Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

26 maja 2011 r.
16:02
Edytuj ten wpis

"Hotel Mirage": 1440 klatek na minutę. A minut jest 16

Joanna Polak urodziła się w Lublinie, jest absolwentką Akademii Sztuk Pięknych w Poznaniu na Wydzial
Joanna Polak urodziła się w Lublinie, jest absolwentką Akademii Sztuk Pięknych w Poznaniu na Wydzial

Rozmowa z Joanną Polak, autorką filmu "Hotel Mirage” .

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
• Dwie informacje o pani filmie: pierwsza na świecie animacja w technice wycinanki komputerowej stworzona na potrzeby filmoterapii. Da się wytłumaczyć, na czym to polega?

– Wycinanka komputerowa? Bardzo lubię papier, wycinanie i wydzieranie z papieru. I eksperymenty. W komputerowej animacji wycinankowej nakłada się kolejne warstwy animowanych narysowanych lub sfotografowanych elementów postaci, tła. Każda warstwa jest modyfikowana w komputerze i łączona.

To daje ciekawe efekty wizualne i pozwala autorowi w większym stopniu manipulować obrazem. Choć jest o wiele bardziej pracochłonne niż praca z klasyczną animacją wycinankową, którą przed laty robił Jan Lenica. 10 sekund mojego filmu to 80–140 klatek, dlatego też scenopis musi być już na samym początku precyzyjny i dopracowany, bo bolesne jest wyrzucenie nawet kilku sekund już zrobionego filmu, np. przy montażu. I pozbycia się takiej wielotygodniowej pracy.

• Jako mała dziewczynka lubiła pani wycinanki i tak zostało?

– Planowałam, że zostanę malarzem albo architektem. W liceum plastycznym byłam przekonana, że zajmę się reklamą, ale potem wpadłam na pomysł, aby połączyć wszystkie zainteresowania w jedno i najlepszym rozwiązaniem okazała się animacja. Pojechałam, więc na studia do Poznania, potem zaczęłam pracować w… reklamie. To był 2004 rok, ciężko było z pracą nawet tam. Zajęłam się drukami wielkoformatowymi.

• Była pani fachowcem od plakatów?

– Raczej od gigantycznych siatek reklamowych, plakaty to był jeden z najmniejszych formatów z jakim pracowałam. Wtedy zaczęły pasjonować mnie wielkie drukarskie maszyny. Jeździłam jako konsultant na targi, gdzie handlowano takim sprzętem i gdzie mnie raczej traktowali jak hostessę niż partnera do rozmów. Bo kto to widział, żeby kobieta interesowała się takimi rzeczami? Niestety, praca ta łączyła się często z siedzeniem po nocach.

• To gdzie tu miejsce na filmy animowane?

– Na początku coś tam próbowałam robić, bo mi było szkoda 5 lat ciężkich studiów. I z przyjaciółmi chodziłam na piwo między 1 a 3 w nocy, bo ani ja, ani oni nie mieli czasu w normalnej porze. I pomyślałam: coś jest chyba nie tak.
• Pamięta pani moment iluminacji?

– To było w fast foodzie, po nocy w drukarni. Drukowała się reklama napoju orzeźwiającego i trzeba było pilnie oddać zlecenie. Wyszłam z pracy i poszłam coś zjeść. Czynny był już tylko dworcowy Mc Donald's. Kiedy pani z obsługi kilka razy mnie zapytała, co mi podać, a ja nie wiedziałam, gdzie jestem i po co przyszłam, uznałam, że czas na jakieś decyzje. A potem była lawina: awans i podwyżka w firmie, propozycja zmiana miejsca pracy na Warszawę za podwójną stawkę oraz informacja, że wygrałam konkurs na asystenta w Instytucie Artystycznym na UMCS u prof. Grzegorza Dobiesława Mazurka. I to tyle.

• Zamiana kariery i pieniędzy w Poznaniu na robienie filmów animowanych w Lublinie to oryginalna decyzja.

– To raczej szalone było, ale nigdy nie żałowałam.

• Tytułowy hotel Mirage istnieje?

– W Jarocinie. Robiąc film, obserwowałam stare zdjęcia i sama fotografowałam budynek, który był kiedyś pięknym hotelem, ale podupadł, a teraz został wyremontowany i jest siedzibą banku. Zupełnie jak w filmie. Bo historia hotelu jest podobna do historii głównej bohaterki. On symbolizuje jej problemy w życiu i starzenie się. Osoby mające problemy z bulimią i anoreksją odnajdą w tej historii cytaty ze swojego życia. Osoba zdrowa zobaczy ten film zupełnie inaczej.

Z tego co wiem, nikt jeszcze nie reżyserował specjalnie terapeutycznych animacji wycinankowych z przeznaczeniem dla osób cierpiących z powodu problemów związanych z jedzeniem. W ogóle na świecie praca z uzależnionymi za pomocą filmów jest nadal w sferze badań. Dzięki uprzejmości ludzi z lubelskiego Ośrodka Leczenia Uzależnień mogłam obserwować filmoterapię osób uzależnionych od alkoholu. Oczywiście, to nie jest tylko zwykłe oglądanie filmu, ale praca z terapeutą, który jest główną osobą kierującą filmoterapią. To dzięki niemu film może zadziałać lub nie.

• Zrobiła pani film użytkowy, a nie artystyczny?

– Nie ma takiego rozróżnienia. Profesor Kazimierz Urbański mówił, że filmy są po coś, że nie można robić filmu do szuflady, bo film bez widza nie żyje. Zaczynając "Hotel Mirage” zadałam sobie to pytanie: po co i dla kogo robię ten film?

• Film był konsultowany z terapeutami, musiał realizować jakąś idee, to nie ograniczało pani artystycznie? Nie hamowało?

– Pomysł na scenariusz był zbieżny z przesłaniem terapeutycznym, a poza tym mogłam wybierać z całego wachlarza sytuacji. Potem zaczęłam sprowadzać literaturę na ten temat. Przy pisaniu dialogów bardzo pomocne okazały się wpisy na blogach dziewczyn chorych na bulimię, anoreksję i inne zaburzenia związane z jedzeniem.

• Film powstawał 6 lat…

– Oj, to nie tak długo. Zaczynając pracę, mam w głowie cały film, słyszę muzykę, bo ona nadaje tempo animacji, widzę poszczególne sceny, kolor. Wiem, co się będzie działo dalej. Tylko to trzeba zmaterializować. Jest scena, kiedy bohaterka wchodzi do hotelu. W filmie to 15 sekund. Siedziałam nad nimi 4 miesiące. W czasie pracy nad "Hotelem” cały świat wydawał mi się różowy, choć nie znoszę tego koloru. Teraz mam w głowie następny film. Sądzę, że będzie monochromatyczny z jednym kolorem. Kanarkowym. Ale to jeszcze taka daleka przyszłość. Może za kilka lat.

• Zadowolona jest pani z "Hotelu Mirage”?

– Nigdy nie jestem zadowolona do końca ze swoich prac. W miarę upływu czasu zmieniam się i podchodzę inaczej do problemów w nich zawartych. Dlatego też tworzę nowe, często poruszając podobne tematy.

Pozostałe informacje

Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki

Po debatach w Końskich: Trzaskowski traci, Nawrocki zyskuje. A Mentzen i Hołownia?

Były „dwie debaty”, byli zaskakujący kandydaci i zaskakujące pytania. A teraz jest pierwszy sondaż prezydencki po piątkowych wydarzeniach w Końskich.

Zostaw starą zagęszczarkę w rozliczeniu i zyskaj nową jakość pracy — jak TrakBud24 wspiera przedsiębiorców budowlanych w 2025 roku

Zostaw starą zagęszczarkę w rozliczeniu i zyskaj nową jakość pracy — jak TrakBud24 wspiera przedsiębiorców budowlanych w 2025 roku

Rok 2025 to czas dużych zmian i dynamicznego rozwoju w branży budowlanej. Nowoczesne technologie, coraz większe wymagania inwestorów oraz presja czasu i kosztów sprawiają, że firmy budowlane muszą szukać sposobów na zwiększenie efektywności pracy. Jednym z takich rozwiązań jest wymiana używanego sprzętu na nowy — bardziej wydajny, bezpieczny i energooszczędny.

Nowe maszyny budowlane – inwestycja w przyszłość Twojej firmy

Nowe maszyny budowlane – inwestycja w przyszłość Twojej firmy

Branża budowlana w 2025 roku przechodzi dynamiczną transformację. Rosnące wymagania rynku, coraz większy nacisk na efektywność, bezpieczeństwo i ekologię sprawiają, że firmy poszukują narzędzi, które pozwolą im działać szybciej, dokładniej i taniej. Jednym z fundamentów nowoczesnego placu budowy są nowe maszyny budowlane, które nie tylko usprawniają codzienną pracę, ale stają się strategiczną inwestycją w rozwój firmy.

Brazylijczyk poszukiwany czerwoną notą Interpolu zatrzymany na granicy w Hrebennem

Brazylijczyk poszukiwany czerwoną notą Interpolu zatrzymany na granicy w Hrebennem

Funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali 41-letniego obywatela Brazylii, za którym brazylijskie władze wydały czerwoną notę Interpolu. Mężczyzna próbował opuścić Polskę przez przejście graniczne w Hrebennem.

Jakub  Cielebąk ustalił wynik meczu pomiędzy Turem, a Cisowianką

Tur Milejów nabrał rozpędu. Wyniki lubelskiej klasy okręgowej

Tur Milejów odniósł kolejne zwycięstwo. Podopieczni Tomasza Zająca rozbili KS Cisowianka Drzewce

Niewybuch w parku w Lublinie. Saperzy już jadą
galeria

Niewybuch w parku w Lublinie. Saperzy już jadą

Po godzinie 11 w poniedziałek (14 kwietnia) policja dostała informację o niewybuchu znalezionym na terenie Parku Bronowickiego w Lublinie. Teren jest już zabezpieczony, a saperzy jadą na miejsce.

Trener rezerw Chełmianki przyznał, że w sobotę Bug Hanna był zdecydowanie lepszy

Chełmianka II Chełm słabsza od Bugu Hanna. Wyniki chełmskiej klasy okręgowej

Bug Hanna nie zatrzymuje się w drodze do czwartej ligi. W sobotę podopieczni trenera Bartosza Bodysa bez żadnych problemów pokonali rezerwy Chełmianki na jej terenie, a dwa gole zdobyli dla nich piłkarze z Ameryki Południowej

Ile wiesz o chrzcie Polski? Sprawdź się w naszym quizie
QUIZ

Ile wiesz o chrzcie Polski? Sprawdź się w naszym quizie

Chrzest Polski to jedno z najważniejszych wydarzeń w dziejach naszego kraju – zapoczątkował proces chrystianizacji, ukształtował naszą tożsamość narodową i wprowadził Polskę do grona chrześcijańskich państw Europy. Sprawdź swoją wiedzę o tym historycznym momencie, rozwiązując nasz specjalny quiz z okazji rocznicy chrztu Polski!

Podstęp, przemoc i ucieczka. 24-latek zaatakowany w samochodzie pod Lublinem

Podstęp, przemoc i ucieczka. 24-latek zaatakowany w samochodzie pod Lublinem

Policjanci z komisariatu w Niemcach zatrzymali dwie osoby podejrzane o brutalną próbę wymuszenia pieniędzy. 27-latka i jej 35-letni znajomy podstępem zwabili ofiarę i przy użyciu siły próbowali wyłudzić od niego dwa tysiące złotych.

LKS Milanów urwał punkty Orlętom Łuków. Wyniki bialskiej klasy okręgowej

LKS Milanów urwał punkty Orlętom Łuków. Wyniki bialskiej klasy okręgowej

Orlęta Łuków zremisowały z LKS Milanów i spadły z pozycji lidera rozgrywek

Przed meczem z Lechem Poznań kibice bawili się w Motorowym Miasteczku. Zobacz zdjęcia!
galeria

Przed meczem z Lechem Poznań kibice bawili się w Motorowym Miasteczku. Zobacz zdjęcia!

Zanim piłkarze Motoru Lublin wyszli na murawę, przed Areną Lublin zrobiło się wyjątkowo tłoczno. W niedzielne popołudnie na kibiców czekało „Motorowe Miasteczko” – strefa pełna atrakcji dla całych rodzin.

ilustracyjne

Wypadek na DK2. Jedna osoba ranna, spore utrudnienia

Do groźnego zdarzenia doszło dziś na drodze krajowej nr 2 w Międzyrzecu Podlaskim. W wyniku zderzenia dwóch samochodów osobowych jedna osoba została ranna. Na miejscu cały czas pracują służby.

Pierwsza rozprawa w procesie Bartłomieja B. rozpoczęła się od odczytania przez oskarżonego oświadczenia. 34-latek przyznał się do winy i wyraził skruchę

Oskarżony o zabójstwo: Jestem po prostu złym człowiekiem

Zeznając podczas śledztwa mówił o konfliktach rodzinnych, zasłaniał się niepamięcią. Na pierwszej rozprawie Bartłomiej B., oskarżony m.in. o podwójne zabójstwo ze szczegółami opisał zdarzenia z dnia, w którym dokonał zbrodni. Wyraził skruchę, ale też nadzieję, że bliscy kiedyś wybaczą mu to, co zrobił.

Wyborcza obietnica z 2018 roku już nieaktualna. Darmowej komunikacji nie będzie

Wyborcza obietnica z 2018 roku już nieaktualna. Darmowej komunikacji nie będzie

Bezpłatny transport publiczny dla uczniów, a później dla wszystkich. O tej wyborczej obietnicy prezydenta Białej Podlaskiej przypomina mieszkaniec. Ale odpowiedź ratusza nie pozostawia złudzeń.

BKS Bodaczów wygrał bardzo ważne starcie z Potokiem Sitno

BKS Bodaczów polubił wiosną grę na wyjazdach. Wyniki zamojskiej klasy okręgowej

BKS Bodaczów ma problem z wygrywaniem u siebie, ale na wyjazdach idzie mu zdecydowanie lepiej. W sobotę podopieczni trenera Sebastiana Luterka wygrali w Sitnie z tamtejszym Potokiem po golu Sebastiana Kurzawy. Drugim bohaterem spotkania był bramkarz beniaminka, który w końcówce obronił rzut karny

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium