Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

1 maja 2022 r.
11:00

Przetargi, problemy i pieniądze. Jak wojna w Ukrainie wpłynęła na inwestycje drogowe w Lubelskiem?

1 0 A A
Mirosław Czech
Mirosław Czech (fot. GDDKiA)

Wykonawcy inwestycji drogowych informują nas o różnego rodzaju problemach. Między innymi takich, że wojna w Ukrainie wpłynęła na dostępność pracowników z tego kraju – przyznaje w rozmowie z Dziennikiem Mirosław Czech, dyrektor lubelskiego oddziału GDDKiA.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Kilka słów wprowadzenia: firma Budimex odstąpiła od podpisania umowy na budowę nowego mostu przez rzekę Wieprz w Łęcznej. Swoją ofertę, opiewającą na prawie 37 mln zł, złożyła w ubiegłym roku, ale uznała, że za takie pieniądze nie może podjąć się zadania. Przyczyną jest wojna w Ukrainie, która sprawiła wzrost cen prawie wszystkiego – od paliw przez materiały budowlane po stal. Ceny zmieniają się niemal z dnia na dzień, a Budimex uznał, że owe 37 mln zł to dziś za mało.

Efekt wojny widać także w innych przetargach drogowych. Do niedawna Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad nie miała większego problemu ze znalezieniem wykonawcy pracy. Składane w przetargach oferty cenowe mieściły się w budżecie drogowców. Zdarzało się nawet, że firmy chciały zaledwie połowę tego, co chcieli wydać drogowcy. Teraz jednak – przez wojnę – jest inaczej, a uwidoczniły to trzy przetargi na zaprojektowanie i wybudowanie trzech części S17 od Zamościa do granicy.

Wpłynęło w sumie 26 ofert, ale tylko osiem spełnia cenowe warunki GDDKiA.

Drogowcy na te części S17 chcą wydać maksymalnie 1,95 mld złotych, a zestawiając tylko trzy najtańsze oferty, otrzymujemy wynik 1,86 mld złotych. O takich właśnie problemach mówi nam Mirosław Czech, dyrektor lubelskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

  • Po ostatnich przetargach widać efekt wojny i wzrostu cen. Można dziś przewidywać, że pod tym względem sytuacja się pogorszy?

– Ostatnie przetargi na realizację drogi S17 między Zamościem a Hrebennem napawają optymizmem. Na przestrzeni kilku dni otworzyliśmy oferty w trzech przetargach dla sąsiednich odcinków S17. Dla pierwszego Zamość Wschód-Zamość Południe tylko jedna oferta zmieściła się w budżecie GDDKiA. Pozostałe siedem ofert było wyższych, z czego jedna przekroczyła nasz budżet nieznacznie. W kolejnym otwarciu, dla odcinka Zamość Południe-Tomaszów Lubelski, już trzy z dziewięciu ofert było poniżej naszego budżetu. Poniedziałkowe otwarcie, Tomaszów Lubelski-Hrebenne, przyniosło cztery oferty mieszczące się w naszych budżecie z ośmiu, jakie złożono w przetargu.

Jak widać, liczba ofert poniżej założonego budżetu rosła. To dobre informacje, wbrew temu, co dało się słyszeć ostatnio w przestrzeni publicznej. Dodatkowy czas, jaki zapewniliśmy wykonawcom na przygotowanie optymalnych ofert, nie został zmarnowany. Pracujemy dalej i realizujemy nasze plany zgodnie z założeniami. 

  • Uda się szybko wybrać wykonawcę mostu w Łęcznej, czy trzeba ogłosić nowy przetarg?

– W kwocie, którą możemy przeznaczyć na realizację tej inwestycji, czyli 43,2 mln zł, zmieściło się w sumie siedem ofert. Postępowanie przetargowe trwa i po analizie ofert ogłosimy ponowny wybór tej najkorzystniejszej. Nowy przetarg ogłosimy wyłącznie w sytuacji, gdy pozostali oferenci zrezygnują z podpisania umowy.

  • Inni oferenci w tym przetargu dziś proponują inne ceny niż zaoferowane w przetargu?

– Zgodnie z prawem o zamówieniach publicznych, nie ma takiej możliwości, by w ramach tego samego przetargu, wykonawcy mogli proponować inne ceny niż przedstawili na otwarciu ofert. Po tym, jak wyłoniona firma ostatecznie nie zdecydowała się na podpisanie umowy, weryfikujemy, czy kolejne firmy są gotowe wybudować most za kwoty, które oferowały w postępowaniu.

  • Co jest największą bolączką cenową rynku? Paliwo, stal czy inne materiały?

– Wykonawcy inwestycji drogowych informują nas o różnego rodzaju problemach. Między innymi takich, że wojna w Ukrainie wpłynęła na dostępność pracowników z tego kraju. Jednak liczba pracowników na budowach zmienia się cały czas. Jest to uzależnione od prowadzonych aktualnie prac. Ewentualne braki kadrowe wykonawcy uzupełniają innymi pracownikami czy firmami. 

Wykonawcy informują nas też o kłopotach z dostępem między innymi do stali, ale ma to jednak obecnie niewielki wpływ na terminy wykonywanych prac. Świadczy o tym chociażby fakt, że chcemy jeszcze w drugim kwartale tego roku udostępnić odcinek drogi ekspresowej S19 między Niedrzwicą Dużą a Kraśnikiem, który jest obecnie największą realizowaną inwestycją drogową w regionie.

Prace idą pełną parą. Paliwa, kruszywa, asfalt czy beton są dostępne. Jest jeszcze za wcześnie na określenie faktycznego wpływu wojny w Ukrainie na inwestycje drogowe w Polsce. W obecnej sytuacji najważniejsze jest zachowanie spokoju i niepodejmowanie nieracjonalnych decyzji. Najważniejsze jest to, żebyśmy dalej mogli pracować i realizować inwestycje. Wsłuchujemy się w opinie firm z sektora budowlanego i na bieżąco wspólnie analizujemy możliwe scenariusze.

  • W przetargach na S17 występują chińskie firmy. Kilka lat temu mieliśmy z nimi poważne problemy. Czy sytuacja może się powtórzyć?

– W przetargach na budowę drogi S17 między Zamościem a Hrebennem oferty złożyła firma Stecol z Chin. Postępowania te trwają, a naszym zadaniem jest wybór najkorzystniejszych ofert, tak by cała ta inwestycja została zrealizowana na jak najwyższym poziomie i w odpowiednim terminie. Firma Stecol realizuje dla GDDKiA dwie inwestycje. Buduje odcinek Zachodniej Obwodnicy Łodzi w ciągu S14 oraz A2 na odcinku Mińsk Mazowiecki-Siedlce.

  • Jakie zabezpieczenia funkcjonują dla podwykonawców głównych wykonawców w sytuacji, gdy ten nie chce zapłacić za pracę?

– Wychodząc naprzeciw lokalnym przedsiębiorcom, GDDKiA wypracowała rozwiązania, które zabezpieczają podwykonawców robót, usług i dostaw. Te mechanizmy zawarte są w umowach podpisywanych przez GDDKiA z generalnymi wykonawcami. Chodzi między innymi o możliwość wypłacenia należności dla podwykonawców, którym nierzetelni wykonawcy nie zapłacili za wykonaną pracę.

Zgodnie z zawartym kontraktem, wykonawca jest zobowiązany do uregulowania płatności za wykonane i odebrane prace. Dopiero po przedstawieniu dowodów zapłaty podwykonawcom ma on prawo ubiegać się o płatność od GDDKiA. Brak tych dowodów wstrzymuje wypłatę wynagrodzenia na rzecz wykonawcy. Jednocześnie wzywamy wykonawcę do uregulowania należności względem podwykonawcy. Jeśli nie zostanie to zrealizowane, wówczas po uprzedniej analizie dokumentacji, dokonujemy bezpośredniej płatności na rzecz podwykonawcy, potrącając kwotę z należności wykonawcy.

Mamy też możliwość nałożenia na wykonawcę kar umownych za brak płatności na rzecz podwykonawców. Żeby te mechanizmy działały, podwykonawcy muszą jednak pamiętać i pilnować formalności, by można było skutecznie interweniować. Przede wszystkich powinni realizować tylko te roboty, usługi lub dostawy, które zostały wprost wskazane w umowach z wykonawcami. Jeżeli wykonują prace wykraczające poza zakres umowy, robią to na własne ryzyko. Wykonawcy muszą pamiętać o obowiązku zgłaszania do GDDKiA podwykonawców oraz umów z nimi zawieranych.

  • Z czego wynikają problemy na S19 na odcinku Lublin-Lubartów? Wniosek o wydanie ZRID miał być już dawno złożony?

– W obrębie planowanej trasy występuje zwarta zabudowa, jest też linia kolejowa relacji Lublin-Parczew z przystankiem kolejowym, są również tereny objęte ochroną konserwatorską. Przypomnę, że budujemy nie tylko trasę ekspresową, ale również drogi do obsługi ruchu lokalnego dla okolicznych mieszkańców, co jest bardzo ważnym elementem tej inwestycji. To wszystko trzeba pogodzić.

Muszą zostać wykonane dodatkowe prace projektowe, a co za tym idzie trzeba uzyskać uzgodnienia z różnymi instytucjami. Jest to czasochłonne i stąd planujemy, że wniosek o ZRID będzie złożony w IV kwartale tego roku. Tego typu sytuacje zdarzają się przy tak dużych inwestycjach, jak budowa drogi ekspresowej.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

U zbiegu ulicy Nałęczowskiej i alei Kraśnickiej może stanąć 70-metrowy wieżowiec

Ma być najwyższym wieżowcem w Lublinie. Będą negocjacje z inwestorem

U zbiegu Nałęczowskiej i Kraśnickiej może stanąć 70-metrowa wieża - najwyższy budynek mieszkalny na Lubelszczyźnie. Żeby go postawić konieczne będą zmiany planistyczne, bo tak wysokie obiekty w tym miejscu Lublina nie były przewidziane. Co miasto chce uzyskać za ewentualną zgodę? Lista życzeń jest długa.

Torby, na które czekają organizatorzy akcji nie muszą być nowe, ale powinny być w dobrym stanie. Najmilej widziane są te duże, ale tak naprawdę także mniejsze również się przydadzą
Zamość

Wędrujące, używane torby na prezenty. Masz na zbyciu? Oddaj

Z ciekawą inicjatywą wyszła Zamojska Akademia Kultury. Zachęca mieszkańców do przekazywania używanych, ale jeszcze w dobrym stanie toreb na prezenty. Będą w nie pakowane upominki dla potrzebujących.

Powiat puławski ma już projekt budżetu na przyszły rok. Na inwestycje tym razem przeznaczy 37 mln zł, z czego lwia część trafi na drogi oraz dokończenie siedziby puławskiej PSP
Puławy
galeria

Nowy budżet mniejszy od starego. Połowa wydatków trafi na oświatę

Radni powiatu puławskiego otrzymali już projekt budżetu na 2025 rok. Przyszłoroczne dochody mają spaść z ponad 250 do niecałych 240 mln zł. Cięcie czekają również wydatki, zwłaszcza te na inwestycje. Najwięcej pieniędzy pochłonie oświata i wychowanie.

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”
galeria

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”

Dzisiaj obchodzimy Dzień Pracownika Socjalnego. To okazja do uhonorowania najbardziej zasłużonych oraz podjęcia dyskusji o zmianach, których potrzebują osoby wykonujące ten zawód.

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne
zdrowie

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne

Kilka tysięcy mieszkańców prawobrzeżnej części gminy wiejskiej Puławy obecnie pozbawiona jest wody pitnej z wodociągu. Sanepid potwierdza skażenie na ujęciu w Gołębiu, które zaopatruje sześć miejscowości. Samorząd udostępnia mieszkańcom wodę w butelkach.

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina
Lublin
galeria

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina

Na ścianie budynku przy ul. Targowej w Lublinie powstała mozaika „Warunek cudu”. Dzieło autorstwa Ingi Levi nawiązuje do żydowskiego dziedzictwa tej części miasta, przypominając o historycznym znaczeniu ulicy dla społeczności żydowskiej.

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec
wypadek

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec

Do tego nieszczęśliwego wypadku doszło wczoraj w Trzebieszowie Pierwsyzm w powiecie łukowskim. 37-letni rolnik obsługiwał rozdrabniacz słomy. W pewnym momencie znalazł się zbyt blisko podajnika. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Edyta Majdzińska najprawdopodobniej będzie dalej prowadzić MKS FunFloor Lubin

Edyta Majdzińska (MKS FunFloor Lublin): Wierzę w kierunek mojej pracy i wierzę w ten zespół

Przedwczesne odpadnięcie z europejskich pucharów najprawdopodobniej nie wywoła burzy w MKS FunFloor. Wydaje się, że Edyta Majdzińska przetrwa ten okres niepokoju.

Kilka lat temu kino Bajka było popularnym miejscem spotkań studentów. Jak jest teraz - zapytaliśmy jego właściciela
magazyn
galeria

Jak radzi sobie lubelskie kino Bajka? "Nie wiem czy przetrwamy"

Po zakończeniu pandemii koronawirusa właściciele kin zauważają zmiany w preferencjach widzów dotyczących sposobu oglądania filmów. Czy mieszkańcy Lublina chętnie odwiedzają lokalne kina? Jak właściciele radzą sobie w nowej rzeczywistości? O sytuacji kina „Bajka” w Lublinie opowiedział nam Waldemar Niedźwiedź.

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Zadaszenie tarasu to praktyczne rozwiązanie, które pozwala cieszyć się przestrzenią na świeżym powietrzu niezależnie od pogody. Odpowiednio dobrane chroni przed słońcem, deszczem oraz zapewnia prywatność. W tym artykule przyjrzymy się inspiracjom, jakie można wykorzystać przy wyborze zadaszenia tarasu.

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Nowotwór piersi jest najczęstszą przyczyną przedwczesnej śmierci wśród polskich kobiet. Kluczem do zdrowia jest m.in. regularna mammografia. Będzie ją można zrobić w mobilnym gabinecie, który właśnie przejeżdża przez nasz region.

Czym są kampery i jak działają?

Czym są kampery i jak działają?

Kampery to specjalnie zaprojektowane pojazdy, umożliwiające komfortowe podróżowanie i nocowanie w różnych miejscach. Ich unikalna konstrukcja łączy funkcje samochodu z przestrzenią mieszkalną.

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku
koncert
22 listopada 2024, 18:00
film

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku

Smolik//Kev Fox to eklektyczny i wymykający się jasno określonym ramom duet Andrzeja Smolika – znakomitego polskiego producenta i Keva Foxa brytyjskiego songwrittera, który w najbliższy piątek zagra w Świdniku.

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko na drogach. Oblodzenie pojawi się w całym regionie.

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Czwartkowe obrady Rady Miasta w Lublinie rozpoczęła gorąca, nieprzewidziana w programie dyskusja o budowie spalarni śmieci przy ulicy Metalurgicznej na terenie po dawnym zakładzie Ursus. Miasto decyzję środowiskową wydało, ale mieszkańcom ten pomysł się nie podoba. Co dalej z planami KOM-EKO?

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium