Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

14 czerwca 2019 r.
16:00

Nasza Wiktoria zginęła, ale uratuje życie innych dzieci

517 26 A A
31 marca mieszkańcy pobliskiego osiedla spotkali się przy przejściu, gdzie zginęła 12-latka. Tego dnia dziewczynka obchodziłaby 13. urodziny <br />
31 marca mieszkańcy pobliskiego osiedla spotkali się przy przejściu, gdzie zginęła 12-latka. Tego dnia dziewczynka obchodziłaby 13. urodziny
(fot. Maciej Kaczanowski)

Wiktoria była wzorem dla Amelki, swojej młodszej siostry, a dla nas dużym wsparciem. Oczko w głowie taty. Byliśmy z niej dumni - mówiła Katarzyna Tchorzewska, mama dziewczynki. We wtorek rozpoczął się proces kierowcy, który we wrześniu ubiegłego roku potrącił 12-latkę na oznakowanym przejściu dla pieszych. W wyniku odniesionych ran dziewczynka zmarła.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

- Z Wiktorią pożegnałam się dwukrotnie. Raz, kiedy lekarze komisyjnie stwierdzili śmierć mózgu. Później przed pobraniem narządów pojechaliśmy jeszcze raz ją zobaczyć - mówiła we wtorek w sądzie Katarzyna Tchorzewska, mama 12-latki.

Pamięć o Wiktorii

„Wszyscy, którzy znaliśmy Wiktorię, jesteśmy wdzięczni za jej życie, uśmiech i dobro. Jesteśmy też szczęśliwi, że nasze drogi się spotkały. Pamięć o Niej zachowamy w sercach i roziskrzonych jej ciepłem wspomnieniach”.

To fragment „Pożegnania Wiktorii”, informacji o pogrzebie tragicznie zmarłej uczennicy klasy 6c, zamieszczonej na stronie internetowej Szkoły Podstawowej nr 43 w Lublinie.

26 września 2018 roku, ok. godz. 8.30 12-letnia Wiktoria Tchorzewska została potrącona na oznakowanym przejściu dla pieszych przy ul. Poligonowej w Lublinie. Za kierownicą samochodu marki Hyundai siedział zawodowy kierowca. Józef B. nie zatrzymał się, mimo, że wcześniej zrobiła to kobieta kierująca fiatem. Jechała drugim pasem.

Tragiczna środa

- Tego dnia było zupełnie inaczej - opowiadała w sądzie Katarzyna Tchorzewska.

26 września minionego roku dziewczynka, która ma jeszcze dwie młodsze siostry, wstała rano i szykowała się do szkoły. W tym czasie jej mama karmiła najmłodszą córkę. - Wiktoria położyła się koło nas. Pogłaskała po głowie Kornelię. Powiedziała, że jej siostra ma taką gładką skórę - wspominała mama.

12-latka przed wyjściem z domu poprosiła jeszcze mamę, by uczesała jej włosy. Później wyszła do szkoły. Była na przejściu dla pieszych; na wysepce. Widząc dziecko, które chce przejść dalej, przed przejściem dla pieszych swój samochód zatrzymała kierująca fiatem kobieta.

- Nic nie jechało, tak mi się wydawało. W momencie, jak dziewczynka weszła na pasy, zobaczyłam nadjeżdżający samochód i zamarłam - tak kobieta opisywała w sądzie moment przed tragedią.

Kobieta jechała ze swoją koleżanką. - Dziewczynka stała na wysepce. Obie ją widziałyśmy - potwierdziła pasażerka fiata.
- Od tamtego momentu moje życie się zmieniło. Po takich historiach chyba szybko nie dochodzi się do siebie - mówiła jeszcze przed sądem kobieta kierująca fiatem.

Słońce

Sprawca potrącenia - Józef B. - przekonywał we wtorek w sądzie, że nie widział dziewczynki. Po raz pierwszy od czasu wypadku przeprosił rodzinę.

Wcześniej jego obrończyni, jako jedyna ze stron wnioskowała, o wyłączenie jawności. Sąd nie przychylił się do tego wniosku. Wyraził też zgodę na utrwalanie obrazu i dźwięku.

- Przyznaję się do winy, co do potrącenia - wyjaśniał Józef B. Nie zgodził się jednak z tym, że jechał z prędkością 72 km/h, przekraczając o 22 km/h dozwoloną prędkość. - Jechałem do pracy. Nie spieszyłem się, bo miałem na godzinę 9.

- Tam jest prosta droga, nie ma żadnych zakrętów. Jadąc 50 km/h, jak twierdzi oskarżony nie ma możliwości, aby nie zahamować - zeznawał w sądzie Artur Tchorzewski, tata Wiktorii.

Oskarżony twierdził też, że oślepiało go słońce. - Ono wprowadziło mnie w błąd. Odbijało się od jezdni i od samochodów.
Zdaniem kierującej fiatem słońce rzeczywiście mocno świeciło. - Z tego też powodu jechałam wolno - mówiła w sądzie kobieta. - Poruszałam się z prędkością może ok. 30 km/h – podkreślała.

Będzie proces

We wtorek, na pierwszej rozprawie obrońca oskarżonego w imieniu Józefa B. złożyła wniosek o dobrowolne podanie się karze: rok więzienia z trzyletnim okresem zawieszenia i 2 tys. zł na fundusz ofiar wypadków drogowych. Oskarżony wnosił też o to, aby nie odbierać mu prawa jazdy, bo praca jako kierowca jest głównym źródłem jego utrzymania.

Ani sąd ani prokurator, ani pełnomocnik rodziny i oskarżyciele posiłkowi, którymi są rodzice Wiktorii, nie zgodzili się na to.
Proces ruszył. Kolejna rozprawa w lipcu.

Żeby komuś pomóc

Wiktoria po wypadku nigdy nie odzyskała przytomności. Po ponad tygodniu, kiedy lekarze komisyjnie orzekli śmierć mózgu, rodzice Wiktorii zgodzili się oddać narządy córki do transplantacji.

- Szukaliśmy sensu w bezsensie - mówiła przez łzy w sądzie mama dziewczynki. - Diagnoza okazała się dla nas okrutna. Dla Wiktorii nie było już żadnych szans. Wtedy pomyśleliśmy o tym, by jej śmierć nie poszła na marne; żeby komuś pomóc.

Lekarze pobrali nerki, rogówki i serce Wiktorii, które zaczęło na nowo bić w ciele innego dziecka - chłopca operowanego w klinice w Zabrzu.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Sygnatariusze listu intencyjnego. Intencją jest odbudowa polskich zdolności do produkcji materiałów wybuchowych, w tym prochów strzelniczych
zbrojenia

Polska potrzebuje własnego prochu do amunicji. Pomoże Grupa Azoty

Grupa Azoty będzie współpracowała z Polską Grupą Zbrojeniową, Mesko oraz Agencją Rozwoju Przemysłu. Celem jest rozwój bazy surowcowej i zdolności do produkcji polskiej amunicji. Docelowo chodzi o budowę fabryki nitrocelulozy.

U zbiegu ulicy Nałęczowskiej i alei Kraśnickiej może stanąć 70-metrowy wieżowiec

Ma być najwyższym wieżowcem w Lublinie. Będą negocjacje z inwestorem

U zbiegu Nałęczowskiej i Kraśnickiej może stanąć 70-metrowa wieża - najwyższy budynek mieszkalny na Lubelszczyźnie. Żeby go postawić konieczne będą zmiany planistyczne, bo tak wysokie obiekty w tym miejscu Lublina nie były przewidziane. Co miasto chce uzyskać za ewentualną zgodę? Lista życzeń jest długa.

Torby, na które czekają organizatorzy akcji nie muszą być nowe, ale powinny być w dobrym stanie. Najmilej widziane są te duże, ale tak naprawdę także mniejsze również się przydadzą
Zamość

Wędrujące, używane torby na prezenty. Masz na zbyciu? Oddaj

Z ciekawą inicjatywą wyszła Zamojska Akademia Kultury. Zachęca mieszkańców do przekazywania używanych, ale jeszcze w dobrym stanie toreb na prezenty. Będą w nie pakowane upominki dla potrzebujących.

Powiat puławski ma już projekt budżetu na przyszły rok. Na inwestycje tym razem przeznaczy 37 mln zł, z czego lwia część trafi na drogi oraz dokończenie siedziby puławskiej PSP
Puławy
galeria

Nowy budżet mniejszy od starego. Połowa wydatków trafi na oświatę

Radni powiatu puławskiego otrzymali już projekt budżetu na 2025 rok. Przyszłoroczne dochody mają spaść z ponad 250 do niecałych 240 mln zł. Cięcie czekają również wydatki, zwłaszcza te na inwestycje. Najwięcej pieniędzy pochłonie oświata i wychowanie.

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”
galeria

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”

Dzisiaj obchodzimy Dzień Pracownika Socjalnego. To okazja do uhonorowania najbardziej zasłużonych oraz podjęcia dyskusji o zmianach, których potrzebują osoby wykonujące ten zawód.

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne
zdrowie

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne

Kilka tysięcy mieszkańców prawobrzeżnej części gminy wiejskiej Puławy obecnie pozbawiona jest wody pitnej z wodociągu. Sanepid potwierdza skażenie na ujęciu w Gołębiu, które zaopatruje sześć miejscowości. Samorząd udostępnia mieszkańcom wodę w butelkach.

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina
Lublin
galeria

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina

Na ścianie budynku przy ul. Targowej w Lublinie powstała mozaika „Warunek cudu”. Dzieło autorstwa Ingi Levi nawiązuje do żydowskiego dziedzictwa tej części miasta, przypominając o historycznym znaczeniu ulicy dla społeczności żydowskiej.

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec
wypadek

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec

Do tego nieszczęśliwego wypadku doszło wczoraj w Trzebieszowie Pierwsyzm w powiecie łukowskim. 37-letni rolnik obsługiwał rozdrabniacz słomy. W pewnym momencie znalazł się zbyt blisko podajnika. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Edyta Majdzińska najprawdopodobniej będzie dalej prowadzić MKS FunFloor Lubin

Edyta Majdzińska (MKS FunFloor Lublin): Wierzę w kierunek mojej pracy i wierzę w ten zespół

Przedwczesne odpadnięcie z europejskich pucharów najprawdopodobniej nie wywoła burzy w MKS FunFloor. Wydaje się, że Edyta Majdzińska przetrwa ten okres niepokoju.

Kilka lat temu kino Bajka było popularnym miejscem spotkań studentów. Jak jest teraz - zapytaliśmy jego właściciela
magazyn
galeria

Jak radzi sobie lubelskie kino Bajka? "Nie wiem czy przetrwamy"

Po zakończeniu pandemii koronawirusa właściciele kin zauważają zmiany w preferencjach widzów dotyczących sposobu oglądania filmów. Czy mieszkańcy Lublina chętnie odwiedzają lokalne kina? Jak właściciele radzą sobie w nowej rzeczywistości? O sytuacji kina „Bajka” w Lublinie opowiedział nam Waldemar Niedźwiedź.

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Zadaszenie tarasu to praktyczne rozwiązanie, które pozwala cieszyć się przestrzenią na świeżym powietrzu niezależnie od pogody. Odpowiednio dobrane chroni przed słońcem, deszczem oraz zapewnia prywatność. W tym artykule przyjrzymy się inspiracjom, jakie można wykorzystać przy wyborze zadaszenia tarasu.

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Nowotwór piersi jest najczęstszą przyczyną przedwczesnej śmierci wśród polskich kobiet. Kluczem do zdrowia jest m.in. regularna mammografia. Będzie ją można zrobić w mobilnym gabinecie, który właśnie przejeżdża przez nasz region.

Czym są kampery i jak działają?

Czym są kampery i jak działają?

Kampery to specjalnie zaprojektowane pojazdy, umożliwiające komfortowe podróżowanie i nocowanie w różnych miejscach. Ich unikalna konstrukcja łączy funkcje samochodu z przestrzenią mieszkalną.

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku
koncert
22 listopada 2024, 18:00
film

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku

Smolik//Kev Fox to eklektyczny i wymykający się jasno określonym ramom duet Andrzeja Smolika – znakomitego polskiego producenta i Keva Foxa brytyjskiego songwrittera, który w najbliższy piątek zagra w Świdniku.

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko na drogach. Oblodzenie pojawi się w całym regionie.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium