Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

13 grudnia 2001 r.
18:41
Edytuj ten wpis

Walka o byt

"Na dzień dzisiejszy walczę o swój i swojej rodziny byt. Prowadzę zarejestrowaną działalność gospodarczą w zakresie pośrednictwa ubezpieczeń. Wydział Komunikacji w Parczewie dodatkowo
w godzinach pracy również wypisuje ubezpieczenia OC pojazdów samochodowych” - napisała do Urzędu Wojewódzkiego w Lublinie Urszula Dziwisz z Parczewa. Postanowiliśmy zainteresować się tą sprawą.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
W piśmie zawarta była prośba, by wyjaśnić, czy urzędnicy, zatrudnieni na państwowych stanowiskach, mogą w godzinach pracy prowadzić dodatkową działalność gospodarczą.
- Tak dzieje się w Wydziale Komunikacji. Pracownice mają opłacone składki społeczne, stałe wynagrodzenia, korzystają bezpłatnie z lokalu gminy. Nie ponoszą żadnych kosztów i uzyskują drugie pobory na państwowej posadzie. Jeśli chcą sprzedawać ubezpieczenia, niech tak, jak ja, wynajmą sobie lokal, a ich miejsca pracy zajmą osoby bezrobotne w naszym mieście - powiedziała nam telefonicznie rozgoryczona Czytelniczka.

Zaczęło się od kuroniówki

Biuro pani Urszuli mieści się w budynku Cechu Rzemiosł Różnych przy ul. Nowej. W skromnie urządzonym pokoju mieści się szafa na dokumenty, biurko, krzesło dla klienta, stoliczek pod kawę. Na swoje Urszula Dziwisz poszła osiem lat temu. Ma dwoje dzieci w szkole średniej, męża na rencie inwalidzkiej i wspólnie z nim robi wszystko, żeby z renty i jej pracy dało się wyżyć.
- Najpierw wychowywałam dzieci. Potem pracowałam w Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej, następnie w sklepie. Ze sklepu poszłam na kuroniówkę. Postanowiliśmy z mężem wziąć swój los w swoje ręce - opowiada U. Dziwisz.

Zamiast pomocy kredyt

Po kilkuletnim poszukiwaniu pracy zdecydowaliśmy się na ubezpieczenia. Ale, żeby założyć firmę, trzeba było skończyć szkolenie w Warszawie.
- Kiedy jechałam na szkolenie, chciałam z Urzędu Pracy otrzymać pomoc finansową. Powiedzieli mi, że gdybym miała mieć stały etat to tak, ale kiedy chcę założyć działalność, to żadnych pieniędzy nie dostanę - wspomina Dziwiszowa.
Pomocy nie dostała. Poszła do banku, który dał jej kredyt. Skończyła szkolenie, dostała licencję.

Na swoim

Trzeba co miesiąc zapłacić kilkaset złotych czynszu za lokal w budynku Cechu Rzemiosł Różnych. Do tego pani Urszula musi opłacić składki na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne. Najwięcej idzie jej na paliwo, bo żeby utrzymać się na rynku i zdobyć nowych klientów, dużo jeździ w teren. Do tego telefon, dodatkowe koszty związane z obsługą ubezpieczeń.
Trzeba się z miesiąca na miesiąc nieźle napracować, by z prowizyjnego wynagrodzenia pokryć koszty i żeby jeszcze zostało na utrzymanie rodziny. Dużych pieniędzy z tego nie ma, ale liczy się każdy grosz dołożony do renty.`
Dobra opinia to nie wszystko
Urszula Dziwisz stara się pracować jak najlepiej. Cieszy się opinią doświadczonego ubezpieczyciela u klientów i dobrego pracownika u swoich zwierzchników. Z dumą pokazuje mi dyplom, który otrzymała od Towarzystwa Ubezpieczeń i Reasekuracji Polonia SA, w którym czytam: "Składam Pani serdeczne podziękowania za długoletnią, owocną współpracę. Doceniając ogromne zaangażowanie, życzę Pani wielu sukcesów. Mam nadzieję, że nasza dalsza współpraca będzie rozwijała się ku obopólnemu zadowoleniu. Z poważaniem Marek Łyskowski. Biała Podlaska...”
A jednak, pomimo takiej opinii i uznania klientów, boi się o jutro i los swojej rodziny.
- Nie mogąc pogodzić się z sytuacją, że pracownice naszego Wydziału Komunikacji w godzinach pracy, bez ponoszenia kosztów, zawierają ubezpieczenia OC, wystosowałam do Urzędu Wojewódzkiego w Lublinie prośbę o zbadanie tej sprawy. Moim zdaniem jest to nierzetelna i nieetyczna konkurencja - mówi pani Urszula. - Niech pracownice Wydziału Komunikacji wynajmą sobie pomieszczenia obok, bo stoją wolne. Niech robią to, co ona. Ale niech oddadzą swoje miejsce pracy tym, którzy pracy nie mają.Dobra opinia to nie wszystko
Urszula Dziwisz stara się pracować jak najlepiej. Cieszy się opinią doświadczonego ubezpieczyciela u klientów i dobrego pracownika u swoich zwierzchników. Z dumą pokazuje mi dyplom, który otrzymała od Towarzystwa Ubezpieczeń i Reasekuracji Polonia SA, w którym czytam: "Składam Pani serdeczne podziękowania za długoletnią, owocną współpracę. Doceniając ogromne zaangażowanie, życzę Pani wielu sukcesów. Mam nadzieję, że nasza dalsza współpraca będzie rozwijała się ku obopólnemu zadowoleniu. Z poważaniem Marek Łyskowski. Biała Podlaska...”
A jednak, pomimo takiej opinii i uznania klientów, boi się o jutro i los swojej rodziny.
- Nie mogąc pogodzić się z sytuacją, że pracownice naszego Wydziału Komunikacji w godzinach pracy, bez ponoszenia kosztów, zawierają ubezpieczenia OC, wystosowałam do Urzędu Wojewódzkiego w Lublinie prośbę o zbadanie tej sprawy. Moim zdaniem jest to nierzetelna i nieetyczna konkurencja - mówi pani Urszula. - Niech pracownice Wydziału Komunikacji wynajmą sobie pomieszczenia obok, bo stoją wolne. Niech robią to, co ona. Ale niech oddadzą swoje miejsce pracy tym, którzy pracy nie mają.

Dobra opinia to nie wszystko

Urszula Dziwisz stara się pracować jak najlepiej. Cieszy się opinią doświadczonego ubezpieczyciela u klientów i dobrego pracownika u swoich zwierzchników. Z dumą pokazuje mi dyplom, który otrzymała od Towarzystwa Ubezpieczeń i Reasekuracji Polonia SA, w którym czytam: "Składam Pani serdeczne podziękowania za długoletnią, owocną współpracę. Doceniając ogromne zaangażowanie, życzę Pani wielu sukcesów. Mam nadzieję, że nasza dalsza współpraca będzie rozwijała się ku obopólnemu zadowoleniu. Z poważaniem Marek Łyskowski. Biała Podlaska...”
A jednak, pomimo takiej opinii i uznania klientów, boi się o jutro i los swojej rodziny.
- Nie mogąc pogodzić się z sytuacją, że pracownice naszego Wydziału Komunikacji w godzinach pracy, bez ponoszenia kosztów, zawierają ubezpieczenia OC, wystosowałam do Urzędu Wojewódzkiego w Lublinie prośbę o zbadanie tej sprawy. Moim zdaniem jest to nierzetelna i nieetyczna konkurencja - mówi pani Urszula. - Niech pracownice Wydziału Komunikacji wynajmą sobie pomieszczenia obok, bo stoją wolne. Niech robią to, co ona. Ale niech oddadzą swoje miejsce pracy tym, którzy pracy nie mają.

Co na to urząd?

Po przeprowadzonej w starostwie kontroli pani Urszula otrzymała odpis pisma, w którym czytamy, że kontrola potwierdziła: "wykonywanie w godzinach pracy dodatkowych zajęć, polegających na pełnieniu funkcji pośrednika ubezpieczeniowego. Prace te wykonywane były za wiedzą przełożonych, ale bez formalnej zgody kierownika zakładu. Z pisemnych oświadczeń pracowników, złożonych do akt sprawy oraz ustnych wyjaśnień starosty wynika, że pracownicy Wydziału Komunikacji zaprzestali wykonywania w pracy zajęć dodatkowych”.

Co na to urzędnicy?

Andrzej Kośmider, sekretarz Starostwa Powiatowego, jest przekonany, że nie ma mowy o nieuczciwej konkurencji ze strony pracownic Wydziału Komunikacji:
- Po pierwsze, pracownice Wydziału Komunikacji prowadziły ubezpieczenia samochodów tylko w zakresie OC. Po drugie, reprezentowały przede wszystkim PZU, a, o ile wiem, pani Dziwisz jest przedstawicielem innych firm. Nie sądzę, żeby to była konkurencja. Tym bardziej że klient sam wybiera sobie ubezpieczyciela. W zasadzie nie ma więc o czym mówić.
A co na to Jan Brzostowski, kierownik Wydziału Komunikacji?
- Nie wiem, w jakim zakresie miała to być konkurencja dla pani Dziwisz, bo opłacanie składki OC w naszym wydziale jest z tego punktu widzenia sprawą marginalną. Z punktu widzenia wydziału jest to wyjście naprzeciw klientowi. Teoretycznie zarzut Dziwiszowej jest zasadny, więc starosta wstrzymał możliwość przyjmowania składek przez nasze pracownice - mówi kierownik.
- W ciągu miesiąca podpisywałam może dwadzieścia umów. Nie potrafię określić, ile w ten sposób zarabiałam. Mogę powiedzieć, ile zarabiam w starostwie. Zarabiam tysiąc złotych miesięcznie. Mam na utrzymaniu córkę studentkę i tylko jedne pobory, bo jestem wdową. Więc, niestety, też muszę wyżyć, dokonać opłat, dać dziecku. Z pensji nie starcza, więc mogłam sobie dodatkowo dorobić - tłumaczy Halina Kaliszyk.
- Z dniem 1 listopada tematu nie ma, bo pracownice wydziału już w godzinach pracy ubezpieczeniami się nie zajmują. Czy z tego tytułu dochody pani Dziwisz wzrosną, trudno powiedzieć - zamyka sprawę Adam Czarnacki, starosta parczewski.
Wszyscy są zgodni, że U. Dziwisz powinna najpierw zadzwonić do starostwa i powiedzieć o swoich obawach, a dopiero potem wysyłać pismo do Urzędu Wojewódzkiego w Lublinie.
- Jestem przekonany, że gdyby zadzwoniła do naszego starosty, na pewno próbowałby jej pomóc - mówi sekretarz Kośmider
- Przecież się znamy. Mogła do mnie przyjść i pogadać o tej konkurencji - dodaje Brzostowski.
- Niestety, pani Dziwisz do mnie nie przyszła - mówi starosta.

Na kuroniówkę

O co pani Urszula ma największy żal?
- Wcale nie o to, że moje zarobki spadły z powodu nieuczciwej konkurencji. Ale o to, że nie wolno traktować człowieka jak śmiecia.
• Dlaczego pani tak mówi?
- Niech pan spyta męża...
- Zanim zdecydowaliśmy się wysłać pismo do Urzędu Wojewódzkiego - mówi Jan Dziwisz - zadzwoniłem do naszego starosty i mówię, że żona może stracić miejsce pracy przez to, że w komunikacji będą wykonywali ubezpieczenia.
• Co na to starosta?
- Usłyszałem, że ja w tej sprawie jestem niepotrzebny. Że najwyżej pójdę na "kuronió

Pozostałe informacje

Falkon 2025. WieloŚwiaty
ZDJĘCIA I PROGRAM
galeria

Falkon 2025: Fantastyczna impreza w Lublinie. Plan na sobotę

Kosmiczna kantyna rodem z Gwiezdnych Wojen z holoszachami, gry, pokazy, cosplay i poszukiwania odpowiedzi na bardzo ważne pytania. W Lublinie trwa Falkon 2025. WieloŚwiaty. Co jeszcze przed nami?

Z młotkiem na kompana od kieliszka

Z młotkiem na kompana od kieliszka

O tym, że nie tylko alkohol może uderzyć do głowy, na własnej skórze przekonał się we wtorek 17-latek z gminy Dorohusk. Podczas wspólnego biesiadowania, jeden z kolegów wyciągnął młotek.

Czołowe zderzenie peugeota z ciężarówką. 59-latka trafiła do szpitala
galeria

Czołowe zderzenie peugeota z ciężarówką. 59-latka trafiła do szpitala

W miejscowości Łopiennik Nadrzeczny na drodze krajowej nr 17 doszło do poważnego wypadku. 59-letnia kierująca peugeotem zderzyła się czołowo z ciężarówką marki DAF. Kobieta została przetransportowana śmigłowcem do szpitala w Lublinie.

Śmiertelny wypadek w Uściążu. Pieszy potrącony przez samochód

Śmiertelny wypadek w Uściążu. Pieszy potrącony przez samochód

Na drodze wojewódzkiej nr 824 w miejscowości Uściąż (gm. Karczmiska) doszło do tragicznego wypadku. 61-letni kierowca volvo potrącił pieszego, który zginął na miejscu. Policja ustala szczegóły zdarzenia.

Walentynkowy weekendzik. Tak się bawiliście w Klubie 30.
foto
galeria

Walentynkowy weekendzik. Tak się bawiliście w Klubie 30.

Walentynki to święto zakochanych, które coraz częściej przenosi się do klubów, w których odbywają się walentynkowe imprezy. Tak samo było w popularnym lubelskim Klubie 30, który zorganizował - Walentynkowy piąteczek. Impreza - jak zwykle - przyciągnęła pary oraz singli. Jeśli jesteście ciekawi, jak się bawiliście, to zapraszamy do obejrzenia naszej fotogalerii.

Pavol Stano (Górnik Łęczna): Dziękuję zawodnikom za zaangażowanie i poświęcenie

Pavol Stano (Górnik Łęczna): Dziękuję zawodnikom za zaangażowanie i poświęcenie

W piątek na otwarcie 21. kolejki Górnik Łęczna prowadził w Warszawie z tamtejszą Polonią, ale potem gospodarze zadali dwa ciosy w krótkim odstępie czasu i wygrali to spotkanie. Jak mecz podsumowują szkoleniowcy obu ekip?

42-latek zatrzymany za jazdę mimo dożywotniego zakazu. Miał 3 promile alkoholu

42-latek zatrzymany za jazdę mimo dożywotniego zakazu. Miał 3 promile alkoholu

Policjanci z Hrubieszowa zatrzymali 42-letniego kierowcę, który nie tylko złamał dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów, ale także miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie. Jak się okazało, mężczyzna nigdy nie posiadał prawa jazdy i był już wielokrotnie karany za jazdę po alkoholu.

Lubisz roboty i technologię? Dziś w Lublinie turniej dla pasjonatów

Lubisz roboty i technologię? Dziś w Lublinie turniej dla pasjonatów

Jeśli fascynuje cię robotyka i nowoczesne technologie, masz dziś okazję zobaczyć je w akcji. Na Politechnice Lubelskiej trwa prestiżowy turniej FIRST Tech Challenge, w którym najlepsi młodzi inżynierowie z Polski i zagranicy rywalizują o awans do światowych finałów w Houston.

Lubelscy naukowcy nagrodzeni za przełomowe badania. Wyróżnienie dla zespołu UP i UM w Lublinie

Lubelscy naukowcy nagrodzeni za przełomowe badania. Wyróżnienie dla zespołu UP i UM w Lublinie

Zespół naukowców z Uniwersytetu Przyrodniczego oraz Uniwersytetu Medycznego w Lublinie został wyróżniony prestiżową nagrodą Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Doceniono ich badania nad funkcjonalnym produktem spożywczym, który może wspomagać profilaktykę choroby Alzheimera.

Kierowco z Lublina, szykuj portfel! Tankowanie w mieście jednym z najdroższych w Polsce

Kierowco z Lublina, szykuj portfel! Tankowanie w mieście jednym z najdroższych w Polsce

Rosnące ceny paliw to problem, który dotyka kierowców w całej Polsce, ale dane z najnowszego raportu pokazują, że w Lublinie tankowanie jest wyjątkowo kosztowne. Według analizy Yanosik i PanParagon nasze miasto znalazło się wśród najdroższych w kraju.

Daria Szynkaruk jest kapitanem MKS FunFloor Lublin

MKS FunFloor Lublin po zaciętym spotkaniu pokonał Energę Start Elbląg

Paweł Tetelewski może być zadowolony z postawy swoich podopiecznych. MKS FunFloor wygrał w Elblągu z tamtejszą Energą Startem 28:26. Spotkanie było jednak bardzo zacięte.

Górnik Łęczna wciąż musi poczekać na pierwszą wygraną w tym roku

Górnik Łęczna wciąż musi poczekać na pierwszą wygraną w tym roku

Nieudany wyjazd Górnika Łęczna do stolicy. W piątek na otwarcie 21. kolejki Betlic I Ligi podopieczni trenera Pavola Stano przegrali z Polonią Warszawa 1:2

Odkryj tajemnice Lubelszczyzny! Rozpoznasz te zabytki po zdjęciach?
QUIZ

Odkryj tajemnice Lubelszczyzny! Rozpoznasz te zabytki po zdjęciach?

Lubelszczyzna to region, który zachwyca swoim dziedzictwem kulturowym, bogatą historią i niepowtarzalnym klimatem. Znajdziemy tu zarówno majestatyczne zamki i pałace, jak i urokliwe stare miasta, zabytkowe świątynie oraz miejsca owiane tajemnicą. Jeśli jesteś miłośnikiem historii i architektury, nasz quiz to doskonała okazja, aby sprawdzić swoją wiedzę i odkryć nieznane zakątki tej niezwykłej części Polski!

Seniorzy chcą spotykać się częściej. Kiedy nowy "plus"?

Seniorzy chcą spotykać się częściej. Kiedy nowy "plus"?

Mieszkanka Woli Burzeckiej w powiecie łukowskim zadzwoniła do naszej redakcji narzekając na zmniejszenie liczby zajęć dla seniorów w miejscowej świetlicy. To skutek zakończenia projektu w ramach Senior+. Zapytaliśmy w gminie o szansę na poszerzenie oferty.

Droga impreza w Kraśniku – stracił złoto, zegarek i pieniądze

Droga impreza w Kraśniku – stracił złoto, zegarek i pieniądze

Mieszkaniec Kraśnika nie wybrał sobie najlepszych kompanów do wspólnego biesiadowania. Po imprezowej nocy okazało się, że nie ma już gości, ale także jego kosztowności.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium