Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

24 listopada 2006 r.
12:07
Edytuj ten wpis

Kościelne podziemia

Tu powinni przychodzić zakochani - śmieje się ks. Marek Sawicki i prowadzi po korytarzu skrytym w lekkim półmroku. Dookoła leżą szaty zdobione złotymi nitkami. Z obrazów zerkają tajemnicze twarze. A w kącie stoi sekretarzyk z tajemnymi skrytkami. - Dlaczego zakochani? Pani spojrzy

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Schody pną się wysoko, wysoko w górę. Na szczycie trzeba skręcić w prawo. Sala. Skrzypiąca, drewniana podłoga. Gdzieniegdzie umieszczone punkty ze światłem. To wszystko nadaje tajemniczy klimat. - A oto Muzeum 200-lecia Diecezji Lubelskiej - oznajmia ks. Sawicki. Muzeum otwarto wczoraj, a wszystkim opiekuje się właśnie ksiądz Sawicki.
Ma czym. Wszystko spoczywało kiedyś w podziemiach parafii i w magazynach kurii. Teraz zobaczyło światło dzienne.

Tajemnicze skrytki

Przy wejściu stoją dwa ozdobne fotele - do niedawna znajdowały się w kurii. Teraz je odrestaurowano i przyniesiono tutaj - tłumaczy ksiądz. - Kto na nich siedział? A któż to wie - dodaje, uśmiechając się.
Wiadomo jednak kto używał mebli stojących trochę dalej. - Tu rozmyślał prymas Stefan Wyszyński, kiedy jeszcze był biskupem lubelskim - mówi ks. Marek i prowadzi dalej.
Po prawej stoi piękny hebanowy sekretarzyk. Znaleziono go w piwnicach kościoła w Kijanach. Niby zwykły sekretarzyk, ale gdy wyciągnie się szufladę i odsunie jeden z drewnianych ozdobników, pokazują się ukryte schowki. - Na przykład na jakieś ważne dokumenty czy zwoje pieniędzy - mówi ksiądz. - Skoro takie coś powstało, to musiało być komuś potrzebne do ukrycia czegoś, prawda?
Muzeum jest podzielone na kilka części. Na podniesieniu znajdują się przedmioty, które swego czasu znajdowały się na ołtarzach. Na górze gabloty przypominającej stół trzy duże teksty oprawione z złote ramy. - To tablice ołtarzowe. Dziś się już ich nie używa.

Tablice ołtarzowe

Kiedyś pełniły formę "ściągawek” dla księży prowadzących mszę. Zawierały stałe części mszy św. Na środkowej znajdował się tekst modlitwy eucharystycznej. Po prawej stronie spisany leżał psalm wykonywany przy obmywaniu rąk. Po lewej - fragment Ewangelii św. Jana, czytany obowiązkowo tuż po błogosławieństwie. Wszystko po łacinie.
Niżej ekspozycja tzw. bielizny ołtarzowej. To m.in velum; prostokątna zasłona na kielich mszalny. W kolorze białym lub w takim, jakie są szaty księdza odprawiającego nabożeństwo. Obok palka, prostokątny daszek do przykrycia kielicha. - A używa się go z czysto praktycznych względów. Zwyczajnie, chodzi o to, żeby nic do niego nie wpadło - tłumaczy ks. Sawicki. - Zwłaszcza kiedy podczas mszy dochodzi do ofiarowania, czyli przesistoczenia czyli przemienienia wina w krew i chleba w ciało Pana Jezusa.

Puszka dla niegodnych

Schodzimy w dół; do krypty. Wita nas portret trumienny kobiety.
Dwie relikwie.
Świece.
Dalej jest miejsce, które ma przypominać kapliczkę. Za szybką stoi umbraculum (podłużna tkanina, bogato zdobiona i umocowana na drucianej konstrukcji). - Miało zasłaniać Najświętszy Sakrament podczas mszy - wyjaśnia nasz przewodnik. - Bo kiedyś wystawianie miało miejsce nie przed lub po mszy, a w jej trakcie. Kiedy więc ksiądz rozpoczynał kazanie, Najświętszy Sakrament był zasłaniany.
- A to puszka, w której przecho-
wywano komunię świętą - ksiądz prowadzi do kolejnej gabloty. - Jest mniejsza, niż używana obecnie.
Wyjaśnienie tej różnicy jest zaskakujące. Otóż w dawnych czasach ludzie uznawali się za grzeszników niegodnych przyjmowania komunii i jako tacy przystępowali do niej niezwykle rzadko.
Co innego opłatki. Niemalże każdy organista kościelny miał w domu komplet narzędzi ręcznych do wypieku. Wystarczyło, że wlał wymieszaną mąkę z wodą do żeliwnej formy, wsadził na kilka chwil do pieca i opłatek gotowy.
Czymś powszechnie wtedy spotykanym na zakrystiach było lavabo, które stanowiło prymitywną imitację kranu. Składało się z misy przykrytej pokrywką i bolca znajdującego się u dołu. - Gdy ksiądz podnosił bolec w górę, woda cienką strużką wypływała z dziurki znajdującej się wokół bolca - ks. Sawicki pokazuje jak działał ten dawny kran. - Wszystko po to, by kapłan tuż przed mszą mógł obmyć ręce.

Miłość i epilepsja

Jedna z części muzeum przypomina ścianę zewnętrzną kościoła. Tuż przed nią dwie figurki. - To chyba anioł. A to święty Mikołaj - tłumaczy ks. Sawicki. - Pewnie dzieci będą go przychodzić oglądać.
Zakochani też powinni tu zajrzeć.
Ksiądz Sawicki staje przed obrazem młodego mężczyzny. - To święty Walenty - oznajmia. - Wprawdzie to patron epileptyków, ale mówi się że objawy tej choroby są podobne do zakochania - żartuje ksiądz.
Tuż obok św. Walntego wisi obraz św. Barbary. - Kiedyś na obrazie umieszczona była sukienka zrobiona ze srebra. Teraz jest tu obok w gablocie - pokazuje ksiądz.
Kto ją zamocował na obrazie św. Barbary? - Prawdopodobnie ktoś, kto chciał za coś podziękować. Często ludzie zostawiają biżuterię w dowód wdzięczności np. za dokonanie cudu.

Jaki to papież

Kolejne obrazy są już mniej charakterystyczne. Są też "niezidentyfikowane”, tzn. nie wiadomo, kogo przedstawiają. - To na pewno jest jakiś papież. Widać po jego ubraniu i symbolach znajdujących się na tronie - pokazuje obraz ksiądz. - Ale który? Nie wiemy.
Może kiedyś się dowiemy...

Pozostałe informacje

Zielony zakątek to niewielka przestrzeń na patio w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym nr 2

Tego jeszcze nie było. Powstał pierwszy w mieście ogród społeczny

Nie jest duży, ale cieszy. Mowa o "Zielonym zakątku" czyli pierwszym w Lublinie ogrodzie społecznym.

Konfederacja krytycznie o decyzji rady miasta. "Smutny obrazek i jeszcze bardziej smutne wnioski"

Konfederacja krytycznie o decyzji rady miasta. "Smutny obrazek i jeszcze bardziej smutne wnioski"

Nie trzeba było długo czekać na odpowiedź Konfederacji na decyzję radnych Zamościa, którzy we wtorek na sesji uchylili swoją uchwałę sprzed dwóch tygodni "w sprawie wyrażenia stanowiska w zakresie podjęcia działań zmierzających do zatrzymania napływu nielegalnych imigrantów i lokowania ich w województwie lubelskim". Głos prawicowej partii jest, jak można się domyślić, krytyczny.

To niewielka inwestycja, ale ważna dla mieszkańców wioski. W Jacni (gm. Adamów) oficjalnie oddano do użytku pieszą kładkę nad rzeką Jacynką.
galeria

Mała rzecz, a cieszy. Kładka nad Jacynką otwarta

To niewielka inwestycja, ale ważna dla mieszkańców wioski. W Jacni (gm. Adamów) oficjalnie oddano do użytku pieszą kładkę nad rzeką Jacynką.

Żonkile były rozdawane po drodze
galeria

"Marsz żonkili” w Lublinie. Ta inicjatywa uwrażliwia na nadzieję

Po raz kolejny przez centrum Lublina przeszedł marsz Hospicjum Dobrego Samarytanina w ramach akcji „Hospicyjne Pola Nadziei”. Idea tego wydarzenia „zakiełkowała” na świecie w 1997 roku, na polski grunt została przeszczepiona w roku 2003.

EDUBUS ruszył w trasę. Lubelskie uczelnie razem promują naukę
galeria

EDUBUS ruszył w trasę. Lubelskie uczelnie razem promują naukę

W Lublinie wystartował projekt EDUBUS. To mobilne laboratorium edukacyjne, które ma zachęcać młodzież z regionu do studiowania na lubelskich uczelniach. Za inicjatywą stoi Związek Uczelni Lubelskich oraz miasto.

Prawie jak w domu. Wielkanocne śniadanie u Brata Alberta
ZDJĘCIA
galeria

Prawie jak w domu. Wielkanocne śniadanie u Brata Alberta

Pan Piotr czeka na to spotkanie przez kilka miesięcy. Podobnie jak ponad 300 innych osób był dzisiaj gościem na śniadaniu wielkanocnym u Brata Alberta w Lublinie. Takie wspólne posiłki przed świętami to już tradycja w wielu miejscach naszego regionu.

Jajeczko u marszałka. Była modlitwa, życzenia i wielu gości
ZDJĘCIA
galeria

Jajeczko u marszałka. Była modlitwa, życzenia i wielu gości

W Lubelskim Centrum Konferencyjnym odbyło się uroczyste spotkanie wielkanocne Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubelskiego. Marszałek Jarosław Stawiarski wraz z zaproszonymi gośćmi złożył życzenia świąteczne oraz przypomniał o nadziei, jaką niesie ze sobą zmartwychwstanie Chrystusa.

Rywalizacja PGE MKS FunFloor Lublin i KGHM MKS Zagłębie Lubin zawsze generuje olbrzymie emocje

PGE MKS FunFloor kontra Zagłębie. Tylko wygrana daje nadzieję na złoto

W czwartek w hali Globus dojdzie do kolejnej odsłony świętej wojny pomiędzy PGE MKS FunFloor Lublin i KGHM MKS Zagłębie Lubin

Piotr Łachno zmarł nagle 17 kwietnia 2024 roku. Stało się to w schronisku dla bezdomnych zwierząt w Zamościu, w którym przez wiele lat pracował

Jutro pierwsza rocznica śmierci. Motocykliści uczczą pamięć przyjaciela

W czwartek minie dokładnie rok od śmierci Piotra Łachno, wieloletniego szefa schroniska dla bezdomnych zwierząt w Zamościu. Tę rocznicę postanowili uczcić jego znajomi, koledzy i przyjaciele z Zamojskiej Grupy Motocyklowej, z którą był związany.

Człowiek bez ręki, duszące się niemowlę... Trudne zadania na zawodach z pierwszej pomocy
galeria

Człowiek bez ręki, duszące się niemowlę... Trudne zadania na zawodach z pierwszej pomocy

Przed skomplikowanymi i wymagającymi konkurencjami stanęli uczestnicy XXXI Mistrzostw Pierwszej Pomocy PCK zorganizowanych przez Akademię Zamojską. Najlepszymi „medykami” okazali się uczniowie ZSP nr 3 czyli „Elektryka”.

Zarzuty i areszt dla wuefisty. Chodzi o „przestępstwo przeciwko wolności seksualnej”

Zarzuty i areszt dla wuefisty. Chodzi o „przestępstwo przeciwko wolności seksualnej”

We wtorek nauczyciel usłyszał zarzuty, a w środę sąd zdecydował, że materiał dowodowy jest wystarczający do tego, by tymczasowo aresztować mężczyznę. Śledztwo w sprawie przestępstw, jakich wuefista miał się dopuścić wobec uczennicy, trwa.

Wisła Puławy w czwartek zagra u siebie ze Skrą Częstochowa. Czy będzie domowe przełamanie?

Wisła Puławy w czwartek zagra u siebie ze Skrą Częstochowa. Czy będzie domowe przełamanie?

Po okazałym, ale dość zaskakującym wyjazdowym zwycięstwie, ze Świtem Szczecin Wisła Puławy wraca na swój stadion. W czwartek o godzinie 16 Duma Powiśla zagra ze Skrą Częstochowa i chcąc myśleć o utrzymaniu się w Betclic II Lidze musi to spotkanie wygrać

Schron przy MPK w Lublinie
Zdjęcia
galeria

Przez 30 lat nikt tego nie robił. Lubelskie ma zbyt mało schronów

Inwentaryzacja schronów w województwie lubelskim trwa. Ruszają też szkolenia. A wkrótce zaczną się inwestycje i zakupy. To wszystko podyktowane jest nowymi przepisami.

Nietypowa kryjówka kawki. Na pomoc ruszyła Straż Miejska

Nietypowa kryjówka kawki. Na pomoc ruszyła Straż Miejska

Kolejna nietypowa akcja Straży Miejskiej w Świdniku. Trzeba było pomóc uwięzionemu ptakowi.

zdjęcie ilustracyjne

Z Bugu wyłowiono dwa ciała. To mogli być imigranci

Policja ustala tożsamość i przyczynę śmierci dwóch mężczyzn wyłowionych z Bugu. Straż graniczna nie wyklucza, że to zwłoki migrantów, którzy próbowali dostać się z Białorusi do Polski.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium