Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

28 sierpnia 2021 r.
15:08

Przyszłość energetyki jest w perowskitach. "Nie było innej technologii, która uzyskiwałaby takie wyniki w tak szybkim tempie"

To jest pierwszy raz w historii, kiedy ta technologia ma tak naprawdę szansę przebić każdą inną w tym względzie. Włącznie z technologiami tradycyjnymi, typu węgiel, wiatr i krzem – mówi Olga Malinkiewicz
To jest pierwszy raz w historii, kiedy ta technologia ma tak naprawdę szansę przebić każdą inną w tym względzie. Włącznie z technologiami tradycyjnymi, typu węgiel, wiatr i krzem – mówi Olga Malinkiewicz (fot. Piotr Michalski)

To jest ogromny krok i nie było innej technologii, która uzyskiwałaby takie wyniki w tak szybkim tempie. My sami nauczyliśmy się wiele z różnych technologii i od naszych poprzedników. To pokazuje również potencjał, jaki drzemie w tym materiale – Rozmowa z Olgą Malinkiewicz, pomysłodawczynią nowej technologii wytwarzania ogniw perowskitowych, współzałożycielką firmy Saule Technologies.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
  • Przygotowując się do rozmowy z panią, natrafiłem na tekst, w którym była opisana „młoda polska naukowiec, która może odmienić oblicze światowej energetyki”. To chyba duży ciężar do dźwigania na barkach?

– Tak, ale moje barki są bardzo szerokie. To nie są tylko moje barki: to jest ogromny zespół utalentowanych ludzi. To nie jest wyłącznie zespół technologiczny, ale również zespół biznesowy, cała administracja. Oczywiście, żeby wdrażać ciekawe projekty technologiczne, potrzebny jest cały aparat, który to umożliwi. Aby osoby, które czekają na ten produkt, dostały go i mogły z niego korzystać.

  • Pierwszą firmą, która skorzystała z pani wynalazku – ogniw perowskitowych – jest Aliplast z Lublina.

– Oglądaliśmy nasze panele zespolone z fasadą, która już istnieje. To są takie specjalne żaluzje, które chronią budynek przed zbytnim nasłonecznieniem, a w zimie trochę go ocieplają. To jest rozwiązanie, które już istnieje, a my położyliśmy na te żaluzje nasze panele, które są elastyczne, więc można było dopasować ich kształt. Dzięki temu fasada nie zmieniła swojego wyglądu, a zyskała dodatkową funkcję: generowania energii.

Naszą technologię można stosować na już istniejących obiektach. Nie potrzebujemy dodatkowej ziemi, nie musimy niczego budować. Wykorzystujemy stare rzeczy i nadajemy im nowe życie. To jest ogromny potencjał, bo jak mówimy o zanieczyszczeniach, ekologii, to w miastach nie ma miejsca na panele krzemowe. Są wysokie budynki, gdzie na dachach nie ma miejsca. Ale te budynki możemy teraz przekształcać, właśnie za pomocą tej technologii, w generatory prądu.

  • Czy zasada działania tych ogniw jest podobna do ich krzemowych odpowiedników?

– Jest taka sama. Mamy materiał, który pobiera energię słoneczną, ale nie tylko, bo nasze panele działają również ze światłem sztucznym. Potem przetwarza to na energię elektryczną. To jest efekt fotowoltaiczny i jest taki sam jak w panelach krzemowych. My stosujemy jednak inny materiał, który jest – jeżeli chodzi o sposób wytwarzana – bardziej elastyczny i pozwala na więcej zastosowań. Możemy z tego zrobić tusz i wydrukować taki panel.

(fot. Piotr Michalski)
  • W 2009 roku japoński chemik Tsutamu Miyasaka zademonstrował ogniwa oparte na perowskitach, które miały wydajność na poziomie 4 proc. Cztery lata później to było już 12 proc., w 2019 roku niemal 25 proc., a obecnie ponad 25 proc. Czy w ciągu tych 12 lat wykonano duży skok technologiczny?

– To jest ogromny krok i nie było innej technologii, która uzyskiwałaby takie wyniki w tak szybkim tempie. My sami nauczyliśmy się wiele z różnych technologii i od naszych poprzedników. To pokazuje również potencjał, jaki drzemie w tym materiale. Co więcej, myślę, że następny rekord, który padnie, to będzie już po raz pierwszy sprawność wyższa niż sprawność krzemu (ok. 29 proc. – dop. aut.). To są wyniki poprzedzające to, co nastąpi później w fazie komercjalizacji.

To są na razie pierwsze wyniki, testowanie materiału. Mamy ewidentne dowody na to, że ten materiał osiąga wydajność taką jak krzem. Zaraz będzie jeszcze więcej niż krzem, a my – mając fabrykę, technologię, skalowanie, tańsze zamienniki materiałów – gonimy tę sprawność. Już w tej chwili nasze ogniwa działają bardzo dobrze. Ta elewacja, wyposażona w nasze panele, którą pokazujemy w Lublinie, nie ustąpiłaby w niczym elewacji krzemowej. Trzeba też brać pod uwagę fakt, że jest to elewacja zainstalowana na ścianie północno-wschodniej, gdzie zwykle nie instaluje się fotowoltaiki. Jest częściowo zacieniona, a jednak możemy wygenerować znaczne zasoby energii.

  • Jeśli chodzi o przeznaczenie tej technologii, to są właśnie takie żaluzje, ale prezentowaliście też w przeszłości panele, które ładowały telefony komórkowe. Czy takie jest docelowe zastosowanie tych ogniw?

– To są tylko przykłady zastosowań, bo liczba miejsc, w których możemy je zastosować, jest nieskończona. Zaczynając od dużych instalacji, jak budynki czy ogniwa działające w przestrzeni kosmicznej. To są akurat bardzo spektakularne przykłady. Mamy też ogromne pole do popisu w małych urządzeniach elektronicznych. Również w zasilaniu detektorów, które są w miejscach trudno dostępnych. Do tej pory nie było technologii, która byłaby w stanie poradzić sobie z zasilaniem niektórych podsystemów w niskich warunkach oświetlenia.

Nasza technologia nie ma sobie równych, jeżeli chodzi o działanie w nieidealnych warunkach. Porównują nas zawsze do krzemu i mówimy tutaj o wydajnościach, które uzyskujemy w pięknej, słonecznej pogodzie. Taka pogoda jest tylko małym wycinkiem życia i rzadko się zdarza, że jest zawsze słonecznie. W takim przypadku nasze panele nie mają konkurencji.

  • Jak duże są koszty wytworzenia energii elektrycznej za pomocą paneli perowskitowych?

– To jest pierwszy raz w historii, kiedy ta technologia ma tak naprawdę szansę przebić każdą inną w tym względzie. Włącznie z technologiami tradycyjnymi, typu węgiel, wiatr i krzem. Oczywiście, do tego potrzeba ją jeszcze bardziej rozwinąć, postawić jeszcze więcej fabryk. To jest przeliczone na wiele sposobów, że może to być najtańsze rozwiązanie.

  • Jaki jest koszt takiej instalacji jak ta w Lublinie?

– W tej chwili nie chciałabym o tym mówić, bo nie jest to jeszcze produkt komercyjny. Natomiast jeśli chodzi o same materiały czy sposób produkcji, to są koszty porównywalne z panelami krzemowymi.

  • Jaki obieracie teraz kierunek rozwoju?

– Nasza firma będzie współpracowała przede wszystkim z biznesem. Będziemy razem z nimi rozwijać produkty, nadając im różne zastosowanie. Przede wszystkim, będziemy zwiększać skalę i budować nowe fabryki.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Weekend z Helium Club. Tak się bawiliście.
foto
galeria

Weekend z Helium Club. Tak się bawiliście.

Zapraszamy do obejrzenia weekendowej fotogalerii z Waszych szaleństw w Helium Club. Zobaczcie, co się działo i jak się bawił Lublin.

PZL Leonardo Avia przegrała w Nowej Soli i wypadła poza ósemkę

PZL Leonardo Avia przegrała w Nowej Soli i wypadła poza ósemkę

Nieudany wyjazd siatkarzy PZL Leonardo Avii do Nowej Soli. Świdniczanie musieli uznać wyższość tamtejszej Astry po porażce 1:3. Żółto-niebiescy dodatkowo wypadli z najlepszej ósemki tabeli.

"Półnagie zdjęcia" przesyłane nastolatkowi. Prokuratura nie przesłuchała organisty

"Półnagie zdjęcia" przesyłane nastolatkowi. Prokuratura nie przesłuchała organisty

Od zawiadomienia minęło kilka tygodni, ale prokuratura nawet nie przesłuchała organisty z Łukowa. Tymczasem, ojciec nastolatka ujawnił w telewizyjnym reportażu szokujące materiały.

Społeczna akcja sprzątania grobów Żołnierzy Wyklętych już dziś

Społeczna akcja sprzątania grobów Żołnierzy Wyklętych już dziś

Już dzisiaj na cmentarzach w Lublinie odbędzie się akcja porządkowania grobów Żołnierzy Wyklętych. Organizatorzy zapraszają do udziału wszystkich chętnych.

Ogrodzony parking przy ulicy Wąskiej

Parking przy babskim rynku powstał, ale nie dla wszystkich

W miejscu wyburzonej kamienicy przy ulicy Wąskiej miał powstać parking. I rzeczywiście powstał, tyle, że plac został ogrodzony. A na bramie widnieje tabliczka „zakaz wjazdu bez zezwolenia”.

Ukradł batony i piwo, odepchnął ekspedientkę. Grozi mu dłuższa odsiadka

Ukradł batony i piwo, odepchnął ekspedientkę. Grozi mu dłuższa odsiadka

40-letni mieszkaniec Hrubieszowa został zatrzymany przez policję po tym, jak nietrzeźwy ukradł ze sklepu słodycze i piwo, a następnie użył siły wobec ekspedientki, która próbowała go zatrzymać. Sąd zastosował wobec niego dozór policyjny.

ChKS Chełm przegrał w sobotę pierwszy raz w lidze

Koniec zwycięskiej passy ChKS Chełm

Każda passa kiedyś się kończy. W sobotni wieczór przekonali się o tym siatkarze ChKS Chełm. Po 21 wygranych meczach z rzędu niespodziewanie lidera tabeli i to na jego parkiecie ograł Mickiewicz Kluczbork (3:0).

Lubelskie doceniło zasłużone firmy, osoby i instytucje. Wśród wyróżnionych złota medalistka
galeria

Lubelskie doceniło zasłużone firmy, osoby i instytucje. Wśród wyróżnionych złota medalistka

Sobotnia gala w Centrum Spotkania Kultur była okazją do przyznania tytułów Ambasadora Województwa Lubelskiego oraz Marki Lubelskie. Docenione zostały osoby, które promują nasz region w Polsce i za granicą.

Horror w Kaliszu. Azoty Puławy wygrywają po rzutach karnych

Horror w Kaliszu. Azoty Puławy wygrywają po rzutach karnych

Wielkie emocje w Kaliszu. Azoty Puławy wygrywały minimalnie z tamtejszą Energą MKS, ale później musiały gonić wynik i w samej końcówce rzutem na taśmę doprowadziły do rzutów karnych. A w nich lepiej trzymali nerwy na wodzy i wrócili do Puław z cennym zwycięstwem

Papież Franciszek w krytycznym stanie. Zagrożenie nie minęło

Papież Franciszek w krytycznym stanie. Zagrożenie nie minęło

Stan papieża Franciszka, przebywającego w rzymskiej Poliklinice Gemelli, jest nadal krytyczny i dlatego zagrożenie nie minęło - poinformował w sobotę Watykan w wieczornym biuletynie medycznym. Papież przeszedł hemotransfuzję i podano mu tlen.

Laura Miskiniene była w Gorzowie nie do zatrzymania

Kapitalny mecz Litwinki, Polski Cukier AZS UMCS wygrał w Gorzowie

Polski Cukier AZS UMCS po zaciętym meczu wygrał w sobotni wieczór, w Gorzowie 93:84. Lublinianki do sukcesu poprowadziła przede wszystkim Laura Miskiniene, która zapisała na swoim koncie: 25 punktów, 21 zbiórek i 6 asyst.

Politechnika Lubelska z nową nazwą wydziału  – „to więcej niż kosmetyczna zmiana”

Politechnika Lubelska z nową nazwą wydziału – „to więcej niż kosmetyczna zmiana”

Chodzi o Wydział Inżynierii Środowiska, którego już więcej nie spotkamy pod tą nazwą. Ma to być odpowiedź na zmiany klimatu i transformację energetyczną.

Podlasie z optymizmem może wyczekiwać starty rundy wiosennej

Dwa ostatnie sparingi i dziewięć goli Podlasia tuż przed ligą

Z optymizmem na rundę wiosenną mogą czekać piłkarze Podlasia. Zespół z Białej Podlaskiej rozegrał na koniec przygotowań dwa mecze kontrolne. Najpierw rozbił Lewart Lubartów 6:1, a później pokonał Huragan Międzyrzec Podlaski 3:1.

Meteoryt spadł na Lubelszczyznę. Znaleziono już trzy odłamki

Meteoryt spadł na Lubelszczyznę. Znaleziono już trzy odłamki

Poszukiwacze i pasjonaci kosmosu mają pełne ręce roboty. Kosmiczne kamienie wylądowały w naszym regionie. Zdaniem ekspertów to historyczna chwila.

Jeśli chodzi o pisanie, to wszystko jest dziełem wspólnym. Żaden fragment, nawet żaden akapit, nie jest twórczo-ścią tylko jednej osoby: nad wszystkim pracujemy razem – opowiadają Katarzyna Janoska i Szymon Brennestuhl
MAGAZYN

„To, co najlepsze, dopiero przed nami”- młodzi pisarze z Lublina założyli własne wydawnictwo

Elfy i ZUS. Magia i własna działalność gospodarcza. O pisaniu, fantasy i książkowym biznesie rozmawiamy z Katarzyną Janoską i Szymonem Brennestuhl, autorami sagi Vasharoth.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium