Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

6 grudnia 2007 r.
13:50
Edytuj ten wpis

Medyczne średniowiecze

0 25 A A

Stanisław Burzyński to człowiek rozchwytywany. Wszędzie opowiada o swojej rewolucyjnej metodzie leczenia raka.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Ale w Polsce nadzoruje tylko rozbudowę swojej willi w Nałęczowie.

Stanisław Burzyński wita mnie w swoim gabinecie na parterze słynnej nałęczowskiej willi Józefa Becka, którą kupił kilka lat temu i wyremontował. Przed wejściem do willi herb rodu Burzyńskich, w środku korytarze zdobione kopiami obrazów Jacka Malczewskiego. W przestronnym gabinecie regały uginają się od książek. Wśród nich amerykańskie publikacje na temat jego metody walki z rakiem. I monitor, na którym gospodarz może oglądać korytarze i pokoje swojej willi. Lubi mieć oko na wszystko. Za willą rozbudowuje się polska siedziba jego firmy, która dystrybuuje suplement diety nazywany pigułką przeciwko starości. I właśnie po to, żeby sprawdzić jak idą prace budowlane, Burzyński przyjechał do Polski. Bo z Brazylii do Indii wcale tędy nie po drodze. - Z Polski nie ma bezpośredniego połączenia lotniczego z Bombajem, a jadę tam, żeby wygłosić referat na temat leczenia raka. Oczywiście organizatorzy wykładu pokrywają wszelkie koszty - mówi prof. Stanisław Burzyński.

Odkrywca z Lublina

Po skończeniu II LO im. Jana Zamoyskiego poszedł na studia lekarskie w lubelskiej Akademii Medycznej. Szybko został asystentem i będąc na drugim roku uczył już studentów z pierwszego. Już na studiach odkrył, że we krwi zdrowych ludzi występują związki, których nie ma we krwi chorych na raka. Kilka lat później z peptydów (tak nazywają się te związki) wyodrębnił antyneoplastony, czyli lek stosowany przez siebie do walki z nowotworami. Jego działanie jest bardzo proste: niszczy komórki rakowe i jednocześnie pobudza do życia komórki zdrowe. - Najogólniej rzecz ujmując wyłączamy geny, które powodują raka. A przy okazji nie trujemy ciała chemioterapią czy radioterapią.
Kilka lat po skończeniu AM Burzyński doszedł do wniosku, że klimat do pracy naukowej w Polsce jest słaby. W 1971 wyjechał do USA i zaczął pracę w Baylor College of Medicine, uznanej uczelni w Houston. Po sześciu latach założył własny Burzynski Research Institute. Miesiąc temu jego klinika obchodziła 30-lecie utworzenia. Na imprezie pojawiły się setki uleczonych, którym lekarze nie dawali już żadnych szans.

Uleczeni Amerykanie...

Żona, Barbara Burzyńska, na dowód działania antyneoplastonów pokazuje fotografie zdrowych ludzi, którzy cierpieli na raka. Młody uśmiechnięty mężczyzna to Paul Michaels. Kiedy trafił do kliniki Burzyńskiego miał 6 lat i guz mózgu wielkości piłeczki pingpongowej. Teraz ma 27 lat i ani śladu po raku. Roy Hash ma 8 lat i dwa lata temu również cierpiał na raka mózgu. Teraz jest zdrowy. Więcej podobnych przykładów można znaleźć na stronie internetowej amerykańskiej kliniki profesora.
O skuteczności jego metody mają świadczyć również liczby. Jak mówi, do tej pory klinika zajmowała się 1067 pacjentami. I, jak twierdzi lekarz, tylko u 17 proc. nie było pozytywnych efektów używania antyneoplastonów.
Kiedy kilka lat temu Burzyński kupił willę w Nałęczowie mówiło się, że założy na Lubelszczyźnie oddział swojej kliniki i będzie leczył Polaków. - Ze strony polskich lekarzy najczęściej spotykają mnie tylko obelgi. Dopóki mur niechęci nie zniknie, nie mam tu czego szukać - kwituje krótko.

...i Polacy

Ale są też wyleczeni Polacy. 18 lat temu ojciec Anny Mazurkiewicz z podlubelskiego Markuszowa zapadł na raka pęcherza. - Był leczony w Szpitalu Kolejowym w Lublinie. Lekarze dali mu do zrozumienia, że przed nim już niewiele czasu. Wtedy profesor Burzyński bezinteresownie przekazał ojcu antyneoplastony. - Terapia zadziałała. Ojciec żył jeszcze przez 18 lat. Zmarł niedawno, ale wcale nie na raka - opowiada kobieta.
Także dzisiaj Burzyński zapowiada, że mimo wszystko chce leczyć Polaków. - Ale pod warunkiem, że pomogą mi polscy lekarze. Sam nie dałbym rady, mam za dużo zobowiązań na świecie.

Pogranicze hochsztaplerstwa

Obelgi, jak sam mówi o podejściu polskich lekarzy, spotykają go z powodu wątpliwości, jakie budzi jego metoda leczenia. To dla niego temat bardzo drażliwy. - Polska medycyna zatrzymała się na poziomie średniowiecza - denerwuje się Burzyński. - Są oczywiście wyjątki, ale większości polskich lekarzy nie zależy na rozwoju medycyny.
Nie wszyscy chcą też oficjalnie wypowiadać się o metodach Burzyńskiego. Doświadczony onkolog jednego z warszawskich instytutów mówi, że to naukowiec z pogranicza hochsztaplerstwa. - Ale nie twierdzę, że w jego metodzie nie ma żadnych pozytywów. Być może coś w niej jest, po prostu nie znam konkretnych badań, które by to potwierdzały.
Elżbieta Starosławska, dyrektor Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej i wojewódzki konsultant ds. onkologii: - Jeżeli te metody leczenia byłyby takie wspaniałe, to pan Burzyński pewnie dostałby już Nobla. W moim centrum kilka osób, którym nic nie pomagało, na swoje wyraźne życzenie zaczęło się leczyć antyneoplastonami. I nie zauważyłam żadnych pozytywnych efektów.

300 lat

W Stanach Zjednoczonych też nie było łatwo. Zgodnie z prawem leczenie antyneoplastonami można było stosować jedynie w Teksasie. Po kilku wysyłkach leku poza ten stan, Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) oskarżyła Burzyńskiego. W głośnym procesie żądano dla profesora 300 lat więzienia. W 1997 r. uniewinniono go z powodu braku dowodów.
Dzisiaj Burzyński w dalszym ciągu spotyka się z bezgraniczną wiarą swoich pacjentów i niedowierzaniem onkologów. A tym, którzy wątpią w jego wielkość odpowiada żona Barbara: Są na świecie środowiska medyczne, które usilnie lobbują na rzecz przyznania mężowi Nagrody Nobla.

Pozostałe informacje

Świdnik Air Festival odbędzie się 15 i 16 czerwca. Bilety dostępne na stronie internetowej i w sprzedaży stacjonarnej w kasie Kina LOT.

Precyzja i Freestyle. To na nas czeka na IV Świdnik Air Festival

Fani lotnictwa zacierają ręce, a organizatorzy odsłaniają kolejne karty. Podczas tegorocznej edycji Świdnik Air Festival nudy na pewno nie będzie.

Starosta Teresa Gutowska otrzyma niższe wynagrodzenie od swojej poprzedniczki. Paweł Maj (w środku) może liczyć na podwyżkę, ale i tak więcej od niego otrzymają wójtowie gmin wiejskich, jak Andrzej Bujek (na zdjęciu), Jan Gędek, Marcin Łaguna, czy Kamil Lewandowski
PUŁAWY/POWIAT PUŁAWSKI

Prezydent, starosta, wójtowie. Tyle będą zarabiać po zmianach

Samorządy rozpoczynają nową kadencję, a jedną z pierwszych decyzji rad będzie ustalenie nowej wysokości wynagrodzenia dla władzy wykonawczej. Prezydenta Puław czeka nieznaczna podwyżka, z kolei nowa starosta zarabiać będzie nieco mniej od swojej poprzedniczki.

Chciał zarobić 10 000 dolarów, stracił 10 000 złotych

Chciał zarobić 10 000 dolarów, stracił 10 000 złotych

47-letni mieszkaniec powiatu zamojskiego w marcu trafił w internecie na reklamę inwestowania pieniędzy „na giełdzie dolarów amerykańskich” z szansą na duże zyski przy współpracy z „analitykiem finansowym”.

Festiwal Inne Brzmienia ogłasza kolejnych wykonawców
27 czerwca 2024, 16:00

Festiwal Inne Brzmienia ogłasza kolejnych wykonawców

Kobiecy kolektyw Ladr Ache z Belgii, Kety Fusco, czyli włoska mistrzyni elektrycznej harfy, Gruzini z rockowego Bedford Falls, badfocus - czeski specjalista od muzyki klubowej, a także reprezentujący Ukrainę SI Process oraz DZ’OB zamykają obsadę tegorocznego festiwalu Wschód Kultury - Inne Brzmienia.

Artur Gronek żegna się ze Startem Lublin

Polski Cukier Start Lublin zmienia trenera

Polski Cukier Start ogłosił, że Artur Gronek nie będzie dalej prowadził drużyny z Lublina.

Akcja defibrylacja. Darmowe badania i nauka pierwszej pomocy
23 maja 2024, 10:00

Akcja defibrylacja. Darmowe badania i nauka pierwszej pomocy

Narkogogle, konkursy, symulator dachowania i nauka używania AED. To w ramach Akcji Defibrylacji organizowanej przez Wojewódzkie Pogotowie Ratunkowe.

Pierwszy Brunch pod chmurką już w najbliższy weekend. Wydarzenie odbędzie się na błoniach pod zamkiem
26 maja 2024, 8:30

Inspirujące rozmowy i śniadanie na trawie. Startuje kolejna edycja wydarzenia

Już w najbliższy weekend błonia pod zamkiem zamienią się w jedno wielkie miejsce na piknik. Wraca kolejna edycja wydarzenia Brunchu pod chmurką.

Klaudyna Sadowska i Krzysztof Kot
PODCAST DLA WAS
film

DLA WAS – to już 5 odcinek podcastu!

O 18.00 na kanale YouTube Dziennika Wschodniego kolejny, piąty już odcinek psychologicznego podcastu DLA WAS. Co tydzień autorzy dostarczają wielu wskazówek dotyczących naszego życia i radzenia sobie z różnymi problemami.

Wiedźmin 3: Dziki Gon
film

Wiedźmin 3: Dziki Gon. Zrób sobie własnego wiedźmina (wideo)

W sobotę minęło dziewięć lat od premiery, a dziś gra dostała pakiet narzędzi modderskich. Pełna wersja Wiedźmin 3 REDkit jest już gotowa do pobrania za pośrednictwem platform GOG, Steam i Epic Games Store.

Piotr Ceglarz w tym sezonie zdobył aż 12 goli

Piotr Ceglarz (Motor Lublin): Cała kolejka ułożyła się tak, że nie mogło być lepiej

Rozmowa z Piotrem Ceglarzem, piłkarzem Motoru Lublin

Ślubowanie, awanse i koncert dla mieszkańców. Pogranicznicy znad Bugu będą świętowali kolejne urodziny

Ślubowanie, awanse i koncert dla mieszkańców. Pogranicznicy znad Bugu będą świętowali kolejne urodziny

Mijają 33 lata od powstania Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej w Chełmie. To największy oddział SG w kraju. Strzeże nie tylko granic Rzeczpospolitej Polskiej, lecz także granicy zewnętrznej Unii Europejskiej i Strefy Schengen. Pogranicznicy w czwartek (23 maja) świętować będą urodziny swojej placówki.

Trzy tygodnie w mundurze za 6 000 złotych
WAKACJE

Trzy tygodnie w mundurze za 6 000 złotych

Darmowy wikt i opierunek plus 6000 złotych żołdu – to tylko niektóre z bonusów przygotowanych przez armię dla uczestników programu „Wakacje z wojskiem”. Chętnych w naszym województwie jest dużo, a liczba miejsc ograniczona.

ulica Armii Krajowej
BIAŁA PODLASKA
galeria

Pasy namalowane, drzewka posadzone. Ulica Armii Krajowej stroi się na otwarcie

Drogowcy dopieszczają ulicę Armii Krajowej. Nowym odcinkiem pojedziemy już na początku czerwca.

Podczas dni otwartych będzie także możliwość, by zajrzeć do Zakładu Biofizyki i m.in. zrobić sobie zdjęcie termowizyjne
foto/wideo
galeria
film

Anatomia w praktyce. Tak uczą na Uniwersytecie Medycznym

Każdy przyszły lekarz musi mieć to w małym palcu. Tuż przed dniami otwartymi zajrzeliśmy do Collegium Anatomicum.

Awanse i wyróżnienia na Dzień Strażaka w Lublinie
galeria

Awanse i wyróżnienia na Dzień Strażaka w Lublinie

Awans na wyższe stopnie służbowe otrzymało 64 funkcjonariuszy. Na placu wewnętrznym Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie odbył się apel z okazji „Dnia Strażaka 2024”.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium