Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

19 marca 2010 r.
16:38
Edytuj ten wpis

Józef Wilkoń: O zwierzętach, odwadze i puszczaniu pawia

0 0 A A

W czasie wakacji w Łańcucie byłem u rodziców i tam zacząłem malować pawie. Jak się patrzy na pawia, to się człowiek zastanawia, po co w ogóle jest taki paw. Do chwili, gdy ten nie rozłoży ogona. Barwa jest fascynująca. I nieważne, że paw jest ptakiem raczej głupim. W dodatku tak okropnie krzyczy.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Józef Wilkoń w tym roku skończył 80. lat. Od ponad pół wieku zajmuje się malarstwem, scenografią, projektowaniem gobelinów, ilustracją książkową. Od kilkunastu lat tworzy ilustracje przestrzenne – rzeźby, które pokazuje na wystawach, a na potrzeby wydawnictw książkowych – fotografuje.

Zilustrował i opracował graficznie ponad 100 książek dla dzieci i dorosłych wydawanych w Polsce. I ponad 60 książek wydawanych za granicą. Książki z jego ilustracjami znają czytelnicy ponad 20 krajów. To mistrz. W Lublinie właśnie otworzył wystawę. Pracował z dziećmi. I opowiadał o sobie.

O nagrodach i komputerach

Tak jakoś się teraz te nagrody posypały. To miłe, nawet krzyż od pana prezydenta. Ale jedno martwi, że się człowiek musi porządnie zestarzeć, żeby te nagrody przyszły. Najlepszą nagrodą jest to, jak reagują ludzie. To, co mam od ludzi.

Jeśli chodzi o komputery, to jestem zupełny dinozaur. Nie mam zielonego pojęcia  komputerze. Nie używam, ale korzystam z pomocy ludzi, którzy się na nich znają.
Kiedy pracowałem nad "Księga dżungli”, chodziło mi o oddanie exodusu fok, które zaganiane w jedno miejsce są pałowane. I giną zabijane dla futra. Zamalowałem mnóstwo papieru fokami. A dzięki komputerowi osoba w tym biegła z jednego rysunku wzięła jedną fokę, z drugiego inną – i te foki tak pełzną przez trzy strony książki. I każda następna strona zaczyna się foką z poprzedniej. Ja bym tak nie potrafił, a komputer potrafił.

O papierze

Ilustracje do książek są zmniejszane. Zwykle o połowę. Ja używam dużego albo bardzo dużego papieru. Teraz nie ma dobrego papieru, a na dodatek najdroższy wcale nie znaczy najlepszy. Albo jest jak bibuła i się dziurawi, albo nie oddaje farby. To taki sztuczny papier.

W latach 50., kiedy w Polsce były straszne kłopoty z papierem, odkryłem, że w sklepach spożywczych mają worki po cukrze. Mieściło się w nich po 50 kilogramów cukru, który nie był paczkowany. Tylko sprzedawany na wagę. I ten papier miał niesamowitą fakturę. Chwilami rysunki wyglądały jak gobeliny, bo faktura papieru i pociągnięcia pędzla tworzyły efekt splotu. Chodziłem po sklepach i panie zostawiały mi te worki.

O mistrzach

Niedościgłym wzorem są dla mnie malowidła naskalne w grotach. Picasso próbował w swoich rysunkach corridy powtórzyć tamten efekt, ale mu się nie udało. Zwierzęta Picassa nie miały tej masy, co namalowany nie wiadomo czym, jakąś wydrapaną z ziemi ochrą i sadzą ze spalonej drzazgi bizon z francuskich grot.
To uchwycenie chwili, gdy bizon pada i jeszcze rogiem ryje w ziemi. I czym oni to malowali? Palcami, jakimś związanym w wiecheć włosiem? Nikomu się później nie udało osiągnąć takiej siły. W różnych okresach życia, tak falami, podziwiałem Tycjana, Caravaggio, Velascuez'a. Oraz geniusz Chełmońskiego.
O pawiach
Złośliwi mówili "Wilkoń puścił pawia”. To było ironiczne, ale dowcipne. Dałem się poznać, zaistniałem dzięki pawiom. To było pod koniec lat 50. W czasie wakacji w Łańcucie byłem u rodziców i tam zacząłem malować pawie. Jak się patrzy na pawia, to się człowiek zastanawia, po co w ogóle jest taki paw. Do chwili, gdy nie rozłoży ogona. Barwa jest fascynująca. Na dodatek paw jest ptakiem raczej głupim i tak okropnie krzyczy.

Eksperymentowałem z kolorowymi tuszami, powstała cała teczka rysunków pawi. Poszedłem z nimi do wydawnictwa Nasza księgarnia. Poeta Tadeusz Kubiak napisał wiersze inspirowane moimi rysunkami. Tak powstały "Pawie wiersze”, zainspirowane moimi oryginałami. Po ukazaniu się "Pawich wierszy” moje nazwisko zaznaczyło się na rynku.

O warsztacie

Na moim stole do pracy jest zawsze brudno. Nie trzeba się bać, że jest brudno. Miałem okresy, gdy pracowałem tuszami, akwarelami. Nawet eksperymentowałem z tuszami do stempli. Stare polskie tusze na zawiesinie białkowej były świetne. Teraz robią samą chemię. Moczyłem papier, powstawały rozlane plamy. Trochę przypadkowe. Z tego przypadku i mocnego ruchu grubego pędzla tworzy się tło, zwierzęta, las, kwiaty, postacie. Tyle wody wylałem na papier, tyle wodnych farb, że już się topiłem.

Był okres suchych pasteli. Potem akryle. Kilkanaście lat temu zacząłem rzeźbić w drewnie. Zaczęły powstawać zwierzęta. Drewniane i blaszane. Nazywam to ilustracja przestrzenna. Wiosną wyjdzie moja książka o psiej doli. Ilustrowana rzeźbami psów fotografowanych na jakimś graficznym tle. Ale znów wracam do wody, woda to źródło życia. I moje prace znów bliskie są taszystom (kierunek w malarstwie abstrakcyjnym powstały w Europie w pierwszych latach po II wojnie światowej. Nazwa wywodzi się od francuskiego la tache oznaczającego dosłownie "plamę” – przyp. red.).

O głowie i dymie

Jestem malarzem po krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych. Teraz jestem rzeźbiarzem. Na akademii uczyliśmy się różnych technik, rzeźba też była. Robiliśmy na zajęciach głowę z gliny. Przychodził profesor Bandura i mówił "O Jezu, Wilkoniowi znowu głowa urosła”. Nie szło mi to rzeźbiarstwo.

Jak malujemy księżyc albo słońce, to gałęzie i domy są oświetlone od ich strony. Czasami się zdarzy, że tak nie jest. Kiedyś do "Płomyczka” namalowałem statek pod żaglami, który miał też komin, bo był napędzany na dwa sposoby. I żagle były wydęte, jakby wiatr wiał w prawo. A dym z komina leciał w lewo. I zaraz dzieci napisały do redakcji, że pan Wilkoń źle namalował dym, bo dym nie może lecieć pod wiatr. Tak więc rysownik musi wiedzieć, co rysuje.

O odwadze i końcu

Nie można robić małych kroczków. Trzeba nabrać powietrza w płuca i trochę zdać się na przypadek. Później to wyzwala kolejne ruchy. Strach paraliżuje artystę. W życiu jest dobrym stróżem. Ale nie w twórczości.

To jest najważniejsze w pracy. Wiedzieć kiedy powiedzieć "koniec”. Zostawić rysunek i już niczego nie poprawiać, bo to może tylko zepsuć. Tylko powiedzieć "skończone”.

Pozostałe informacje

35-latek z Kraśnika znowu wpadł z narkotykami
Wideo

35-latek z Kraśnika znowu wpadł z narkotykami

Niemal kilogram substancji odurzających: amfetaminę, marihuanę, mefedron i tabletki ecstasy znaleźli policjanci w mieszkaniu i piwnicy 35-latka z Kraśnika. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do aresztu. Grozi mu kara do 10 lat więzienia, a w warunkach recydywy może zostać zwiększona o połowę.

Dziś w nocy warto spojrzeć w niebo. Co zobaczymy tuż przed i po północy?

Dziś w nocy warto spojrzeć w niebo. Co zobaczymy tuż przed i po północy?

Szykuje nam się sobotnia noc z kosmicznym atrakcjami nad Polską. Dziś na niebie zobaczymy kolejny kosmiczny pociąg, wystrzelony przez amerykańskiego miliardera!

QS World University Rankings 2025. Politechnika Lubelska w światowej czołówce!

QS World University Rankings 2025. Politechnika Lubelska w światowej czołówce!

Politechnika Lubelska to jedyna uczelnia z Lubelskiego, która znalazła się w najnowszym rankingu QS World University Rankings 2025, jednym z czterech najważniejszych globalnych rankingów uczelnianych. W tegorocznym zestawieniu PL uplasowała się w grupie 1201-1400 najlepszych uczelni na świecie. W skali kraju zajęła 20. miejsce.

Okolice Kraśnika to kilometry atrakcyjnych i nieodkrytych szlaków rowerowych
Dużo zdjęć
galeria

Szykują raj dla cyklistów. Już dziś odkryj rowerem Kraśnik i okolice

Już niebawem Kraśnik może być mekka dla rowerzystów. A to za sprawą projektu „Rowerowe Roztocze”, który ma zrealizować Roztoczański Związek Powiatowo-Gminny. Nowe drogi pieszo-rowerowe mają połączyć Kraśnik ze Zwierzyńcem, sercem Roztocza.

Pokrzywdzona nigdy wcześniej nie wykonywała tego typu transakcji.

Chciała zainwestować w kryptowaluty – padła ofiarą "mężczyzny z zasadami"

Najpierw ją zauroczył, a później wykorzystał niewiedzę. W ten sposób kobieta straciła 430 tys. zł.

W ten weekend głośno o polityce się nie rozmawia. Trwa cisza wyborcza

W ten weekend głośno o polityce się nie rozmawia. Trwa cisza wyborcza

Od północy w całym kraju trwa się cisza wyborcza. Za jej naruszenie grożą surowe kary

To już 8. edycja konkursu organizowana przez Komisję Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w Lublinie.
galeria

Młodość w trzeźwości daje możliwości

O tym, że alkohol szkodzi, wiedzą już najmłodsi. Swoje spostrzeżenia przelali na papier.

Czekali prawie rok i już za chwilę będą ćwiczyć na nowych boiskach

Czekali prawie rok i już za chwilę będą ćwiczyć na nowych boiskach

Już wkrótce uczniowie ze szkoły przy ul. Rzeckiego będą ćwiczyć na dworze. Zakończyła się przebudowa zewnętrznych boisk i bieżni.

Zdaniem gminy – wykonanie tej drogi było istotne zarówno z punktu widzenia infrastruktury drogowej jak i bezpieczeństwa mieszkańców

Betonozowe pobojowisko, czy potrzebna inwestycja? Spór o drogę w Starym Uścimowie

Na trasie parku krajobrazowego zostały wycięte 200-letnie drzewa, a w ich miejsce wylany asfalt. – To nieodwracalna decyzja dla przyszłych pokoleń – twierdzą mieszkańcy.

Straty szacowane są na 900 zł.
Biała Podlaska

Nie miał jak wrócić do domu, więc… wybił szybę wiaty przystankowej

Gdy okazało się, że wszystkie autobusy odjechały, 32-latka poniosły emocje. Teraz grozi mu więzienie.

Gala Kultury za nami. Nagrody i pieniądze rozdane
Zdjęcia
galeria

Gala Kultury za nami. Nagrody i pieniądze rozdane

Poznaliśmy laureatów Nagród Miasta Lublin w dziedzinie kultury za rok 2023. Podczas Gali Kultury, która odbyła się w piątkowy wieczór w Akademickim Centrum Kultury i Mediów UMCS Chatka Żaka wyróżnienia przyznano w czterech kategoriach.

Weekendowe szaleństwa w Berecie
foto

Weekendowe szaleństwa w Berecie

Weekend to czas, w którym zaczyna się prawdziwa zabawa! Zapraszamy Was do obejrzenia fotogalerii z weekendowych szaleństw w Beretowym stylu! Zobaczcie, co się działo na parkiecie. Tak się bawi Lublin!

Tegoroczny „Bieg po uśmiech” odbywa się w wyjątkowym dla Stowarzyszenia czasie
Nasz Patronat

Kraśnik. 28. „Bieg po uśmiech” SOS Wiosek Dziecięcych

To już tradycja – zawodowcy i amatorzy już dzisiaj połączą swoje siły we wspólnym „Biegu po uśmiech”. Na terenie programu SOS Wioski Dziecięce w Kraśniku dzisiaj wielkie święto dobroczynności połączone z dobrą zabawą i rywalizacją sportową.

Pozytywnie zakręceni znów w Lublinie
Dzień Wschodzi
film

Pozytywnie zakręceni znów w Lublinie

Już jutro, w niedzielę, 9 czerwca, Plac Litewski w Lublinie stanie się miejscem niezwykłego wydarzenia. Od godziny 11:00 do 16:00 będzie można uczestniczyć w czternastym festynie "Pasje Ludzi Pozytywnie Zakręconych", który co roku przyciąga entuzjastów i miłośników nietypowych hobby.

Na jednym tankowaniu minimum 300 km. Lublin kupi 20 autobusów wodorowych

Na jednym tankowaniu minimum 300 km. Lublin kupi 20 autobusów wodorowych

Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne w Lublinie ogłosiło przetarg na zakup 20 autobusów wodorowych. Wartość zamówienia to 80 mln zł.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium