Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

16 października 2009 r.
18:40
Edytuj ten wpis

Nieboszczyk może dużo powiedzieć

0 2 A A

To był wypadek? Samobójstwo? Zabójstwo? Od decyzji lekarza kryminalistycznego zależy, co zrobi prokurator. W ogromnej części to lekarz przesądza, czy ktoś jest winny i pójdzie za kraty.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Dwaj panowie popijali tak intensywnie, że jeden z nich przedawkował i stracił przytomność. Uczynny kompan chciał go wynieść z domku na świeże powietrze. Sam mocno wstawiony, nie był w stanie dźwignąć kilkudziesięciokilogramowego kolegi. Obwiązał więc jego szyję liną i ciągnął w kierunku drzwi. Do progu dociągnął trupa.

– W tej pracy człowiek uczy się przez całe życie, ale wciąż bywam zaskakiwany, jak w tym przypadku - przyznaje Maciej Kaniewski, biegły medycyny rzeszowskiego Laboratorium Kryminalistycznego.

I podaje kolejny przykład – potrójnego zabójstwa we wsi Siedliska Bogusz w 2008 roku. Nie zaskoczył go widok głów dwóch starszych kobiet roztrzaskanych obuchem siekiery, ani mężczyzny pozbawionego głowy piłą motorową. Zdarzało mu się widzieć bardziej makabryczne obrazy. Zaskoczył go ogrom okrucieństwa.

Nigdy nie wiem, z czym się zetknę

W przypadku zgonów z przyczyn innych niż naturalne, na miejscu zjawia się policja i prokurator. I lekarz, który ma określić czas, przyczynę i okoliczności śmierci.

Kaniewski opowiada: – Zawsze mam rękawiczki i odzież "podwójnie” ochronną: żeby nie zostawić własnych śladów na miejscu przestępstwa i uniknąć zakażenia lub zatrucia. Nigdy nie wiem, z czym zetknę się na miejscu.

Obowiązkowe wyposażenie to zestaw odczynników chemicznych na obecność krwi i nasienia, termometr do badania temperatury wewnątrz ciała zmarłego. To jeden ze wskaźników, który pomaga ustalić czas zgonu.

To lekarz kryminalistyczny decyduje o kierunku pierwszej fazy prokuratorskiego dochodzenia. Musi określić, czy rana postrzałowa to efekt wypadku czy zabójstwa. Czy człowiek popełnił samobójstwo, uległ wypadkowi, został zamordowany.

Jak w przypadku mężczyzn, którzy zatłukli kolegę w trakcie popijawy. Żeby upozorować wypadek, pobitego na śmierć kompana wynieśli z domku i wyrzucili na drogę. W nadziei, że zwłoki rozjedzie samochód i nikt nie ustali prawdziwej przyczyny zgonu. Ciało znaleziono, zanim trafił w nie samochód. Lekarz nie miał problemu z ustaleniem przyczyny śmierci.

Kiedy zginął?

Im mniej czasu upłynęło od zgonu, tym łatwiej i precyzyjniej można określić jego czas. Analizuje się temperaturę ciała, stopień wykształcenia plam opadowych. Medycyna zna jednak przypadki, kiedy zwłoki na kilka godzin osiągają temperaturę podgorączkową.

Dla ustalenia okoliczności śmierci wszystko może mieć znaczenie: ułożenie ciała, znamiona pośmiertne, charakter obrażeń, stan otworów naturalnych – ciała obce w nich znalezione, miejsce i układ rozbryzgów krwi, wydzieliny, stan ubrania denata, przedmioty przy nim znalezione.
Zamordował i zakopał w ogródku

Bywa, że lekarz musi określać przyczynę śmierci dawno zmarłego człowieka. Kaniewski opowiada, jak przypadkiem w przydomowym ogródku odkryto zwłoki zaginionego kilkanaście lat temu mieszkańca Rzeszowa. Domek należał do krewniaka denata, którego już wcześniej podejrzewano, że mógł być zamieszany w tajemnicze zniknięcie mężczyzny.

– Charakter obrażeń na szczątkach wskazywał, że sprawcą mógł być właściciel domku – opowiada Kaniewski. – Były bardzo podobne do tych, jakie znaleziono na ciele pierwszej ofiary tego człowieka.

Dla Kaniewskiego nie konieczność badania szczątków ludzkich wzbudziła odrazę.
– Raczej perwersyjność zabójcy, który swoją ofiarę i krewnego zakopał we własnym ogródku – wyjaśnia przyczyny emocji.

Sprawca uniknął odpowiedzialności. Kiedy znaleziono szczątki jego drugiej ofiary, nie żył od ośmiu lat. Zmarł śmiercią samobójczą.

Najpierw lekarz, potem prokurator

Wypadek, samobójstwo, zabójstwo – decyzja lekarza kryminalistycznego determinuje decyzję prokuratora. W konsekwencji – przesądza o winie lub niewinności żyjących, którzy mogli mieć związek ze śmiercią denata. Czasem rozstrzyga spory historyczne.

Generał Sikorski zmarł w wyniku wypadku lotniczego – stwierdzili ostatnio anatomopatolodzy, po kolejnych oględzinach szczątków. "Uniewinnili” w ten sposób liczne grono podejrzanych o zamach na życie generała.

Pozostałe informacje

Aleksandra Rosiak (z piłką) pamięta ostatnie wizyty lubelskiej drużyny w Hiszpanii

Pełna hala i transmisja w internecie. MKS Funfloor gotowy na mecz z Super Amara Bera Bera

Liga Europejska piłkarek ręcznych. MKS FunFloor Lublin już jest w San Sebastian i przygotowuje się do rewanżowego spotkania z Super Amara Bera Bera

Janów Lubelski. Zakończono prace konserwatorskie przy klasztornej dzwonnicy
foto
galeria

Janów Lubelski. Zakończono prace konserwatorskie przy klasztornej dzwonnicy

W listopadzie br. zakończono kolejny etap robót budowlanych i prac konserwatorskich w dawnym zespole klasztornym oo. Dominikanów w Janowie Lubelskim. Tym razem prace trwały przy bramie-dzwonnicy oraz ogrodzeniu.

Bogdanka LUK Lublin błyskawicznie wróciła do wygrywania [ZDJĘCIA]
galeria

Bogdanka LUK Lublin błyskawicznie wróciła do wygrywania [ZDJĘCIA]

Bogdanka LUK Lublin z kolejną wygraną. Tym razem ekipa trenera Massimo Bottiego pokonała w hali Globus PSG Stal Nysę 3:0. Choć spotkanie trwało tylko trzy sety, to było bardzo zacięte, a kluczowa dla jego przebiegu była druga partia.

Okna nagle zniknęły z posesji – sprawcy grozi więzienie

Okna nagle zniknęły z posesji – sprawcy grozi więzienie

Do nietypowej kradzieży doszło na jednej z posesji w Radzyniu Podlaskim. Sprawca usłyszał już zarzuty.

Lewart znowu stracił punkty w końcówce meczu

Gol zaliczki i gra w przewadze nie wystarczyły. Lewart przegrał z Podhalem

Przed tygodniem Lewart stracił punkt w samej końcówce meczu z Czarnymi Połaniec. W sobotę sytuacja była podobna. Ekipa z Lubartowa prowadziła u siebie z Podhalem Nowy Targ od 81 minuty. Co więcej, grała w liczebnej przewadze. To jednak nie wystarczyło, żeby beniaminek dopisał do swojego konta choćby „oczko”. Goście w samej końcówce zadali dwa ciosy i wygrali 2:1.

Dawid Kasprzyk zdobył w sobotę pięknego gola w meczu z Wiślanami Skawina

Wiślanie Skawina urwali Chełmiance punkt. Piękna bramka na wagę remisu

Chełmianka tylko zremisowała u siebie z Wiślanami Skawina 1:1. Biorąc jednak pod uwagę przebieg spotkania, a przede wszystkim słabą pierwszą połowę w wykonaniu gospodarzy, można uznać, że to cenny punkt drużyny Grzegorza Bonina.

Katarzyna Karwat z jednym ze swoich licznych podopiecznych
Magazyn
galeria

Ona po prostu kocha zwierzęta. Stworzyła kociarnię w domku po dziadkach

Mogłaby skupić się na sobie i wieść spokojne życie. Wydawać pieniądze na własne zachcianki, a czas spędzać ze znajomymi. Ale woli poświęcić się zwierzakom. Materialnie nic z tego nie ma. Ale radość z pomocy bezdomniakom jest bezcenna.

Zacięty mecz w Puławach, bez happy endu dla tamtejszych Azotów

Zacięty mecz w Puławach, bez happy endu dla tamtejszych Azotów

Aż 70 bramek zobaczyli kibice w hali sportowej w Puławach, ale nie obejrzeli zwycięstwa tamtejszych Azotów. Zespół dowodzony przez trenera Patryka Kuchczyńskiego po bardzo emocjonującym meczu przegrał 34:36 z Chrobrym Głogów

Łukasz Gieresz chwalił swój zespół za mecz przeciwko Wisłoce, ale wszystkie punkty zabrali rywale

Dobry mecz Świdniczanki, trzy punkty zdobyła jednak Wisłoka Dębica

Po raz kolejny mają czego żałować piłkarze Świdniczanki. O tym, że w młodej drużynie Łukasza Gieresza drzemie spory potencjał można było się przekonać w pierwszej połowie sobotniego meczu z Wisłoką Dębica. Gospodarze rozgrywali dobre zawody i zasłużenie prowadzili 1:0. To było jednak tylko 1:0, bo w drugiej połowie goście zdobyli trzy gole i zgarnęli komplet punktów.

Wyprzedzanie zakończone na drzewie

Wyprzedzanie zakończone na drzewie

31-latek chciał wyprzedzić, ale uderzył w samochód i zakończył podróż na drzewie. Dwie osoby w szpitalu.

Oszałamiający weekend w Klubie 30
foto
galeria

Oszałamiający weekend w Klubie 30

Zapraszamy do obejrzenia naszej najnowszej fotogalerii z imprezy w Klubie 30. Zobaczcie, co się działo w klubie i jak się bawił Lublin.

Wstawa twarze JazzPRESSu
foto
16 listopada 2024, 11:00
galeria

Wstawa twarze JazzPRESSu

W Klubie Muzycznym CSK otwarto wystawę fotograficzną – Twarze JazzPRessu. Wystawa przedstawia historię okładek magazynu „JazzPRESS”, wydawanego od 14 lat e-magazynu poświęconego jazzowi. Autorem zdjęć jest Kuba Majerczyk.

Bez najlepszego strzelca i bez problemu. Lublinianka pokonała Opolanina
ZDJĘCIA
galeria

Bez najlepszego strzelca i bez problemu. Lublinianka pokonała Opolanina

Na Wieniawie pewnie chcieliby, żeby runda jesienna trwała i trwała. Trudno się dziwić, bo piłkarze Daniela Koczona zakończyli pierwszą część sezonu z dorobkiem 43 punktów. W 16 meczach Lublinianka straciła zaledwie cztery „oczka”. W ostatnim meczu ligowym w tym roku pokonała u siebie Opolanina 3:0.

Znajdź swoje wymarzone mieszkanie –  Giełda Mieszkań w Lublinie
galeria

Znajdź swoje wymarzone mieszkanie – Giełda Mieszkań w Lublinie

16 i 17 listopada w Galerii Gala odbywa się Giełda Mieszkań – wydarzenie, które od 22 lat pomaga osobom poszukującym własnego „M” zapoznać się z najnowszą ofertą lubelskiego rynku nieruchomości. Jesienna edycja zgromadziła ponad 40 wystawców, prezentujących mieszkania i domy dostosowane do różnych potrzeb, a także oferujących wsparcie finansowe i doradcze.

Wojciech Kalinowski i spółka w sobotę musieli uznać wyższość Sandecji Nowy Sącz

Avia nie znalazła sposobu na lidera tabeli. Sandecja prawie perfekcyjna u siebie

Sandecja nie zwykła tracić w tym sezonie punktów przed własną publicznością. W sobotę przekonali się o tym piłkarze Avii Świdnik, którzy przegrali w Nowym Sączu 0:1. Lider tabeli po ośmiu meczach rozegranych u siebie ma na koncie 22 punkty na 24 możliwe.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium