Jestem mamą rocznej dziewczynki, chciałabym poznać inne mamy, aby pomagać sobie w opiece nad dziećmi.
Banki czasu pomagają wymieniać pomiędzy ludźmi czas i umiejętności. W tych bankach nie ma pieniędzy - formą zapłaty jest czas, który poświęcimy, aby pomóc komuś innemu.
Mamy, poznajcie się!
Proste? proste. I świetnie działa.
Bank Czasu Matek to pomysł stołecznej fundacji MaMa, który przyjął się nie tylko w Warszawie. Banki zaczynają powstawać także w innych miastach. Na stronie internetowej fundacji (www.fundacjamama.pl) czytamy:
"Bank Czasu Matek to dowód na to, że nie wszystko na świecie jest za pieniądze.
Bank Czasu Matek to również możliwość nawiązania kontaktów z innymi mamami i zawarcie przyjaźni”
- Świetnie się rozwija ta inicjatywa. W naszym elektronicznym rejestrze jest coraz więcej mam - mówi Sylwia Chutnik, prezes Fundacji MaMa. - Wprawdzie niektóre z nich nadal czekają na odzew. Ale też wiem, że mamy, które zaczynają wymieniać się usługami, po prostu zaprzyjaźniają się, zaczynają się regularnie spotykać, wymieniać ubrankami dla dzieci. Przestają przy tym liczyć wymieniany czas i usługi. Nam o to właśnie chodzi, żeby mamy wyszły z domu i poznały inne mamy!
Co można wymienić?
Ale to, czego najczęściej potrzebują mamy, to pomoc w opiece nad dziećmi.
- Chciałabym wyjść na półtorej godzinki do fryzjera. Albo czasem do kina, kawiarni. Nie mam dużych wymagań: raz na trzy miesiące. Tyle że to praktycznie niemożliwe, bo po pracy muszę pędzić po dzieci do szkoły i przedszkola. Potem odrabianie lekcji. W weekendy też zajmuję się domem i dziećmi - wylicza jedna z mam, Aneta, która sama wychowuje przedszkolaka i pierwszoklasistkę. - Bardzo chętnie skorzystałabym z takiego banku, gdyby działał w Lublinie. Za to, że inna mama zaopiekowałaby się moimi dziećmi, mogłabym np. zaoferować pomoc w nauce jazdy samochodem.
Szukam innej mamy
Bo mama, która nagle wypada z zawodowego obiegu i kilka miesięcy spędza w domu, czuje się po prostu samotna. Do tego dotychczasowi znajomi się są zbyt biegli ani w rodzajach pieluch, ani w edukacyjnych zabawkach. Dlatego w Banku Czasu Matek mamy szukają innych mam ze swoich miast, dzielnic, osiedli, które mają dzieci w podobnym wieku. Chcą razem chodzić na spacery i umawiać się z pociechami w piaskownicy.
"Witam, jestem mamą 21-miesięcznego chłopca. Chętnie poznam inne mamy, żebyśmy mogły wymieniać się doświadczeniami i chodzić na spacery” - pisze mama z południa Polski.
"Chciałabym poznać inne mamy, aby wzajemnie sobie pomagać, wspierać się i dopingować w rozwoju i pokonywaniu życiowych trudności” - mama ze Śląska:
.
Jak się zgłosić?
Najpierw trzeba się zgłosić do banku (info@fundacjamama.pl), a w zamian dostaniemy komplet informacji, ankietę potrzeb i usług oraz specjalny formularz do wypełnienia.
Jeśli w rejestrze są już zgłoszenia od kogoś z naszej dzielnicy, to bank skontaktuje nas ze sobą.
- Zakładamy, że osoba która chce zgłosić się do banku nie będzie tylko korzystała z usług, ale także je oferowała - wyjaśnia Sylwia Chutnik. - Można też wciągnąć do banku np. babcie, które w zamian za pilnowanie dzieci potrzebują innej pomocy, np. przy drobnych remontach.