Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

19 kwietnia 2019 r.
15:37

Z podkarpackiej wsi do Bostonu

0 0 A A
Pomnik „Partyzanci” w Bostonie autorstwa Andrzeja Pityńskiego. Od lewej: Aleksander Pityński „Kula”, Adam Kusz „Garbaty”, Stanisław Pelczar „Majka”, Michał Krupa „Wierzba”, Józef Zadzierski „Wołyniak” 3<br />
Fot. Wikipedia<br />
Pomnik „Partyzanci” w Bostonie autorstwa Andrzeja Pityńskiego. Od lewej: Aleksander Pityński „Kula”, Adam Kusz „Garbaty”, Stanisław Pelczar „Majka”, Michał Krupa „Wierzba”, Józef Zadzierski „Wołyniak” 3
Fot. Wikipedia

Michał Krupa „Wierzba” walce o wolną Polskę poświęcił łącznie 16 lat. Walczył z Niemcami, Sowietami, komunistami i ukraińskimi nacjonalistami. Został aresztowany 11 lutego 1959 roku, dłużej od niego ukrywali się tylko Andrzej Kiszka „Dąb” i słynny Józef Franczak „Lalek”. Został upamiętniony na słynnym pomniku „Partyzanci” Andrzeja Pityńskiego w Bostonie.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Michał Krupa urodził się 26 września 1920 roku w Kuryłówce (dziś pow. leżajski, woj. podkarpackie). Tereny dzisiejszej północnej części województwa podkarpackiego, tzw. Zasania, staną się w przyszłości miejscem walki bohatera tego artykułu. Był on najstarszym dzieckiem Piotra (listonosza) oraz Marii z d. Staroń, która zajmowała się dziećmi i gospodarstwem.

W 1935 roku rodziną wstrząsnęła tragiczna śmierć ojca, 15-letni wówczas Michał został żywicielem rodziny. Pracował w rodzinnym gospodarstwie, a także jako pomocnik u innych gospodarzy. Podjął również pracę jako drwal w nadleśnictwie Brzyska Wola, którą kontynuował także w czasach okupacji niemieckiej.

W 1942 roku pod nieobecność Michała rodzina Krupów padła ofiarą represji ze strony ukraińskiej policji kolaborującej z Niemcami i powiązanej z Organizacją Ukraińskich Nacjonalistów, która obrabowała i spaliła gospodarstwo zmuszając zamieszkałą tam rodzinę do ucieczki. W odwecie Michał Krupa zabił siekierą ukraińskiego policjanta z tej samej wsi – sprawcę tragedii. Od tej chwili musiał się ukrywać.

W partyzantce

W 1943 roku Michał Krupa dołączył do oddziału partyzanckiego Narodowej Organizacji Wojskowej Franciszka Przysiężniaka „Ojca Jana”. Ze względu na swą siłę i potężną posturę został erkaemistą. Obsługa erkaemu stała się domeną Krupy również w następnych oddziałach, w których służył.

U „Ojca Jana” walczył z Niemcami w Lasach Janowskich do 27 grudnia 1943 roku, kiedy to we wsi Graby miało miejsce tragiczne wydarzenie. Wówczas miał odbyć się ślub Franciszka Przysiężniaka z Janiną Oleszkiewicz „Jagą”. Na pogrążonych w przygotowaniach partyzantów napadli Niemcy, zabili postawionych na straży wartowników oraz ostrzelali i obrzucili granatami kilka domów.

Po tym wydarzeniu z oddziału „Ojca Jana” odszedł Józef Zadzierski „Wołyniak”, który następnie za zgodą dowództwa utworzył własny oddział będący w dyspozycji Komendy Okręgu Rzeszów NOW. Do „Wołyniaka” przyłączył się także Krupa. Wtedy to pojawił się nowy wróg – banderowcy, dążący do fizycznej eksterminacji Polaków na obszarze Zasania. Józef Zadzierski uważał pertraktacje z nacjonalistami ukraińskimi za pozbawione sensu, a za skuteczną metodę walki z nimi uznał osłabienie ludności ukraińskiej będącej zapleczem banderowskich sotni dokonujących zbrodni na Polakach.

Ten sposób walki znajdywał swoje odzwierciedlenie w rekwizycjach we wsiach podejrzanych o współpracę z Ukraińską Powstańczą Armią, a także w likwidowaniu konfidentów i zwolenników UPA. Jednym z wykonujących wyroki był również Michał Krupa.

Michał Krupa – milicjant

W końcu lipca 1944 dowództwo NOW poleciło podległym sobie partyzantom zajmować stanowiska w administracji, a także tworzyć i wstępować w jednostki milicji. Michał Krupa wstąpił do milicji w Leżajsku, gdzie komendantem został Józef Zadzierski. Jako milicjant Krupa kontynuował to, co robił jako partyzant – dalej zwalczał UPA i chronił przed nią ludność cywilną.
Ponadto do jego kompetencji należało zwalczanie kryminalistów, ustabilizowanie sytuacji na terenie niedawnych jeszcze walk, a także ochrona cywilów przed grabiącymi ich żołnierzami sowieckimi.

We wrześniu 1944 r. „Wołyniak”, „Wierzba” i dwóch innych milicjantów postanowili iść z pomocą walczącej Warszawie, lecz w drodze zostali schwytani przez NKWD. Krupie nadal pozwolono służyć w milicji, Zadzierski trafił do transportu na Sybir, z którego uciekł i przedostał się do Leżajska, by tam ponownie zostać schwytanym przez NKWD. Następnie trafił na posterunek MO, gdzie służbę pełnił akurat Krupa, który uwolnił „Wołyniaka” i razem z nim uciekł z Leżajska.

Najstarszy żołnierz „Wołyniaka”

Zadzierski znał Krupę doskonale, ufał mu do tego stopnia, że zabierał „Wierzbę” w roli obstawy, gdy szedł spotkać się ze swoją dziewczyną. „Nowy” oddział „Wołyniaka” bronił polskiej racji stanu na terenie swojego działania. 19 marca 1945 r. zaatakował Ukraińców palących polskie domy w Kuryłówce, a w sąsiednim Kulnie w ramach odwetu spalił 100 ukraińskich gospodarstw i rozstrzelał 30 osób współpracujących z OUN.

Dwa dni później Krupa wykonał wyrok śmierci na Marii Kuryło, związaną z UPA macochą banderowca odpowiedzialnego za spalenie gospodarstwa Krupów w 1942. 1 kwietnia na skutek konfrontacji, której jednym z organizatorów był „Wierzba”, ujawniono i powieszono Józefa Leśniaka – konfidenta odpowiedzialnego za aresztowanie żony wspomnianego wcześniej „Ojca Jana”. W ramach odwetu za wcześniejsze zbrodnie UPA, a zarazem uderzenia wyprzedzającego oddział „Wołyniaka” w drugiej połowie kwietnia 1945 zaatakował Piskorowice oraz Cewków, gdzie zlikwidowano 15 członków współpracowników UPA.

7 maja Krupa brał udział w bitwie pod Kuryłówką – największym zwycięstwie polskiego podziemia w walce z komunistami. Zginęło wówczas około 70 Sowietów.

W nocy z 27 na 28 października Michał Krupa wraz z bratem Stanisławem brali udział w rajdzie na Spółdzielnię Rolniczo-Handlową w Leżajsku. Zdobyte 80 ton zboża, 2 tony gryki i grochu rozdzielono pomiędzy oddział, potrzebujących oraz rodziny zamordowanych przez Niemców, UPA, komunistów i Sowietów.

W celu zdobycia żywności „Wierzba” organizował również wypady na wsie ukraińskie. 11 listopada 1946 r. w trakcie potyczki z KBW i wojskiem „Wołyniak” został ranny w rękę, a w ranę wdała się gangrena. Dowódca oddziału nie widząc szans na poprawę popełnił samobójstwo strzelając sobie w usta. Tragedii nie zdążył zapobiec Michał Krupa. „Wołyniak” został konspiracyjnie pochowany przez „Wierzbę” w Tarnawcu.

Po śmierci dowódcy, część żołnierzy odeszła z oddziału. Nad resztą, w tym Michałem Krupą, dowództwo objął Adam Kusz „Garbaty”. 3 października 1949 r. żołnierze „Garbatego” przeprowadzili akcję na PGR w Cieplicach, zabrano 170 tysięcy złotych. Przez okres swej działalności grupa była rozpracowywana przez UB z Niska i w końcu rozbita 15 sierpnia 1950 r.

Z obławy zdołał uciec Krupa, który od tej pory ukrywał się samodzielnie, korzystając jednak z pomocy wielu lokalnych gospodarzy. 11 lutego 1959 r. na skutek donosu został zlokalizowany u Dymitra Cala w Kulnie. ZOMO otoczyło dom, a „Wierzba” poddał się. Od 1950 roku nie użył broni, poprzestał jedynie na ukrywaniu się. Został skazany najpierw na dożywocie, karę skrócono jednak do 15 lat pozbawienia wolności, ostatecznie wyszedł z więzienia w 1965 r.

„Wyklęta” rodzina Krupów – Pityńskich

Wielu spośród najbliższych Michała Krupy również działało w powojennym podziemiu niepodległościowym. Jego brat, Stanisław w oddziale „Wołyniaka” odpowiedzialny był za zaopatrzenie, został skazany w 1946 na 15 lat prac w kopalni. Jego siostra, Stefania „Perełka” była w tym samym oddziale sanitariuszką, gdzie poznała Aleksandra Pityńskiego „Kulę”.

Z początku Michał nie pałał sympatią do przyszłego szwagra. Stefania i Aleksander wzięli ślub i wkrótce urodził im się syn Andrzej – dziś słynny rzeźbiarz, autor pomnika „Partyzanci” w Bostonie. Z tego powodu „Kula” ujawnił się, ale wciąż wspomagał pozostałych w podziemiu kolegów, w tym Michała Krupę.

Inspiracją dla „Partyzantów” był obraz, jaki utkwił w pamięci Andrzeja Pityńskiego zimą 1958 r. Jadąc konno z ojcem i wujem wzdłuż rzeki Tanwi, na zamarzniętej tafli jego oczom ukazały się cienie poruszających się jeźdźców. Jak określił była to „(…) masa końskich nóg, szyi, głów, sylwetek w siodłach z erkaemami sterczących luf (…)”.

Wycieńczenie tułaczką widoczne na „Partyzantach” z Bostonu ma swoje odzwierciedlenie w końcowym etapie życia Michała Krupy. Schorowany zmarł w wieku zaledwie 52 lat, 24 sierpnia 1972 roku. Wyrok skazujący „Wierzbę” nigdy nie został unieważniony.

Bartosz Kapłan, Prywatne Liceum Ogólnokształcące im. Ignacego Jana Paderewskiego w Lublinie

Praca Bartosza Kapłana zdobyła wyróżnienie w konkursie Dziennika Wschodniego „Żołnierze Wyklęci”
e-Wydanie
Czytaj więcej o:

Pozostałe informacje

Sygnatariusze listu intencyjnego. Intencją jest odbudowa polskich zdolności do produkcji materiałów wybuchowych, w tym prochów strzelniczych
zbrojenia

Polska potrzebuje własnego prochu do amunicji. Pomoże Grupa Azoty

Grupa Azoty będzie współpracowała z Polską Grupą Zbrojeniową, Mesko oraz Agencją Rozwoju Przemysłu. Celem jest rozwój bazy surowcowej i zdolności do produkcji polskiej amunicji. Docelowo chodzi o budowę fabryki nitrocelulozy.

U zbiegu ulicy Nałęczowskiej i alei Kraśnickiej może stanąć 70-metrowy wieżowiec

Ma być najwyższym wieżowcem w Lublinie. Będą negocjacje z inwestorem

U zbiegu Nałęczowskiej i Kraśnickiej może stanąć 70-metrowa wieża - najwyższy budynek mieszkalny na Lubelszczyźnie. Żeby go postawić konieczne będą zmiany planistyczne, bo tak wysokie obiekty w tym miejscu Lublina nie były przewidziane. Co miasto chce uzyskać za ewentualną zgodę? Lista życzeń jest długa.

Torby, na które czekają organizatorzy akcji nie muszą być nowe, ale powinny być w dobrym stanie. Najmilej widziane są te duże, ale tak naprawdę także mniejsze również się przydadzą
Zamość

Wędrujące, używane torby na prezenty. Masz na zbyciu? Oddaj

Z ciekawą inicjatywą wyszła Zamojska Akademia Kultury. Zachęca mieszkańców do przekazywania używanych, ale jeszcze w dobrym stanie toreb na prezenty. Będą w nie pakowane upominki dla potrzebujących.

Powiat puławski ma już projekt budżetu na przyszły rok. Na inwestycje tym razem przeznaczy 37 mln zł, z czego lwia część trafi na drogi oraz dokończenie siedziby puławskiej PSP
Puławy
galeria

Nowy budżet mniejszy od starego. Połowa wydatków trafi na oświatę

Radni powiatu puławskiego otrzymali już projekt budżetu na 2025 rok. Przyszłoroczne dochody mają spaść z ponad 250 do niecałych 240 mln zł. Cięcie czekają również wydatki, zwłaszcza te na inwestycje. Najwięcej pieniędzy pochłonie oświata i wychowanie.

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”
galeria

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”

Dzisiaj obchodzimy Dzień Pracownika Socjalnego. To okazja do uhonorowania najbardziej zasłużonych oraz podjęcia dyskusji o zmianach, których potrzebują osoby wykonujące ten zawód.

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne
zdrowie

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne

Kilka tysięcy mieszkańców prawobrzeżnej części gminy wiejskiej Puławy obecnie pozbawiona jest wody pitnej z wodociągu. Sanepid potwierdza skażenie na ujęciu w Gołębiu, które zaopatruje sześć miejscowości. Samorząd udostępnia mieszkańcom wodę w butelkach.

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina
Lublin
galeria

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina

Na ścianie budynku przy ul. Targowej w Lublinie powstała mozaika „Warunek cudu”. Dzieło autorstwa Ingi Levi nawiązuje do żydowskiego dziedzictwa tej części miasta, przypominając o historycznym znaczeniu ulicy dla społeczności żydowskiej.

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec
wypadek

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec

Do tego nieszczęśliwego wypadku doszło wczoraj w Trzebieszowie Pierwsyzm w powiecie łukowskim. 37-letni rolnik obsługiwał rozdrabniacz słomy. W pewnym momencie znalazł się zbyt blisko podajnika. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Edyta Majdzińska najprawdopodobniej będzie dalej prowadzić MKS FunFloor Lubin

Edyta Majdzińska (MKS FunFloor Lublin): Wierzę w kierunek mojej pracy i wierzę w ten zespół

Przedwczesne odpadnięcie z europejskich pucharów najprawdopodobniej nie wywoła burzy w MKS FunFloor. Wydaje się, że Edyta Majdzińska przetrwa ten okres niepokoju.

Kilka lat temu kino Bajka było popularnym miejscem spotkań studentów. Jak jest teraz - zapytaliśmy jego właściciela
magazyn
galeria

Jak radzi sobie lubelskie kino Bajka? "Nie wiem czy przetrwamy"

Po zakończeniu pandemii koronawirusa właściciele kin zauważają zmiany w preferencjach widzów dotyczących sposobu oglądania filmów. Czy mieszkańcy Lublina chętnie odwiedzają lokalne kina? Jak właściciele radzą sobie w nowej rzeczywistości? O sytuacji kina „Bajka” w Lublinie opowiedział nam Waldemar Niedźwiedź.

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Zadaszenie tarasu to praktyczne rozwiązanie, które pozwala cieszyć się przestrzenią na świeżym powietrzu niezależnie od pogody. Odpowiednio dobrane chroni przed słońcem, deszczem oraz zapewnia prywatność. W tym artykule przyjrzymy się inspiracjom, jakie można wykorzystać przy wyborze zadaszenia tarasu.

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Nowotwór piersi jest najczęstszą przyczyną przedwczesnej śmierci wśród polskich kobiet. Kluczem do zdrowia jest m.in. regularna mammografia. Będzie ją można zrobić w mobilnym gabinecie, który właśnie przejeżdża przez nasz region.

Czym są kampery i jak działają?

Czym są kampery i jak działają?

Kampery to specjalnie zaprojektowane pojazdy, umożliwiające komfortowe podróżowanie i nocowanie w różnych miejscach. Ich unikalna konstrukcja łączy funkcje samochodu z przestrzenią mieszkalną.

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku
koncert
22 listopada 2024, 18:00
film

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku

Smolik//Kev Fox to eklektyczny i wymykający się jasno określonym ramom duet Andrzeja Smolika – znakomitego polskiego producenta i Keva Foxa brytyjskiego songwrittera, który w najbliższy piątek zagra w Świdniku.

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko na drogach. Oblodzenie pojawi się w całym regionie.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium