Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

7 czerwca 2002 r.
10:24
Edytuj ten wpis

Śpiewają nam jak z nut

0 0 A A
Budka Suflera: 28 lat na scenie i wciąż w doskonałej formie. Gdyby pojechali do Korei na mistrzostwa
Budka Suflera: 28 lat na scenie i wciąż w doskonałej formie. Gdyby pojechali do Korei na mistrzostwa

Gdyby polska reprezentacja grała w piłkę nożną tak jak nasze sztandarowe zespoły - to moglibyśmy spokojnie spać przed każdym meczem. Bo na Budkę Suflera, Beatę i Bajm możemy stawiać w ciemno. I, co pokazał ostatni festiwal w Opolu, trudno się na nich zawieść.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
A było tak: "Solo” Budki Suflera wygrało nagrodę publiczności w konkursie Premier, wieczór Superjedynek okazał się szczęśliwy dla Beaty Kozidrak, która otrzymała laur w kategorii Wokalistka Roku, a w Debiutach zwyciężyli bracia Piotr i Wojciech Cugowscy. Jednym słowem Lublin górą na tegorocznym 39. Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu!

A mnie się marzy kurna chata

Opinie krytyków po festiwalu były, jak zwykle, podzielone. Gdy jedni chwalili, drudzy ganili.
"Zwycięstwa Budki Suflera w mocno obsadzonym koncercie Premier, po tym jak zrezygnowało z udziału Ich Troje, można się było spodziewać. "Solo” z tanecznym motywem, zapadającym w pamięć refrenem, zabrzmiało jeszcze lepiej niż na płycie”. (Jacek Cieślak "Rzeczpospolita”).
"Ludzie lubią to, co znają, dlatego większość piosenek premierowych już stała się przebojami” (Krzysztof Jaślar, reżyser koncertu).
Nie podzielał w pełni tej opinii Jarosław Burdek, dyrektor programowy i muzyczny MTV Polska: "O ile poziom Premier był dość wysoki, o tyle publiczność reagowała dość chłodno, nawet na wybraną przez siebie Budkę Suflera”.
"Nowa Trybuna Opolska” napisała: "Solo” Budki było najczęściej granym utworem w większości polskich rozgłośni radiowych, więc nic dziwnego, że zwyciężyło”.
Zżymał się natomiast Marek Niedźwiecki, pisząc o festiwalu: "Opole już nie moje... To trochę smutne, ale takie jest życie. Bywałem na festiwalu w latach 80. i na początku 90. Wtedy mi się podobało. Teraz mniej. To już teraz festiwal telewizyjny i ja to rozumiem. Realizacja, dźwięk, orkiestra Kukli... Wszystko SUPER jedynka, ale... mnie się marzy "kurna chata”, bo ja już jestem z tamtej epoki i nic na to nie poradzę”.
Marek Sierocki, dyrektor artystyczny festiwalu i przewodniczący jury: "Mieliśmy duży problem z wyłonieniem zwycięzcy. Poziom debiutantów był bardzo wyrównany, dlatego postanowiliśmy przyznać dwie równorzędne pierwsze nagrody”.

Piwnica? To już było

Budka Suflera na festiwalu opolskim zagrała dopiero po raz drugi.
- Nie dlatego przyjechaliśmy do Opola, że chcieliśmy się zmierzyć z paroma wykonawcami - mówi wokalista Krzysztof Cugowski, który wyśpiewał zwycięskie "Solo”. - Przyjechaliśmy po to, by zaprezentować jeden z utworów z naszej płyty, a to, jak wypadliśmy, jest dla nas takim papierkiem lakmusowym. Mamy sytuację bardziej klarowną, wiemy mniej więcej, co będzie po 1 czerwca, kiedy płyta się już ukaże.
Cugowski może być podwójnie zadowolony, gdyż w koncercie Debiuty jego synowie - Piotr i Wojtek - zajęli pierwsze miejsce wespół w zespół z grupą Jean d'Arme (czyli Żandarm).
- Każdy występ jest nam potrzebny, bo pozwala przybliżyć publiczności nasz wizerunek, jest dobrą promocją nas i zespołu mówią bracia.
- Ja nakłoniłem ich, żeby tu wystąpili, bo uważam, że jeżeli będą grać w piwnicach dla 15 osób, nawet jeśli im się wydaje, że są to jakieś niewiarygodnie nowatorskie rzeczy (co nie jest prawdą, bo to już kiedyś ktoś wymyślił), to do niczego nie dojdą. Jeżeli chce się grać zawodowo, to trzeba swoją muzykę gdzieś pokazać. Uważam, że Opole jest dobrym miejscem - tak z kolei o synach wypowiada się tata.
Jest wreszcie i trzecia wygrana, czyli Beata Kozidrak, wyróżniona Superjedynką w kategorii wokalistka: - Nagrodę tę dostaje się dzięki publiczności i to ona o niej decyduje - mówi Beata. - Mam tę przewagę, że na swój wizerunek pracuję bardzo długo. W kraju jest wiele kobiet, które świetnie śpiewają. Mało jest osobowości, a za dużo naśladownictwa. Trzeba mieć jakieś wzorce, ale osobowość trzeba budować samemu poprzez bycie sobą.

Psy szczekają, karawana jedzie

Zarówno Budka Suflera jak i Beata Kozidrak z Bajmem na swój sukces pracowali wiele lat. Budka, która zadebiutowała w 1974 roku w Rozgłośni Lubelskiej Polskiego Radia, dopiero w 1997 roku była gwiazdą festiwalu w Sopocie i w tym samym roku została laureatem Wiktora oraz nagrody polskiego przemysłu fonograficznego Fryderyk '97 w kategoriach: zespół roku i piosenka roku, a także nagród zespołowych i indywidualnych Play Box w latach 1997-99 oraz nagrody im. M. Święcickiego przyznawaną przez Program III PR w 1998 roku.
Budka debiutowała w Opolu dopiero dwa lata temu. - Za pierwszym razem mieliśmy blisko 50 lat, a wtedy nic nie jest magiczne. Magiczne jest, jak się ma 25 lat. Może dla moich synów będzie to coś wyjątkowego - komentuje Krzysztof Cugowski, dodając zarazem, że "za komunizmu nie pisali o nas i wycinali nas z tego festiwalu, bo mieliśmy za długie włosy. Nie przeszkadzało nam to w niczym. To jest tak, że psy szczekają, karawana jedzie dalej”.
Natomiast Opole otworzyło drogę do kariery Beacie Kozidrak i zespołowi Bajm. - Opole to dla mnie szczególne miasto. Kojarzy mi się z moim debiutem. Tutaj zaczęła się moja kariera na scenie i można powiedzieć, że ten występ z piosenką "Piechotą do lata” zaważył na moim dalszym życiu. Zawsze będę do tego wracać pamięcią - mówi wokalistka z nutą nostalgii w głosie.
Trudno przewidzieć, jak potoczą się losy braci Cugowskich. W koncercie Debiutów zaprezentowali się w kompozycji Romualda Lipki. Zaproponowali brzmienie rockowe z końca lat 60. z widoczną fascynacją Free. Muszą jeszcze wiele pracować nad stworzeniem własnego repertuaru, nad budowaniem własnego wizerunku scenicznego. Pierwszy, poważny krok już zrobili. Może, tak jak w przypadku Beaty, Opole będzie początkiem ich drogi na szczyt.

Beata Kozidrak

Zodiakalny Byk, całą swoją siłę buduje na własnych porażkach. Nigdy się nie poddaje.
Wszystko w jej karierze estradowej zaczęło się w Opolu. Podczas festiwalu w 1978 roku widzowie zobaczyli grupę młodych lublinian. Ich piosenka "Piechotą do lata” zajęła drugie miejsce w konkursie debiutów i momentalnie stała się jednym z największych przebojów tamtego roku. Zespół nosił nazwę Bajm, co było zbitką pierwszych liter imion jego założycieli: Beaty Kozidrak, Andrzeja Pietrasa, Jarosława Kozidraka i Marka Winiarskiego.
Beata na estradzie daje z siebie wszystko. Estrada to jej żywioł. Podróżuje na koncerty w przyjemnością, ale najbardziej lubi ten moment, gdy zza szyby samochodu widzi białą tabliczkę z napisem: Lublin.
W swoim domu czuje się najszczęśliwsza. Gdy wraz z mężem go budowali, wiedzieli, że musi być ich azylem, miejscem odpoczynku, relaksu. Zresztą Beata po łacinie znaczy "szczęśliwa”. Żyje więc w przekonaniu, że szczęście ma zapisane
w gwiazdach. Dzieciństwo spędziła wśród kamieniczek Starego Miasta w Lublinie. Kiedy wracała ze szkoły, mama zawsze czekała z obiadem na nią i dwójkę rodzeństwa. Swojego męża, muzyka, poznała, gdy miała 19 lat. Najpierw była przyjaźń. Później przyszła miłość. Nie wątpiła, że znalazła drugą połowę.
- Miłość jest moim eliksirem - mówi. - Dzięki niej mam ochotę żyć i tworzyć.
Pierwsze dziecko, Kasię, urodziła, gdy miała 22 lata. Na narodziny młodszej, Agaty, czekali z całą rodziną 12 lat. Dziś dziewczynki są jej najlepszymi przyjaciółkami i pierwszymi krytykami.

Budka Suflera

Zespół powstał w 1973 r. w Lublinie w składzie: Krzysztof Cugowski - wokal, Romuald Lipko - instrumenty klawiszowe, Zbigniew Zieliński - perkusja, Andrzej Ziółkowski - gitara. Początkowo współpracował z grupą wokalną i kwintetem smyczkowym. Zadebiutował w 1974 w Rozgłośni Lubelskiej PR nagraniami, wśród których znalazła się m.in. piosenka "Ain't No Sunshine”, znana jako "Sen o dolinie” (muz. B. Withers, sł. pol. A. Sikorski). Ogólnopolską popularność przyniosła zespołowi tytułowa piosenka pierwszej płyty "Cień wielkiej góry”. Od 1975 skład zespołu ulegał częstym zmianom, m.in. Z. Zielińskiego zastąpił Tomasz Zeliszewski, w 1976 dołączył Andrzej Szczodrowski, a w 1977 wokalistą został Stanisław Wenglorz. Zmianom personalnym towarzyszyły zmiany w brzmieniu i stylistyce. W 1978 zespół tworzyli: Jan Borysewicz, Romuald Czystaw, Zdzisław Janiak, R. Lipko, T. Zeliszewski, A. Ziółkowski. W latach 80. współpracowali z nim soliści: Izabela Trojanowska (1980-81), Felicjan Andrzejczak (1981-82), Urszula Kasprzak (1982-88). Zespół koncertował m.in. w NRD, Czechosłowacji, RFN, ZSRR, Holandii, Francji, na Węgrzech, w ośrodkach polonijnych USA, Kanady i Australii. Wystąpił w filmie "Przepraszam, czy tu biją” (reż. M. Piwowski) i "Alabama” (reż. R. Rydzewski). Współpracowali z nim także: Marek Dmytrow, Krzysztof Mandziara, Andrzej Sidła, Piotr Płecha oraz Anna Jantar, Irena Jarocka i Czesław Niemen. Od 1992 zespół tworzą: K. Cugowski, Mieczysław Jurecki, R. Lipko, Marek Raduli, T. Zeliszewski. Był gwiazdą Sopot Festival ‘97.
Przez ponad 28 lat swojej działalności Budka wydała 22 albumy, wylansowała wiele przebojów. W 1997 roku ukazał się album "Nic nie boli tak jak życie” - 1 milion sprzedanych egzemplarzy, co jest rekordowym wynikiem w dziejach polskiego rynku muzycznego. Zespół otrzymał wszystkie możliwe nagrody, wygrał wszystkie możliwe plebiscyty, zaprezentował muzykę z tej płyty na wszystkich możliwych festiwalach i scenach. Kolejny album "Bal wszystkich świętych” - wynik 300.000 egzemplarzy potwierdza popularność Budki Suflera.

Lubelskie muzyką stoi

Z Lubelszczyzny wywodzi się wielu artystów, którzy zapisali się złotymi zgłoskami w historii polskiej muzyki rozrywkowej. Oprócz laureatów tegorocznych nagród w Opolu - Budki Suflera i Beaty z Bajmem - przedstawiamy w kolejności alfabetycznej innych znanych solistów i zespoły.

Marek Grechuta - pochodzi z Zamościa, skąd powędrował na studia do Krakowa. Ukończył architekturę. W czasie studiów wraz
z Janem Kantym Pawluśkiewiczem założył zespół "Anawa”. Został laureatem VI Ogólnopolskiego Konkursu Piosenkarzy Studenckich w Krakowie.

Gospel Rain - grupę założył Grzegorz Głuch w 1991 roku, absolwent KUL, który obecnie jest szefem biura Instytutu Europy Środkowej. Zespół specjalizuje się w muzyce kościelnej, jest laureatem festiwalu muzyki chrześcijańskiej Song Of Song's w Toruniu.

Jan Kondrak - najsłynniejszy bard Lubelszczyzny, założyciel Lubelskiej Federacji Bardów. Od lat organizuje
z powodzeniem Festiwal Piosenki Ekologicznej w Józefowie. Śpiewał piosnki Stachury. Operuje głosem
o ogromnej rozpiętości, dynamicznym i szlachetnym w barwie. Ma łatwość i pisania, i komponowania.

Bohdan Łazuka - aktor, piosenkarz. W szkole muzycznej grał na oboju. Absolwent Wyższej Szkoły Teatralnej w Warszawie. Debiutował w kabarecie "Szpak” i rozrywkowych programach telewizyjnych. Jego kariera piosenkarska zaczęła się od zdobycia
I nagrody na I Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. W 1964 r. w warszawskiej Sali Kongresowej dał pierwszy wielki recital, przyjęty przez publiczność niezwykle gorąco.

Włodzimierz Nahorny - urodził się w Radzyniu Podlaskim. Saksofonista jazzowy i pianista, absolwent Wyższej Szkoły Muzycznej w Gdańsku. Współpracował z Polskim Radiem, występował na koncertach jazzowych w Filharmonii Narodowej. Laureat konkursu w Wiedniu, nagrodę wręczył mu sam Duke Ellington. Twórca piosenek.
Witold Paszt - pochodzi z Zamościa, współtwórca zespołu "Vox”. W ub. roku zdecydował się nagrać solową płytę. Fani cenią go za muzykalność, oryginalną barwę głosu, a najbliżsi za to, że nikogo nie udaje - ani na scenie, ani w życiu prywatnym.

Sława Przybylska - pochodzi z Międzyrzeca Podlaskiego. Początkowo uczyła się w Liceum Plastycznym, później w Szkole Wyższej Służby Zagranicznej. Debiutowała w warszawskim STS. Pierwszy sukces odniosła w konkursie radiowym, zdobywając pierwsze miejsce (1957). W ub. roku postanowiła definitywnie rozstać się estradą.
Jola Sip - bodaj najbardziej utalentowana z lubelskich pieśniarek młodego pokolenia. Dokładnie sześć lat temu dała swój pierwszy recital. Najlepiej czuje się w piosence literackiej na rockowo. Jako jedyna kobieta zasila Lubelską Federację Bardów. W lubelskim studiu Hendrix zarejestrowała piosenki na swój pierwszy album.

Sixteen-Seventeen - zespół z lubelskim rodowodem, którego filarem był zmarły przedwcześnie Jarek Pruszkowski. Nagrali kilka płyt, m.in. "Lawa”, "Szalona”, "Chłopak
i dziewczyna”.

Piotr Szczepanik - absolwent KUL. Debiutował na II Festiwalu Piosenkarzy Studenckich w Krakowie w 1963 r. Rok później został laureatem Ogólnopolskiego Festiwalu Studenckiego. Debiut radiowy to nagranie piosenek "Żółte kalendarze” i "Zabawa podmiejska”.

Izabella Trojanowska - w latach 80. związała się z Budką Suflera. Współpracowała też ze Stalowym Bagażem i Janem Borysewiczem. Jako aktorka zagrała w filmach: "Strachy”, "Kariera Nikodema Dyzmy” i serialu "07 zgłoś się”. Obecnie gra w "Klanie”. Od 1987 r. mieszka w Berlinie.

Urszula - laureatka konkursu piosenki radzieckiej w Zielonej Górze w 1977 roku. Studiowała na Wydziale Artystycznym Wychowania Muzycznego UMCS w Lublinie, nie zapominając o śpiewaniu. W 1981 r. zadebiutowała z Budką Suflera, z którą rozstała się po 8 latach i zaczęła pracę we własnej grupie Jumbo, założonej przez Staszka Zybowskiego, jej męża. W tym samym 1989 roku wyjechała do USA, gdzie występowała m.in. dla Polonii. Wróciła do kraju w roku 1994. W ub. roku odebrała w Sopocie nagrodę za całokształt dokonań artystycznych.

VOX - zaczynali jako kwartet w składzie: Witold Paszt, Jerzy Słota, Andrzej Kozioł i Ryszard Rynkowski. Zadebiutowali w 1979 r. na Międzynarodowej Wiośnie Estradowej w Poznaniu. Największe sukcesy odnosili w latach 80. Dziś Vox to tercet: Jerzy Słota, Dariusz Tokarzewski i Witold Paszt.

Poza tym na rynku muzycznym Lublina i Lubelszczyzny istnieje wiele kapel, które prezentowaliśmy na naszych łamach, jak m.in. Loch Ness, Screwed Up, More Experience, Skubańcy, Z.O.O.M., Compania Flamenca, Raven, Meffis, Słoma i Bębnoluby, Tequila, Nazwa Zastrzeżona, Yellow Papers, Banda Ob.Wiesia, Harmonica Jazz Quartet.

J. Św.

Piotrek i Wojtek Cugowscy

Piotr i Wojciech, synowie Krzysztofa Cugowskiego, poszli w ślady ojca. Obaj występują na scenie. I nie tylko śpiewają, ale również grają. Gitarzysta Wojtek próbował swoich sił najpierw w Tipsy Train, potem w Aligatorze i Exit. Towarzyszył ojcu przy nagraniu płyty solowej "Integralnie”, akompaniując mu na gitarze.
Piotr śpiewa i gra na tamburynie. Wyszedł na scenę po raz pierwszy przed dwoma laty w Filharmonii Lubelskiej. Pokonał tremę i w widowisku bożonarodzeniowym zaśpiewał dwa utwory. Niedługo potem nagrał singla "Dotknąć nieba” w duecie z Alicją Bachledą-Curuś.
Niedawno bracia Cugowscy zaśpiewali w Kawiarni Artystycznej Hades, przyciągając komplet publiczności. Mają w repertuarze około 30 piosenek. Większość to znane standardy.
Krzysztof Cugowski nie wyklucza wspólnych koncertów z synami, ale - jak twierdzi - nie może być tak, żeby synowie byli jego protezą.

Pozostałe informacje

Raz, dwa, trzy "i,,...
galeria

Raz, dwa, trzy "i,,...

W dniach 23-25 listopada w Lublinie odbywa się 3. FIT – Festiwal Improwizacji Teatralnych, który zaprasza publiczność do świata spontanicznych spektakli, pełnych kreatywności i interakcji. Wydarzenie odbywające się w Domu Kultury LSM to wyjątkowa okazja, by doświadczyć magii, improwizacji i zabawy.

Górnik Łęczna zremisował ósmy mecz w rundzie jesiennej

Górnik Łęczna dwa razy prowadził z GKS Tychy, ale kompletu punktów nie wywalczył

Po 16. kolejkach Górnik Łęczna miał na koncie siedem remisów na zapleczu PKO BP Ekstraklasy. Tym razem do Łęcznej przyjechał GKS Tychy, a więc drużyna, która w tym sezonie punktami dzieliła się do tej pory aż 10-krotnie. W meczu padły aż cztery gole, ale obie drużyny solidarnie podzieliły się punktami po raz kolejny

Zimowe warunki na drogach zbierają żniwo. Dwa wypadki w regionie

Zimowe warunki na drogach zbierają żniwo. Dwa wypadki w regionie

Śliska nawierzchnia i niedostosowanie prędkości do warunków drogowych były przyczyną dwóch zdarzeń, do których doszło wczoraj i dziś rano w Chotyłowie i Białej Podlaskiej. Policja apeluje o ostrożność za kierownicą oraz dostosowanie stylu jazdy do panujących warunków atmosferycznych.

Stella Johnson wróciła do gry po przerwie spowodowanej kontuzją

Polski Cukier AZS UMCS do przerwy prowadził we Wrocławiu, a przegrał ze Ślęzą ponad 20 punktami

Polski Cukier AZS UMCS Lublin został rozgromiony we Wrocławiu. Zespołowi, który aspiruje do medali mistrzostw Polski takie porażki nie przystoją.

Świetny początek i wygrana Azotów z MMTS Kwidzyn

Świetny początek i wygrana Azotów z MMTS Kwidzyn

Azoty Puławy świetnie rozpoczęły mecz w Kwidzynie i ostatecznie pokonały Energę Borys MMTS 35:32

(Po lewej Radosław Dobrowolski, rektor UMCS w Lublinie. Po prawej Jakub Banaszek, prezydent Chełma.)

Oddział UMCS w Chełmie? Jest porozumienie między prezydentem a rektorem

Włodarz Chełma zadeklarował nawiązanie trwałej współpracy z Uniwersytetem Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Efektem tego porozumienia jest utworzenie Centrum Kompetencji Europejskich w mieście - miejsce, które ma stać się ważnym ośrodkiem edukacji i miejscem pracy w regionie.

Tak obecnie prezentuje się ulica Granatowa w Lublinie

Ulica Granatowa w Lublinie dziurawa jak ser szwajcarski. Niedługo może się to zmienić

Prace projektowe nad ulicą Granatową miały nabrać tempa, jednak mieszkańcy Węglina Południowego jeszcze poczekają na realizację obietnic. Radna Anna Glijer interweniuje w sprawie poprawy bezpieczeństwa i komfortu użytkowników tej ulicy i dopytuje o miejsca parkingowe. Miasto zapewniało, że prace ruszą, jednak pojawił się duży problem.

Ostra sobota
foto
galeria

Ostra sobota

Ostra Sobota w Klubokawiarni OSTRO! Za djką stanął jeden z najlepszych djów w Polsce - 69beats oraz Szop-n! Jak zawsze było dużo fajnej muzyki. Jeśli jesteście ciekawi jak było, to zapraszamy do obejrzenia naszej fotogalerii.

Lewart zakończył 2024 rok porażką

KS Wiązownica pokonał Lewart Lubartów w meczu o sześć punktów

Na koniec 2024 roku i na początek rundy wiosennej Lewart zagrał bardzo ważne spotkanie w Wiązownicy. Przed pierwszym gwizdkiem obie ekipy w tabeli dzieliło pięć punktów. Beniaminek z Lubartowa miał szansę, żeby znacznie ten dystans zmniejszyć. Niestety, goście przegrali 0:2. A to oznacza, że przerwę w rozgrywkach przezimują na przedostatnim miejscu.

Rafał Trzaskowski kandydatem Koalicji Obywatelskiej na prezydenta. Co myślą o tym wyborze lubelscy politycy?
wybory prezydenckie

Rafał Trzaskowski kandydatem Koalicji Obywatelskiej na prezydenta. Co myślą o tym wyborze lubelscy politycy?

Radosław Sikorski w starciu z Rafałem Trzaskowskim, tym żyła polska scena polityczna od kilku dni. Dzisiaj to, kto będzie kandydatem Koalicji Obywatelskiej na urząd prezydenta RP jest już jasne. Co o wyborze prezydenta Warszawy na kandydata myślą politycy z naszego regionu?

Nieudane pożegnanie Wisły Puławy ze swoimi kibicami

Nieudane pożegnanie Wisły Puławy ze swoimi kibicami

Po blisko dwóch tygodniach przerwy Wisła Puławy wróciła do walki o punkty. Jednak w ostatnim w 2024 roku na swoim stadionie podopieczni trenera Macieja Tokarczyka nie dali swoim kibicom powodów do radości. Marcin Stromecki i spółka przegrali aż 0:4

Nieudane pożegnanie stadionu, Chełmianka tylko zremisowała ze Starem

Nieudane pożegnanie stadionu, Chełmianka tylko zremisowała ze Starem

Chełmiance bardzo zależało, żeby pozytywnym akcentem zakończyć 2024 rok. Gospodarze przede wszystkim chcieli się zrewanżować Starowi Starachowice za porażkę na inaugurację aż 1:5. Dodatkowo w sobotę biało-zieloni żegnali się ze swoim stadionem, który będzie teraz remontowany. Pożegnanie nie do końca się jednak udało. Mecz zakończył się remisem 1:1, a kibice mieli sporo pretensji do działaczy, że nie wszyscy weszli na trybuny.

Nagrodzeni uczniowie III edycji programu "Aktywni Błękitni - szkoła przyjazna wodzie".

Nauka przez działanie. Startuje IV edycja programu „Aktywni Błękitni”

Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Lublinie ponownie zaprasza do udziału w ogólnopolskim programie „Aktywni Błękitni - szkoła przyjazna wodzie”. Na uczestników czekają warsztaty, wycieczki - a dla najlepszych - konkursy z nagrodami.

Podlasie w końcówce jednak pokonało Świdniczankę
ZDJĘCIA
galeria

Szalona końcówka. Świdniczanka tylko przez 23 sekundy cieszyła się z remisu w derbach z Podlasiem

Po raz enty mają czego żałować piłkarze Świdniczanki. Po kwadransie meczu z Podlasiem mogli prowadzić 2:0, ale zmarnowali nawet rzut karny. Efekt? Po dramatycznej końcówce przegrali 1:2, a to była dla nich już szósta z rzędu porażka. Rywale z Białej Podlaskiej przełamali się za to na wyjazdach, bo wygrali drugie takie spotkanie w tym sezonie. Poprzednie 21 sierpnia w Chełmie.

Honoris causa na UMCS-ie. Nie każdemu podoba się decyzja uczelni

Honoris causa na UMCS-ie. Nie każdemu podoba się decyzja uczelni

Już w najbliższy poniedziałek (25.11) UMCS wręczy tytuły doktora honoris causa Anne Applebaum, Agnieszce Holland i Oldze Tokarczuk. Wcześniej odbędzie się jednak pikieta środowisk, którym ta decyzja nie przypadła do gustu.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium