowskich szkół.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium