Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

26 października 2006 r.
12:26
Edytuj ten wpis

Marchewkę też posadzili

0 0 A A

Za co siedzisz? – Za 217 – odpowiada Zbyszek, mój kumpel z celi. – Czyli, za co? – dopytuję się, bo jako nowy mam prawo nie znać wszystkich artykułów. – Nie zapłaciłem sześciu tysięcy grzywny i dostałem dziewięć miesięcy. Zostały jeszcze trzy.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Godzina szósta rano. Zgłosiłem się na ochotnika do spędzenia jednego dnia w rzeszowskim zakładzie karnym.
Właśnie wchodzę wejściem dla skazanych. Strażnik sprawdza, czy nie wnoszę broni, narkotyków, alkoholu...
Dostaję zielone drelichowe ubranie; prosto spod igły. Gdybym był szczególnie niebezpieczny, dostałbym czerwone. Takie przysługuje członkom mafii, seryjnym mordercom czy więziennym buntownikom.

Ma już nową
Kierują mnie na oddział półotwarty. Tutaj więźniowie mogą być zatrudniani nie tylko w zakładzie, ale także poza murami więzienia. Właśnie wychodzą w małych grupkach, sprawdzani elektronicznymi czujnikami przez strażników.
Trafiam do sześcioosobowej celi. Piętrowe łóżka, telewizor i odtwarzacz DVD. Jak się dowiaduję, sprzęt należy do jednego ze skazanych. W celi tylko dwóch więźniów. Pozostali w pracy.
Witam się. Pierwszy to Zbyszek. Z wykształcenia inżynier mechanik spod Krakowa. Siedzi za 217.
Stanisław to artykuł 207, czyli fizyczne i psychiczne znęcanie się nad rodziną.
- Skazali mnie zaocznie - mówi niechętnie.
Dostał rok, na wolność wyjdzie w lutym. Stanisław ma już inną partnerkę życiową i do niej wyrywa się na przepustki.
- Właśnie stara się o kolejną - mówi Jolanta Paściak, wychowawczyni oddziału półotwartego.
Na oddziale przebywa 120 skazanych. Sale są otwarte, więźniowie mogą wychodzić na korytarz, na zewnątrz mają mały ogródek, gdzie posadzili cukinie i marchewkę.
- Mogą sobie pichcić w oddziałowej kuchence, prać w pralni, oglądać telewizję w świetlicy - wylicza wychowawczyni.
Jak widać, to oddział dość "komfortowy”, jeżeli pobyt w wiezieniu w ogóle może być komfortowy. Pozostali mają gorzej.

Szukanie dobra w przestępcy
Poranny apel. Funkcjonariusz w towarzystwie dwóch strażników wchodzi na oddział odgrodzony kilkoma kratami.
Zagląda przez wizjer do wnętrza celi, potem otwiera drzwi. W środku na baczność stoją więźniowie. Cele są czteroosobowe i dwuosobowe. Przed każdą, na taboretach, tace ze śniadaniem. Kiełbasa, salceson, bułki, keczup, chleb, miseczki z owsianką. Na niektórych tackach jabłka.
- Na dziś przygotowaliśmy osiem rodzajów diet - mówi Marek Potępa, dyrektor więzienia. - Innej diety potrzebuje młodociany skazany, innej pracujący, innej chory na cukrzycę, a jeszcze o inną mógłby prosić na przykład muzułmanin, gdyby do nas trafił. W miarę możliwości powinniśmy uwzględniać także wymogi religijne i kulturowe.
- Jedynka! - woła Witold Kędzierski, zastępca kierownika działu penitencjarnego. Zza rogu ściany wyłania się strażnik i otwiera kratę nr 1. Po chwili kolejni strażnicy i kolejne kraty.
Kolejne oddziały. W głowie huczy dźwięk otwieranych i zamykanych krat. Na oddziale terapeutycznym dla skazanych z zaburzeniami psychicznymi lub upośledzonych umysłowo wychowawca kpt. Dariusz Fudali prowadzi nas do celi, w której więźniowie na specjalnych krosnach wyplatają kolorowe makatki.
- W każdym człowieku jest coś dobrego - tłumaczy Fudali. - Trzeba tylko odpowiednio do niego trafić. Naszym zadaniem jest motywowanie skazanych do czynnego spędzania czasu.

Rozbójnik z serwetką
Fachowcy od makatek mają solidne wyroki. Po dziesięć, piętnaście lat.
- Siedzę za rozboje - przyznaje Grzegorz, który w trudnej sztuce wyplatania serwetek stał się mistrzem.
Swoje wyroby najczęściej przekazuje rodzinie.
- Wszystko robię z głowy, bez wzoru - chwali się.
Kolejna cela: skazani trenują na stacjonarnym rowerku i "wioślarzu”. Andrzej ma za sobą 30 lat odsiadki. Nie chce, by go fotografować.
A ja tymczasem poszedłem na współpracę.
Gdy robimy zdjęcia na więziennym dziedzińcu, z zakratowanych okien lecą epitety. Skazani uznali, że ja, więzień, poszedłem na daleką współpracę z administracją. I teraz mogę sobie robić zdjęcia.
- W więziennej hierarchii skazani dzielą się na elitę, czyli grypsujących, frajerów oraz cweli - tłumaczy kierownik Witold Kędzierski, znawca zagadnień dotyczących podkultury więziennej. - Ale dziś dużym poważaniem cieszą się bogaci, odsiadujący wyroki na przykład za przestępstwa gospodarcze. Dlaczego? Bo fundują innym więźniom papierosy, herbatę.

Niebo za kratami
Zbliża się koniec mojej odsiadki. Z ulgą pozbywam się zielonego uniformu. Czeka mnie jeszcze wizyta w "więzieniu w więzieniu”, czyli budynku wybudowanym kilka lat temu dla szczególnie niebezpiecznych więźniów.
Nafaszerowany elektroniką budynek może pomieścić 27 skazanych. Ilu jest obecnie?
Tajemnica.
Zabezpieczenia też są tajemnicą.
- Trudno tu wejść, ale jeszcze trudniej wyjść - żartuje dyrektor Potępa.
Cele są w większości jednoosobowe. W każdej węzeł sanitarny, czyli umywalka, sedes i prysznic. W oknie matowa szyba. Nie widać nawet więziennego placu. Skazany jest monitorowany przez całą dobę. O godzinie 22 strażnicy gaszą światła.
Podczas spotkań w pokojach widzeń z bliskimi skazani są oddzieleni szybą. Rozmawiają korzystając z bezprzewodowych telefonów. Niebezpiecznym więźniom też przysługuje w ciągu dnia godzinny spacer. Spacerniak otoczony jest wysokim murem, zakratowane ma także... niebo. Rozmiarem zbliżony jest do dużego pokoju.
- Ci, którzy tutaj odsiadują wyroki, są naprawdę niebezpieczni. Stąd zabezpieczenia muszą być odpowiednio wzmocnione - tłumaczy dyrektor Potępa. - Skutki wzmożonej izolacji kompensowane są poprzez zajęcia świetlicowe i sportowe. Więźniom udostępniamy książki, prasę. Częściej niż gdzie indziej bywa tu psycholog.

Ciemna strona
Czy można opisać życie więzienne będąc za murami kilka godzin? To wielki, skomplikowany organizm, w którym przeplatają się względy bezpieczeństwa i resocjalizacji. Więźniowie pracują, uczą się, spacerują, Mają zajęcia kulturalno-
oświatowe, terapeutyczne, sportowe, widzenia, przesłuchania...
Trzeba by jednak pozostać tu o wiele dłużej, by poznać inną - ciemną stronę więziennego życia.

Pozostałe informacje

Fredro w rytmie rocka
teatr
30 listopada 2024, 18:00

Fredro w rytmie rocka

Jedyne i niepowtarzalne zestawienie najciekawszych tekstów mistrza komedii – Aleksandra Fredry, w wykonaniu aktorów Teatru Seniora. Wszystko to w rytm klasycznych rockowych hitów już w sobotę w lubelskim Centrum Kultury.

"Tak dla edukacji! Nie dla deprawacji!". Protestują przeciwko zmianom minister Nowackiej

"Tak dla edukacji! Nie dla deprawacji!". Protestują przeciwko zmianom minister Nowackiej

Największy protest odbędzie się w Warszawie, ale 1 grudnia również w Białej Podlaskiej odbędzie się manifestacja pod hasłem "Tak dla edukacji! Nie dla deprawacji!".

W Ratuszu będzie można oglądać wystawę fotografii przedstawiającą wspaniały sezon Orlen Oil Motoru Lublin

W Ratuszu będzie można oglądać wystawę fotografii przedstawiającą wspaniały sezon Orlen Oil Motoru Lublin

Będzie to doskonała okazja, by przypomnieć sobie jakie emocje towarzyszyły mistrzom Polski w drodze po kolejny tytuł PGE Ekstraligi

Wycinka nad Bugiem pod zaporę. Posłanki Lewicy interweniują u minister klimatu

Wycinka nad Bugiem pod zaporę. Posłanki Lewicy interweniują u minister klimatu

Przy granicy z Białorusią powstaje zapora elektroniczna, a to wiąże się z wycinką drzew na odcinku ponad 170 kilometrów. Posłanki Lewicy interweniują w tej sprawie w Ministerstwie Klimatu i Środowiska.

zdjęcie ilustracyjne

Śmiertelny wypadek o świcie. Dostawczak najechał na kobietę

Do śmiertelnego wypadku doszło dzisiaj nad ranem na drodze krajowej 74 w miejscowości Gorajec - Zastawie.

Filip Luberecki jest podstawowym zawodnikiem reprezentacji Polski do lat 20

Motor Lublin chce przedłużyć kontrakt z Filipem Lubereckim

Filip Luberecki trafił do Motoru w zimie 2023 roku z Escoli Varsovia. 19-latek systematycznie robi postępy i nie ma co ukrywać, że na pewno przyciąga uwagę większych klubów. Jego umowa z lubelskim klubem obowiązuje do 31 grudnia 2025 roku. Żółto-biało-niebiescy od jakiegoś czasu chcą jednak kontrakt przedłużyć

Będzie mniej asfaltu w Parku Bronowickim. Wykonawca wybrany

Będzie mniej asfaltu w Parku Bronowickim. Wykonawca wybrany

Miasto wybrało przedsiębiorcę, który podejmie się rewitalizacji Parku Bronowickiego w Lublinie. Początkowo mówiło się, że inwestycja może pochłonąć około 14 mln zł. Okazuje się, że może być mniej. Park w nowej odsłonie ma być gotowy do końca maja 2026 roku.

Siedziba rejonu w Radzyniu

Czy powtórzy się historia sprzed dekady? Pracownicy rejonu PGE zaniepokojeni

Czy historia z 2012 roku się powtórzy i PGE Dystrybucja zamknie placówkę w Radzyniu Podlaskim? Takie obawy mają pracownicy, którzy zwrócili się o pomoc do posłanki Małgorzaty Gromadzkiej (PO).

Projekt Volodia - piosenki Wysockiego w Domu Kultury LSM
koncert
29 listopada 2024, 18:00

Projekt Volodia - piosenki Wysockiego w Domu Kultury LSM

Projekt Volodia zrodził się z fascynacji twórczością Włodzimierza Wysockiego. Sprawcą powołania tego projektu jest Janusz Kasprowicz muzyk, aranżer, twórca i dyrektor artystyczny pierwszego w Polsce cyklicznego festiwalu poświęconego twórczości Wysockiego „Wołodia pod Szczelińcem”. Pieśni Wysockiego będzie można wysłuchać w piątkowy wieczór w Domu Kultury LSM.

W tym momencie nie ma możliwości zdobycia dofinansowania na budowę mieszkań komunalnych, więc miasto przekażę działkę Towarzystwu Budownictwa Społecznego, które ma szanse uzyskać preferencyjny kredyt i postawić blok z 48 mieszkaniami społecznymi

Rada jest na tak. TBS dostaje działkę i gotowy projekt

Nie mieszkania komunalne, jak pierwotnie zakładano, ale społeczne, należące do TBS powstaną najprawdopodobniej przy ul. Sikorskiego. Rada Miasta Zamość dała w poniedziałek zgodę na to, by miejskiej spółce przekazać działkę oraz przygotowaną wcześniej pełną dokumentację.

Terapia z udziałem Zenka Kupatasy i Dr Gree
koncert
29 listopada 2024, 19:31

Terapia z udziałem Zenka Kupatasy i Dr Gree

Zenek Kupatasa na każdym koncercie idzie ostro w pogo. Już w piątek wystąpi w Kultowej Klubokawiarni. Piątkowy wieczór zapowiada się nad wyraz energetycznie ponieważ publiczność Kultowej Klubokawiarni rozrusza lubelski zespół Dr Gree.

Zdjęcie z II Forum Kultury Studenckiej
MAGAZYN

Od buntu po nowoczesność. Jak zmieniała się kultura studencka?

Rozkwit kultury studenckiej przypada na ok. 50 lat temu. Od tego czasu wiele się jednak zmieniło i nie chodzi tylko o młodzież, ale również o rozwiązania systemowe.

Sanepid pozwala korzystać z wody, ale z piciem ostrożnie

Sanepid pozwala korzystać z wody, ale z piciem ostrożnie

Chlorowanie wodociągu czerpiącego wodę z ujęcia w Gołębiu w gminie Puławy przyniosło skutek. Ilość groźnych dla zdrowia bakterii spadła do bezpiecznego poziomu. Sanepid warunkowo pozwolił na korzystanie z wody. Ale przed spożyciem warto ją przegotować.

Pękające ściany w bloku przy ul. Wędrownej. Nadzór budowlany wkracza do akcji
Nasza interwencja
galeria

Pękające ściany w bloku przy ul. Wędrownej. Nadzór budowlany wkracza do akcji

Wracamy do tematu pękających ścian i ugięć stropu w bloku przy ul. Wędrownej w Lublinie. Mieszkaniec bezskutecznie próbuje wyegzekwować od dewelopera naprawę, a Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego miasta Lublin zapowiada kontrolę.

Łydka Grubasa: Strasznie mocno stoimy za nurtem polskiego rocka. | (Nie)Wyparzona Gęba
(Nie)Wyparzona Gęba
film

Łydka Grubasa: Strasznie mocno stoimy za nurtem polskiego rocka. | (Nie)Wyparzona Gęba

Gośćmi programu (Nie)Wyparzona Gęba byli członkowie zespołu Łydka Grubasa: Bartosz „Hipis” Krusznicki, Artur „Carlos” Wszeborowski oraz Dominik „Długi” Skwarczyński. Zapytaliśmy ich o początki zespołu, o to czy sądzili że Rapapara stanie się hitem, o współpracę z Kwiatem Jabłoni oraz o ciekawostki backstagowe.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium