Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

7 sierpnia 2021 r.
12:00

Poetka z Podlasia: Nie kłamię w swoich wierszach, nie kłamię też w życiu

136 0 A A
Hanna Lewandowska
Hanna Lewandowska (fot. Maciej Kaczanowski)

Nigdy na poważnie nie traktowałam tego swojego pisania. Pracowałam zawodowo, pisanie było odskocznią i ucieczką – Rozmowa z Hanną Lewandowską, poetką, autorką tekstów piosenek Piotra Selima.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Korzenie rodzinne?

– Jestem Podlasianką. Urodziłam się w okolicach Siedlec, natomiast wychowałam się w okolicach Łosic. Dzieciństwo spędziłam w miejscowości Platerów. Po ukończeniu podstawówki stamtąd wyemigrowałam. A ponieważ grałam w piłkę ręczną, wiele czasu spędzałam na obozach sportowych i meczach.

Skąd ten sport?

– W szkole podstawowej mieliśmy drużynę sportową, trener Kazimierz Sasin mnie wypatrzył. Na co dzień grał w Lechii Gdańsk w rugby, a w międzyczasie uczył w naszej szkole.

Trafiła pani w dobre ręce. Lechia to przecież jeden z najstarszych i najbardziej utytułowanych klubów rugby w Polsce?

– Dokładnie. Wypatrzył mnie, przez wiele lat grałam w piłkę ręczną. Pamiętam, że w ramach rozgrywek międzyszkolnych przyjeżdżaliśmy do Lublina, na stadionie Lublinianki graliśmy w MKS Lublin.

Po szkole podstawowej poszłam do liceum do Łosic, skończyłam, zdawałam na studia na kulturoznawstwo w Siedlcach, nie dostałam się. Po kilku latach poszłam na UMCS, gdzie skończyłam prawo z wyróżnieniem. Cały czas pisałam piosenki, złożyłam papiery na aplikację prokuratorską i nie poszłam na egzamin. Całe życie pracowałam jako urzędnik samorządowy.

Gdzie pani wypatrzyła Piotra Selima?

– Zupełnie przypadkowo w grupie studentów zobaczyłam Piotra Chilimoniuka, bo tak się nazywał. Selim to późniejszy pseudonim artystyczny. Podeszłam do niego i powiedziałam: słuchaj, ja będę pisać z tobą piosenki.

Taki przypadek. Zaczęliśmy pisać, Piotrek śpiewał je na różnych koncertach. Kiedy poszedł na łódzką Akademię Muzyczną, zaczął jeździć po festiwalach z naszymi piosenkami. W 1997 roku, kiedy Jan Kondrak zainicjował powstanie „Kotłowni Biesiadnej” w jednym z lubelskich klubów, a później Lubelska Federacja Bardów zaczęła koncerty, byłam takim satelitą federacji. Zawsze dla nich pisałam, ale nigdy nie byłam członkiem Federacji Bardów. I nie jestem.

Pierwsza piosenka dla Selima?

– Nie pamiętam nawet tytułu. Pierwsza, która weszła do repertuaru nazywa się „Dziewczyna do wynajęcia”. Tekst, jako najstarszy został umieszczony w tomiku „Stacyjki”.

To pierwszy pani tomik wierszy?

– Pierwszy.

Zaintrygował mnie tytuł. Skąd te „stacyjki”?

– Nigdy na poważnie nie traktowałam tego swojego pisania. Pracowałam zawodowo, pisanie było odskocznią i ucieczką. W klimatach wiersze to były takie stacyjki na mojej drodze. Wiersz, który napisałam jako ostatni, tuż przed oddaniem do druku, nazywa się właśnie „Stacyjki”. Ten wiersz wyjaśnia wszystko, także dlaczego zbiór wierszy nazywa się „Stacyjki”. Zawiera 112 utworów.

Rozumiem, że czytelnik znajdzie tam teksty śpiewane przez Piotra Selima na koncertach?

– Tak. Teksty do piosenek, które najbardziej lubię, jak „Chcę ocalić”, „Jest, choć była” (Piotr tej piosenki nie chce śpiewać), „Szczęściokratka”. Oraz największe przeboje Piotra, jak „Specjalista od wzruszeń”, „W rytmie bolera”, ostatnio „Kropla”.

Robicie drugą płytę z autorskimi piosenkami?

– Tak, będzie nazywać się: Piotr Selim „Uważnie”.

Co takiego jest w Piotrze Selimie, że kobiety rozchwytują bilety na jego koncerty?

– Ja myślę, że Piotrek jest bardzo ujmującym człowiekiem. Jest z natury bardzo dobry. I czuły. Myślę, że tej czułości bardzo we współczesnym świecie brakuje. Ujmuje kobiety szlachetnością, gestem. Piotrek zawsze ma gest, ma czas dla kobiet, zwyczajnie jest lubiany. Jest sympatyczny, szlachetnym, fajnym chłopakiem.

Co to jest czułość?

– Czułość to uważność. Żeby widzieć człowieka takiego, jakim jest. Nie wpatrywać się w swoje myśli, tylko patrzeć w jego oczy, widzieć jego serce i jego wnętrze.

Michał Urbaniak powiedział mi kiedyś, że życie jest jak jazd tramwajem po zakręcie, masz się czego trzymać, nie wylecisz z zakrętu. Czego się pani w życiu trzyma?

– Trzymam się swojej hierarchii wartości. Dla mnie najważniejsza jest miłość i prawda. Nie kłamię w swoich wierszach, nie kłamię też w życiu. I bardzo o to dbam.

A co w życiu jest najważniejsze?

– Na pewno miłość, na pewno rodzina, na pewno wiara.

Co to jest miłość?

– Jakby tu powiedzieć... Jakby tu powiedzieć najprościej: Miłość jest wtedy, kiedy się oddaje wszystko, kiedy jest się tak, że nawet jak jest się daleko, to jest się blisko. Kiedy dla siebie się nie chce niczego chcieć.

Dlaczego miłość w dzisiejszym świecie jest tak nietrwała, związki się kruszą i rozpadają?

– Dlatego, że ludzie są zapatrzeni w siebie. Miłość to jest patrzeć w drugiego człowieka. Jeśli miłość jest prawdziwa, to wróci. Zamiast dostrzegać miłość, ludzie wpatrują się w dobra materialne, które tak naprawdę nie są ważne. Potrzebne są pieniądze, żeby kupić sobie leki w aptece, zapłacić lekarzowi, jakoś przeżyć.

Premiera tomiku odbyła się w czwartek, 5 sierpnia, w Męćmierzu, poprowadził je Bogusław Wróblewski, redaktor naczelny „Akcentu”. Kiedy premiera lubelska?

– Tak, będzie. Będą koncerty. Piotr będzie śpiewał, jak będę czytać.

Czyli razem?

– Tak. Piotr Selim był orędownikiem wydania tego tomiku. Ja bym w życiu nie wydała żadnego tomiku. To on zabiegał o to, żeby wydać „Stacyjki”, zabiegał o umowę, wydawnictwo, i tak dalej.

Piotr Selim jest mecenasem wydawnictwa?

– Tak, można tak powiedzieć. Jest mecenasem. Cieszy się ze „Stacyjek”, a ja się cieszę z jego piosenek i nowej płyty. To moja największa radość.

Hanna Lewandowska

Autorka małych form literackich, wierszy i tekstów piosenek, a także scenariuszy wielu wydarzeń artystycznych i libretta w kantacie Z ziemi wiernej oraz oratorium (Po)mosty. Od lat współpracuje z Piotrem Selimem – pianistą, kompozytorem, wokalistą i producentem muzycznym. Piosenki tej autorsko-kompozytorskiej spółki wielokrotnie były nagradzane w różnego rodzaju konkursach o zasięgu ogólnopolskim. Teksty Hanny Lewandowskiej z muzyką i w wykonaniu Piotra Selima oraz Jolanty Sip znalazły się na wszystkich autorskich płytach Lubelskiej Federacji Bardów. Jej utwory publikowały: kwartalnik literacki „Akcent” oraz wydawnictwa: Dalmafon, Gaudium, Polihymnia. Tom poetycki „Stacyjki” to pierwsza tego typu publikacja

W tym jednym tomie jest materiał na kilka książek. Jakby autorka, która nie publikowała dotychczas tomików poetyckich, postanowiła wydać od razu „utwory zebrane”. Kim jest liryczny bohater wierszy Hanny Lewandowskiej? Bywa kobietą, jak autorka tych utworów, ale bywa też mężczyzną, jak ich wykonawca, bo Hanna pisze zwykle dla Piotra Selima. Gdybyśmy chcieli zrekonstruować zawarty tu portret mężczyzny, znaleźlibyśmy – trochę utopijny – wizerunek człowieka czułego, sentymentalnego, zupełnie pozbawionego atrybutów siły i dominacji, ale nie pozbawionego poczucia humoru. W wielu utworach autorka mówi w pierwszej osobie liczby mnogiej. Takie liryczne „my” odnosić się może do dwóch osób związanych emocjami, ale czasem chodzi o całą zbiorowość: my – ludzie wrażliwi, zagubieni w nieprzychylnym świecie. Z drugiej strony silna jest u Hanny Lewandowskiej potrzeba transcendencji i jeśli posłuchamy uważnie, znajdziemy tu wyraźne ślady poszukiwania metafizycznej sankcji dla naszych ziemskich poczynań.

dr Bogusław Wróblewski. red. naczelny „Akcentu”

 

 

Stacyjki

Są takie stacyjki cichutkie

W brzóz cieniu na krzyżu dróg

Gdzie radość w przyjaźni ze smutkiem

Gdzie z czartem na chmurce bóg

 

Na tych przystankach dla spełnienia

Bywam co jakiś czas

Tam zgiełk się w spokój zamienia

Traw szepty w poduszki z gwiazd

 

Tam widzi się najczulej najdalej

Aż za horyzontu kres

I powracać nie chce się wcale

I serce szlachetny ma gest

 

A czasem ładnie w brzóz cieniach

Z rozkładem jazdy się droczę

Gdy nie pamięta imienia

Tamtej dziewczyny z warkoczem

 

Gdy wiatr w powrotne dmie strony

Dogasa pociąg rośnie dal

W duszy się krząta zawstydzony

Małych stacyjek wielki żal

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Uwaga! Ostrzeżenia przed marznącym deszczem i gołoledzią
POGODA

Uwaga! Ostrzeżenia przed marznącym deszczem i gołoledzią

Od wtorkowego wieczoru miejskie służby miały mnóstwo pracy walcząc o to, by drogi były przejezdne. Znacznie większe kłopoty miały polskie koleje, które w nocy notowały poważne problemy; część elektrycznych pociągów stanęła z powodu oblodzenia linii. A jakie są prognozy na najbliższe godziny?

Po wygranej w poprzedniej rundzie z Tourcoing Lille Metropolie, w pierwszym meczu ćwierćfinału CEV Challenge Cup Bogdanka LUK Lublin pokonała na wyjeździe CV Melilla

Bogdanka LUK Lublin blisko półfinału Challenge Cup

W pierwszym spotkaniu ćwierćfinałowym CEV Challenge Cup Bogdanka LUK Lublin pokonała na wyjeździe CV Melilla 3:0 i jest blisko awansu do półfinału. Mecz rewanżowy zostanie rozegrany w Lublinie 28 stycznia, o godzinie 18.

Polska z amerykańskim limitem. Co z rozwojem Sztucznej Inteligencji?
Polityka i AI

Polska z amerykańskim limitem. Co z rozwojem Sztucznej Inteligencji?

USA zdecydowały o ograniczeniu eksportu GPU do wybranych krajów/ Limitami została objęta także Polska. Polscy ministrowie interweniują.

Mimo lekkiego spadku w 2024 w porównaniu z 2023, Ogród Zoologiczny im. Stefana Milera w Zamościu nadal pozostaje jedną z większych atrakcji turystycznych miasta
ZEBRY I ŻYRAFY

To nie był najlepszy rok. Ilu gości odwiedziło ZOO w 2024?

W 2024 było mniej odwiedzin niż w 2023. Za to dwa ostatnie dni minionego roku były rekordowe. 30 i 31 grudnia Ogród Zoologiczny im. Stefana Milera w Zamościu odwiedziło aż 8 255 osób. Bo wtedy można było zwiedzać za darmo.

Nieduża, ale kluczowa: obwodnica Urzędowa oficjalnie otwarta
INWESTYCJE DROGOWE

Nieduża, ale kluczowa: obwodnica Urzędowa oficjalnie otwarta

Kosztowała ponad 66 milinów, ale jest już otwarta: obwodnica Urzędowa w ciągu drogi wojewódzkiej nr 833 z Urzędowa do Kraśnika.

Policjant nie był prawdziwy. Ale stracone 200 000 złotych już tak
OSZUSTWO NA POLICJANTA

Policjant nie był prawdziwy. Ale stracone 200 000 złotych już tak

Oszust wmówił kobiecie, że jej konto padło ofiarą hakerów i musi przelać swoje pieniądze na „bezpieczny rachunek”.

Kto z nich powinien reprezentować Polskę w Konkursie Piosenki Eurowizji 2025?
SONDA
film

Kto z nich powinien reprezentować Polskę w Konkursie Piosenki Eurowizji 2025?

Komisja wybrała 10 utworów, które wybrzmią podczas finału polskich kwalifikacji do 69. Konkursu Piosenki Eurowizji 2025. W walentynki dowiemy się, kto pojedzie do Szwajcarii i będzie reprezentować Polskę na eurowizyjnej scenie.

Chernobylite 2: Exclusion Zone
PROMIENIOWANIE
film

Chernobylite 2: Exclusion Zone. Co zobaczymy w Czarnobylu? (wideo)

Przy pierwszej części się sprawdziło. Polskie studiu The Farm 51 pracuje przy grze Chernobylite 2: Exclusion Zone i potrzebuje wsparcia. Stąd kampania na Kickstarterze.

Australian Open. Świątek i Hurkacz w nocy powalczą o trzecią rundę
NA KORCIE

Australian Open. Świątek i Hurkacz w nocy powalczą o trzecią rundę

Pora na drugi mecz na Australian Open dla Igi Świątek i Huberta Hurkacza. Tym razem polscy kibice nie dość, że będą musieli „zarwać noc” by oglądać polskich tenisistów na żywo, to dodatkowo będą musieli dokonać wyboru, które spotkanie oglądać

Z Tik-Toka na scenę. Mama na obrotach w Białej Podlaskiej
patronat
21 stycznia 2025, 19:00

Z Tik-Toka na scenę. Mama na obrotach w Białej Podlaskiej

Już 21 stycznia w sali widowiskowej Starostwa Powiatowego w Białej Podlaskiej wystąpi Klaudia Klimczyk powszechnie znana jako Mama Na Obrotach. Przyjeżdża z nowym programem „Kiedyś, a dziś”.

Koci herosi z lubelskiego schroniska dla bezdomnych zwierząt szukają kochającego domu
ZDJĘCIA
galeria

Koci herosi z lubelskiego schroniska dla bezdomnych zwierząt szukają kochającego domu

Mówi się, że nikt nie da ci tyle miłości co zwierzę, któremu uratowałeś życie. I to jest prawda: zwierzak wzięty ze schroniska odpłaca się nieograniczoną miłością. Obecnie na kochający dom w lubelskim schronisku czeka 116 kotów.

Lodowisko już działa. Można nawet zarezerwować całą taflę

Lodowisko już działa. Można nawet zarezerwować całą taflę

Szkoła Podstawowa nr 5 w Świdniku otworzyła lodowisko pod chmurką. Dziś wszyscy ślizgają się za darmo. Potem trzeba będzie już płacić. Ile?

Chcieli ukraść kawę. Nakrył ich dzielnicowy
NA GORĄCYM UCZYNKU

Chcieli ukraść kawę. Nakrył ich dzielnicowy

Dwóch mężczyzn próbowało ukraść kawę w sklepie na Kalinowszczyźnie. Na ich nieszczęście, w tym samym czasie zakupy robił tam policjant.

Jesse Eisenberg i Kieran Culkin na planie filmu Prawdziwy Ból
DO ZOBACZENIA
film

Prawdziwy ból: Premiera online już za chwilę (wideo)

Były zdjęcia w Lublinie i Krasnymstawie, były świetne recenzje, są nagrody i nominacje. Czas na premierę w streamingu. Kiedy i gdzie obejrzymy Prawdziwy Ból?

Aukcja Pride of Poland w 2024

Promują konie w Paryżu i szukają firmy eventowej. Już szykują się na aukcję Pride of Poland

Do wydarzenia jeszcze wiele miesięcy, ale przygotowania do tegorocznych Dni Konia Arabskiego w Janowie Podlaskim już ruszyły. Stadnina szuka firmy eventowej, która zorganizuje techniczne zaplecze dla 2 tys. gości podczas sierpniowej imprezy.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium