Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

16 kwietnia 2004 r.
12:20
Edytuj ten wpis

Obcy są wśród nas!

Kiedy zapytacie najstarszych ufologów o UFO i Obcych, powiedzą bardzo wiele. Ale nawet najstarsi ufolodzy, zapytani o Lubelszczyznę, widzą tylko ciemność i pustkę. Z rzadka tylko przerywaną jakimś tajemniczym światłem albo równie tajemniczą dziurą. Albo pomnikiem, który zostanie odsłonięty już na początku maja pod Opolem Lubelskim.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować


d d

W Emilcinie, małej wsi nieopodal Opola Lubelskiego, mieszkał sobie Jan Wolski, rolnik. Przez całe życie był najzwyczajniejszym rolnikiem. Aż do pamiętnej nocy 1979 roku, kiedy szedł przez las...
Spodek w kształcie prostokąta
Na leśnej polanie Jan Wolski zauważył srebrzysty, prostokątny obiekt. „Ktoś” wyszedł z pojazdu i zaprosił go do środka.
Rolnik znalazł się wewnątrz obiektu. W środku wszystko było czarne. Nie było przełączników, wskaźników czy lampek kontrolnych. Tylko niewielka ławeczka.
– Dookoła krzątali się dziwni ludzie. Byli trochę niżsi niż ziemianie, mieli ciemnozielone twarze. Mieli skośne oczy, a usta przypominały cienką, bezbarwną kreskę. Mówili do siebie tak szybko, że wydawało mi się niemożliwe, żeby sami siebie rozumieli – opowiadał wtedy Jan Wolski.
Wolski twierdził, że był badany dziwnymi przyrządami. Po kilku minutach opuścił statek. Więcej go nie widział. Natomiast mieszkańcy Emilcina słyszeli dziwny huk. To wszystko.
Czy Jan Wolski naprawdę spotkał się z przedstawicielami innej cywilizacji?
– Po pierwsze, trudno podejrzewać zwykłego rolnika o taką wyobraźnię –podkreśla Tomasz, ufolog (nie chce ujawniać swojego nazwiska). – Po drugie, jego relacja była zupelnie inna od większości opisów takich spotkań. Chociażby kształt tego statku... Przecież praktycznie wszyscy mówią o latających spodkach, a tu był prostopadłościan. To najlepsza relacja o spotkaniu z UFO w Polsce.
Tymczasem już w maju w Emilcinie powstanie pierwszy w Polsce (i prawdopodobnie pierwszy w Europie) pomnik UFO. I choć Jan Wolski wyraźnie mówił o prostokącie, to na cokole stanie klasyczny latający spodek.
Dokąd ta dziura?
Czy pomnik skłoni Obcych, żeby ponownie odwiedzili nasze województwo? Bo po Emilcinie jakoś bardzo rzadko do nas zaglądali. By nie powiedzieć: w ogóle.
Tak przynajmniej było przez ćwierć wieku, aż do listopada ub. roku. Wtedy „coś” odwiedziło Osiny w gminie Chodel. Właściwie nie wiadomo, co to było, ani co tam robiło. Wiadomo tylko, że dziurę po sobie zostawiło. I to niemałą: o średnicy 30 cm i głębokości 8 metrów.
– Nie nazywamy tego dziurą, tylko kanałem – wyjaśnia Małgorzata Żółtowska, sekretarz fundacji Nautilius, badającej niewyjaśnione zjawiska. –Przypomina inny otwór w ziemi, który badaliśmy na Kujawach.
– Nie negujemy faktu, że otwór w Osinach może mieć coś wspólnego ze zjawiskami pozaziemskimi – mówi Rafał Kowalczyk z Centrum Badań UFO i Zjawisk Anomalnych. CBUFOiZA.
Kto depcze zboże?
O Nautiliusie i innych organizacjach ufologicznych pół Polski usłyszało latem przy okazji wydarzeń w Wylatowie. Wylatowo to klasyczna, polska wieś. Pola, stodoły, krowy na łąkach, a dookoła łany zboża. I właśnie z tym zbożem był mały problem, bo pojawiły się na nim olbrzymie piktogramy.
– Piktogramy to kręgi na zbożu – tłumaczy Piotr, ufolog z Warszawy. Piotr na co dzień jest przedstawicielem handlowym, więc jeździ po całym kraju. Często w nocy niejedno więc widział. Ale nie w naszym województwie... – Piktogramy mają czasami bardzo oryginalne kształty i niekiedy są naprawdę duże. I czasami widać np. kilka kręgów na środku pola, ale nie widać żadnej drogi, którą mogliby przyjść jacyś ludzie, żeby to zrobić.
Jak nie ludzie – to kto?
– Obcy – odpowiada zdecydowanie Piotr. – Takie kręgi są idealne. Nie ma sposobu, by coś takiego zrobił człowiek. Tym bardziej, że kłosy zboża wcale nie są połamane. One po prostu są położone. A okoliczni mieszkańcy często wspominają, że w nocy, kiedy kręgi się pojawiły, widzieli dziwne światła.
Obcy, ósmy mieszkaniec Felina
Takie światła w lipcu ubiegłego widzieli też mieszkańcy Felina, dzielnicy Lublina. Następnego dnia na polu doświadczalnym Akademii Rolniczej zauważono piktogramy. To wydarzenie nigdy nie zostało wyjaśnione.
– To jakaś bajka. Ktoś się wygłupia... – komentował Krzysztof Drozd, lublinianin zajmujący się tematyką ufologiczną. – Widziałem kiedyś film o dwóch ludziach, którzy za pomocą desek i sznurków bardzo sprawnie wykonywali takie kręgi. Nie wierzę, żeby obcej cywilizacji chciało się przylatywać i robić jakieś rysunki na zbożu.
Kręgi na Felinie badał też Piotr Cichosz, student KUL i współredaktor strony internetowej www.ufonet.pl. Rzecz wyjaśnia prosto:
– W nocy była burza i pola magnetyczne ułożyły zboże w ten sposób.
Dla pewności Piotr przeprowadził na miejscu test.
– Wystarczy zbliżyć do takiego zboża magnes. Jeżeli zbiorą się na nim malutkie opiłki żelaza, sprawa jest jasna: to nie jest ludzkie dzieło. Jeżeli takich opiłków nie ma, a tak właśnie było na Felinie, to sprawa również jest jasna: żadnego UFO nie było.
Czego do nas nie przylatują?
O dziurze mówiono, o Emilcinie dyskutował swego czasu cały kraj. Pojawiają się artykuły prasowe, książki. Ale nie ma najważniejszego: Obcych. W ogóle nie przylatują na Lubelszczyznę. W Chałupach nad morzem byli kilka razy. W Wylatowie niemal co tydzień zostawiają olbrzymie piktogramy na zbożu. A u nas nic. Nie spodobało im się, czy co? A może jednak przylecą na odsłonięcie pomnika ku swojej czci?



Gdzie Oni są?!

Rozmowa z Piotrem Cichoszem, lubelskim ufologiem i współredaktorem strony internetowej www.net.pl

• Ci, dla których istnienie UFO i cywilizacji pozaziemskich jest bezdyskusyjne, zasypują nas mnóstwem dowodów. Mówią tak: tu są relacje naocznych świadków, tu zdjęcia, tu to, a tutaj tamto... A ja się pytam: gdzie są Obcy? Dlaczego nie było jakiegoś oficjalnego spotkania z kosmitami? Dlaczego nie sprezentowali nam jakichkolwiek cudownych technologii?
– Może Oni nie chcą się jeszcze ujawniać? Może dają nam tylko jakieś sygnały, które rozumieją nieliczni? Albo...
• ... albo co?
– Albo sami chcą nas bliżej poznać, zanim się ujawnią. Stąd te relacje o badaniach i o porwaniach.
• A może to jakiś spisek? Jak w „Archiwum X”, gdzie rządowe agencje ukrywają istnienie Obcych?
– Ta teoria jest niezwykle popularna w USA. Ale przyznaję: na razie brak takiego 100-procentowego dowodu na istnienie Obcych. Chociaż...
• Tak?...
– Kilkanaście lat temu NASA wystrzeliła dwie sondy kosmiczne, Voyager 1 i 2. Znalazły się tam informacje dla innych cywilizacji. Pozdrowienia w kilkudziesięciu językach świata, filmy o Ziemi i słynny już rysunek dwóch postaci, kobiety i mężczyzny na tle drogi do Ziemi przez Układ Słoneczny.
• Mówiąc krotko: wizytówka Ziemi z adresem. I co – ktoś na to odpowiedział?
– Bezpośrednio nie, ale w pewnym miejscu na Ziemi pojawił się piktogram z dokładnie takim samym rysunkiem.
• To znaczy, że ktoś naszą wizytówkę odebrał. I może niedługo przedstawi się osobiście?
– Może... Mam taką nadzieję.
Rozmawiał: Radomir Wiśniewski

Pozostałe informacje

Mateusz Stolarski przyznał, że w Łodzi jego drużyna miała sporo szczęścia

Mateusz Stolarski (Motor Lublin): Byliśmy do bólu skuteczni, ale oczekujemy od siebie więcej

Motor sprawił w sobotę niespodziankę i pokonał na wyjeździe Widzew Łódź 2:1. Dzięki temu zrewanżował się gospodarzom za porażkę z jesieni (3:4). Jak spotkanie oceniają trenerzy obu zespołów?

Ruch pociągów na stacji kolejowej Lublin odbywa się normalnie
Aktualizacja

Ruch pociągów na stacji kolejowej Lublin odbywa się normalnie

Ruch pociągów na stacji kolejowej Lublin odbywa się w niedzielę normalnie. Z powodu sobotniej awarii urządzeń sterowania ruchem przez ponad sześć godzin nie było możliwości przejazdu. Z utrudnieniami musieli liczyć się pasażerowie jadący m.in. do Warszawy, Wrocławia, Rzeszowa.

Piłkarze Traweny Trawniki zajmują ósme miejsce w tabeli lubelskiej klasy okręgowej

Sokół zremisował z Traweną, wyniki lubelskiej okręgówki

Sokół Konopnica zremisował u siebie z Traweną Trawniki i nie poprawił swojej sytuacji w ligowej tabeli. Gospodarze prowadzili, ale tylko przez pięć minut.

Kujawiak Stanin sprawił niespodziankę - po raz pierwszy w historii pokonał Unię Żabików na jej boisku

Historyczna wygrana Kujawiaka Stanin, wyniki bialskiej klasy okręgowej

Walczący o utrzymanie zespół ze Stanina zaskoczył wszystkich i wygrał na wyjeździe z Unią Żabików 1:0. Wysoka wygrana lidera Lutni Piszczac z rezerwami Orląt Radzyń Podlaski.

Wielkanoc na starych zdjęciach
Historia
galeria

Wielkanoc na starych zdjęciach

Wielkanoc to najstarsze i najważniejsze święto dla Chrześcijan, które kończy okres Wielkiego Postu, z którym związane są liczne tradycje i zwyczaje. Niektóre z nich jak: malowanie pisanek, święcenie pokarmów, wody i ognia, śmigus dyngus przetrwały do dziś. Tradycje wielkanocne w Polsce wywodzą się jeszcze z czasów słowiańskich i Jarych Godów.

Lublinianka wygrała ważny mecz w Zamościu, a Tomasovia zostawiła wszystkie punkty w Krasnymstawie

Lublinianka lepsza od Hetmana, Start odwrócił losy meczu, a Granit już bezpieczny

Cała „świąteczna” kolejka została rozegrana w sobotę. Lublinianka wygrała w Zamościu z Hetmanem 2:0 i nadal traci do lidera z Kraśnika tylko trzy punkty. Niespodziewanej porażki doznała Tomasovia, która prowadziła już w Krasnymstawie 2:0. Granit Bychawa zgarnął za to pełną pulę w Lublinie i wskoczył aż na dziesiąte miejsce w tabeli.

Pisanki, dynguśniki i kolędowanie, czyli jak wyglądała Wielkanoc na Lubelszczyźnie
Magazyn

Pisanki, dynguśniki i kolędowanie, czyli jak wyglądała Wielkanoc na Lubelszczyźnie

Wielkanoc na Lubelszczyźnie to nie tylko święto religijne, ale też czas pełen barwnych obrzędów.

Procesja rezurekcyjna

Uroczystość Zmartwychwstania Pańskiego najważniejszym świętem w Kościele katolickim

Wielkanoc to najważniejsza i najstarsza uroczystość w Kościele katolickim. Kościół świętuje tego dnia Zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa, czyli Jego przejście od śmierci do życia. Prawda ta jest fundamentem i istotą wiary chrześcijańskiej.

Lubelscy karatecy mają mnóstwo powodów do radości

Lubelscy karatecy zdobyli Szczecin

Reprezentacji Lublina z KKT Chidori i Akademii Karate Daniela Iwanka po raz kolejny znakomicie spisali się w mistrzostwach Polski w karate tradycyjnym, które odbywały się w Szczecinie.

Lewart stracił zwycięstwo w Lubaczowie w doliczonym czasie gry

Lewart był blisko wygranej w Lubaczowie

Lewart zdobył w sobotę piętnasty punkt w sezonie. Po wizycie w Lubaczowie mógł ich mieć jednak siedemnaście. Tamtejsza Pogoń-Sokół dopiero w doliczonym czasie gry wyrównała stan meczu na 2:2.

Gdzie szukać pomocy medycznej w święta i dni wolne? Lubelski NFZ przypomina

Gdzie szukać pomocy medycznej w święta i dni wolne? Lubelski NFZ przypomina

Okres świąteczny to czas odpoczynku i spotkań z najbliższymi. Niestety, nawet w tym wyjątkowym czasie mogą przydarzyć się nagłe dolegliwości zdrowotne – od gorączki po ból brzucha. Lubelski Oddział Wojewódzki Narodowego Funduszu Zdrowia przypomina, gdzie można uzyskać pomoc medyczną poza standardowymi godzinami pracy przychodni.

Orlen Oil Motor Lublin pokonał na własnym torze Krono-Plast Włókniarza Częstochowa
ZDJĘCIA
galeria

Orlen Oil Motor Lublin pokonał na własnym torze Krono-Plast Włókniarza Częstochowa

Po pogromie w Zielonej Górze Orlen Oil Motor po raz pierwszy w tym sezonie wystąpił przed własną publicznością. Bartosz Zmarzlik i spółka byli zdecydowanymi faworytami do pokonania Krono-Plast Włókniarza Częstochowa. I z tego zadania świetnie się wywiązali, choć i gościom po tym spotkaniu należą się słowa uznania.

Co za emocje przy Z5! Tak kibice dopingowali żużlowców!
ZDJĘCIA
galeria

Co za emocje przy Z5! Tak kibice dopingowali żużlowców!

Kibice Motoru Lublin znów pokazali klasę. Stadion zamienił się w żółto-biało-niebieskie morze. Zobaczcie jak kibicowaliście przy Z5 i szukajcie się na zdjęciach!

Start łatwo ograł Dziki
ZDJĘCIA
galeria

PGE Start Lublin nie miał problemów z rozbiciem warszawskich Dzików

Wojciech Kamiński nie był zadowolony po porażce w Zielonej Górze i chyba pozytywnie wpłynął na swoich podopiecznych. Ci w sobotnim meczu z Dzikami Warszawa grali bardzo dobrze i pewnie wygrali 86:69.

Świdniczanka prowadziła w Nowym Sączu, ale nie zdobyła nawet punktu

Świdniczanka powalczyła z Sandecją. „Za dobre wrażenie punktów nie dają”

Świdniczanka prowadziła w Nowym Sączu z Sandecją 1:0, w drugiej połowie też napsuła rywalom sporo krwi. Niestety, ostatecznie to gospodarze cieszyli się z wygranej 3:2.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium