Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

13 sierpnia 2010 r.
19:58
Edytuj ten wpis

Najnowsza książka Marcina Wrońskiego: Kościół, tajne akta i zdrada w Kazimierzu Dolnym

0 4 A A

W "Officium Secretum” Marcina Wrońskiego jest wszystko, co dziś najbardziej ciekawi, niepokoi i irytuje. Kler, polityka, tajne służby i wszechobecne media. W dodatku, wszystko dzieje się tu i teraz.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Do tej pory akcje pana książek rozgrywały się w historycznym Lublinie. W pana najnowszej powieści "Officium Secretum” wszystko dzieje się w 2007 roku w Kazimierzu Dolnym.

– Cóż, nie każdy czytelnik musi być wielbicielem powieści retro, a wielu lubi wiedzieć, co dziś dzieje się wokół nich, w polityce, w mediach. Stąd moja próba zmierzenia się z powieścią realistyczną. Prawdziwe jest w niej właściwie wszystko, łącznie z pracą lubelskich redakcji.

Dziennikarskie śledztwo to jeden z ważniejszych wątków pana powieści.

– Praca dziennikarza jest porywająca, a ja jestem wychowany na mitologii tego zawodu. Dlatego bohaterami książki uczyniłem Tomasza Stawka z "Kuriera Lubelskiego” oraz Magdalenę Boziak ps. "Bozia” z "Dziennika Wschodniego”, którzy mają zresztą swoje odpowiedniki w rzeczywistości. Tych dwoje dziennikarzy na co dzień konkuruje ze sobą, ale w obliczu wielkiej zagadki postanawiają zjednoczyć siły.

Spróbujmy pójść ich śladem po kazimierskich zaułkach, które tak wiernie przedstawił pan w "Officium Secretum”. Od czego zaczniemy?

– Może od trupa? Z okna klasztoru Franciszkanów wypada na wąską ciemną uliczkę mężczyzna. Wiadomo kim jest ofiara: to jeden z zakonników. Ale kto stoi za jego śmiercią? Stawek i Bozia natychmiast są na miejscu tragedii, bo podążają tropem ojca Marka Glińskiego, dominikanina goszczącego u franciszkanów. Tutaj zatrzymałbym się przy figurze Matki Boskiej, stojącej niedaleko wejścia na wirydarz. Warto ją zobaczyć, ponieważ jest niezwykła, wzruszająca i przezabawna zarazem.

Dokąd jeszcze poprowadzą nas pana bohaterowie?

– Choćby do kościoła św. Anny, w którego okienku ojciec Gliński odkrywa przypadkiem szkielet człowieka. Ten szkielet istnieje naprawdę, ja go "poznałem” 10 lat temu, gdy błąkałem się po Kazimierzu. Wtedy był jeszcze kompletny i przez małe okienko mogłem dostrzec jedynie nogi, teraz widoczna jest także głowa. To niezwykły widok, o którym mało kto wie.

Prawdziwy jest też dom zakonu Betanek…

– …skąd w 2007 roku eksmitowano pod obstrzałem kamer i w świetle fleszy zbuntowane zakonnice. Idąc w tamtym kierunku, mijamy ceglaną kapliczkę przy ul. Puławskiej; ciekawszą zresztą z zewnątrz niż wewnątrz. Tam młoda działaczka partii "Brona” prawie złamała sobie obcas.

Mamy realne miejsca, postaci wzięte prosto z życia. Co jeszcze jest prawdziwe w pana powieści?

– Łatwiej byłoby mi odpowiedzieć, co w niej jest nieprawdziwe. Nawet pogoda jest taka, jak jesienią 2007 roku. To książka napisana bardzo po dziennikarsku. Spójrzmy choćby na informacje z lubelskich mediów z 2007 roku, które czyta Stawek. Przytoczone są artykuły "Bozi” z Dziennika Wschodniego, które tego dnia faktycznie można było przeczytać w gazecie. Jest też słynna sprawa podejrzeń biskupa Wielgusa o współpracę z SB. Spostrzegawczy czytelnik dostrzeże w środowisku z KUL i z lubelskiej kurii rzeczywiste postaci. Dosłownie przytaczam słowa rzecznika Komendy Głównej Policji po eksmisji betanek. Nawet w fikcyjnych wątkach pojawiają się prawdziwi bohaterowie, we wspomnieniach Glińskiego powraca opozycjonista Krzysztof Wasilewski.

Nie zapominajmy jednak o tajemnicy, którą od początku osnuta jest ta powieść. Uda się ją rozwikłać?

– Oczywiście, choć każdy, kto czytał "Officium Secretum”, przyznaje, że rozstrzygnięcie tej zagadki jest zaskakujące i dające do myślenia. Może dlatego, że to specyficzna powieść, bardzo polska, umieszczona w naszych realiach i dotycząca spraw, które tylko my potrafimy w pełni zrozumieć.

I bardzo lubelska, co dla nas jest, oczywiście, dużym jej atutem. Zabrał nas pan w literacką podróż po miejscach, które naprawdę istnieją. To przypadek?

– Oczywiście, nie. Te wszystkie miejsca poznałem wcześniej i w jakiś sposób się nimi zachwyciłem. Dlatego chciałem je pokazać czytelnikowi. Już wiem, że są osoby, które po przeczytaniu książki podążyły tropem moich bohaterów po kazimierskich zaułkach. Dla mnie jest to wielka satysfakcja, ponieważ to oznacza, że książka żyje nowym życiem. Ja sam chętnie wybrałbym się z moimi czytelnikami na wycieczkę do Kazimierza śladem Stawka i "Bozi”. Może zresztą zrobimy to razem?

Pozostałe informacje

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne
zdrowie

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne

Kilka tysięcy mieszkańców prawobrzeżnej części gminy wiejskiej Puławy obecnie pozbawiona jest wody pitnej z wodociągu. Sanepid potwierdza skażenie na ujęciu w Gołębiu, które zaopatruje sześć miejscowości. Samorząd udostępnia mieszkańcom wodę w butelkach.

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina
Lublin
galeria

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina

Na ścianie budynku przy ul. Targowej w Lublinie powstała mozaika „Warunek cudu”. Dzieło autorstwa Ingi Levi nawiązuje do żydowskiego dziedzictwa tej części miasta, przypominając o historycznym znaczeniu ulicy dla społeczności żydowskiej.

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec
wypadek

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec

Do tego nieszczęśliwego wypadku doszło wczoraj w Trzebieszowie Pierwsyzm w powiecie łukowskim. 37-letni rolnik obsługiwał rozdrabniacz słomy. W pewnym momencie znalazł się zbyt blisko podajnika. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Edyta Majdzińska najprawdopodobniej będzie dalej prowadzić MKS FunFloor Lubin

Edyta Majdzińska (MKS FunFloor Lublin): Wierzę w kierunek mojej pracy i wierzę w ten zespół

Przedwczesne odpadnięcie z europejskich pucharów najprawdopodobniej nie wywoła burzy w MKS FunFloor. Wydaje się, że Edyta Majdzińska przetrwa ten okres niepokoju.

Kilka lat temu kino Bajka było popularnym miejscem spotkań studentów. Jak jest teraz - zapytaliśmy jego właściciela
magazyn
galeria

Jak radzi sobie lubelskie kino Bajka? "Nie wiem czy przetrwamy"

Po zakończeniu pandemii koronawirusa właściciele kin zauważają zmiany w preferencjach widzów dotyczących sposobu oglądania filmów. Czy mieszkańcy Lublina chętnie odwiedzają lokalne kina? Jak właściciele radzą sobie w nowej rzeczywistości? O sytuacji kina „Bajka” w Lublinie opowiedział nam Waldemar Niedźwiedź.

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Zadaszenie tarasu to praktyczne rozwiązanie, które pozwala cieszyć się przestrzenią na świeżym powietrzu niezależnie od pogody. Odpowiednio dobrane chroni przed słońcem, deszczem oraz zapewnia prywatność. W tym artykule przyjrzymy się inspiracjom, jakie można wykorzystać przy wyborze zadaszenia tarasu.

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Nowotwór piersi jest najczęstszą przyczyną przedwczesnej śmierci wśród polskich kobiet. Kluczem do zdrowia jest m.in. regularna mammografia. Będzie ją można zrobić w mobilnym gabinecie, który właśnie przejeżdża przez nasz region.

Czym są kampery i jak działają?

Czym są kampery i jak działają?

Kampery to specjalnie zaprojektowane pojazdy, umożliwiające komfortowe podróżowanie i nocowanie w różnych miejscach. Ich unikalna konstrukcja łączy funkcje samochodu z przestrzenią mieszkalną.

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku
koncert
22 listopada 2024, 18:00
film

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku

Smolik//Kev Fox to eklektyczny i wymykający się jasno określonym ramom duet Andrzeja Smolika – znakomitego polskiego producenta i Keva Foxa brytyjskiego songwrittera, który w najbliższy piątek zagra w Świdniku.

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko na drogach. Oblodzenie pojawi się w całym regionie.

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Czwartkowe obrady Rady Miasta w Lublinie rozpoczęła gorąca, nieprzewidziana w programie dyskusja o budowie spalarni śmieci przy ulicy Metalurgicznej na terenie po dawnym zakładzie Ursus. Miasto decyzję środowiskową wydało, ale mieszkańcom ten pomysł się nie podoba. Co dalej z planami KOM-EKO?

Olimpia Miączyn i Kryształ Werbkowice nie mogą zaliczyć rundy jesiennej do udanych

Od zera do 149, czyli liczby zamojskiej klasy okręgowej

Rudna jesienna zamojskiej klasy okręgowej za nami. Z tej okazji tradycyjnie podsumowaliśmy rozgrywki "najciekawszej ligi świata" w liczbach

Oni też usłyszą Lublin dzięki pętli

Oni też usłyszą Lublin dzięki pętli

Lublin właśnie zakupił nowoczesną pętlę indukcyjną, która posłuży osobom z aparatami słuchowymi. Będą one mogły uczestniczyć w różnych wydarzeniach kulturalnych.

Lubelskie. Pierwszy przypadek wścieklizny u krowy

Lubelskie. Pierwszy przypadek wścieklizny u krowy

Wścieklizna wciąż w natarciu w Lubelskiem. 21. przypadek wykryto właśnie u krowy.

Smakosze muszą tu chwilę poczekać na burgera drwala. Restauracja w remoncie

Smakosze muszą tu chwilę poczekać na burgera drwala. Restauracja w remoncie

Jeszcze chwilę smakosze wypasionych burgerów muszą obejść się smakiem. Restauracja McDonald’s w Białej Podlaskiej jest w remoncie.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium