Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

21 stycznia 2022 r.
17:06

Medale, punkty i ogrom sportowych opowieści. AZS Lublin świętuje 100-lecie

18 0 A A
(fot. AZS Lublin)

„Młodość pełna pasji” – do tego hasła Akademickiego Związku Sportowego należałoby jeszcze dodać takie słowa jak „sport”, „anegdoty” i „historia”. W tym roku to ostatnie wyrażenie jest na świeczniku, bo lubelscy „azetesiacy” świętują 100-lecie działalności. Przez ten czas nazbierało się sporo interesujących opowieści.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Pierwszym domem akademików był ówczesny Uniwersytet Lubelski (obecnie Katolicki Uniwersytet Lubelski), który powstał w 1918 roku. Zaledwie cztery lata później powołano do życia Akademickie Koło Sportowe, przemianowane następnie na Akademicki Związek Sportowy. Początkowo do organizacji przyjmowano nie tylko studentów, ale również uczniów 7. i 8. klas szkół średnich.

W przedwojennych latach w AZS działało jedenaście sekcji: lekkoatletyczna, piłki ręcznej (dawniej gier sportowych), piłki nożnej, bokserska, tenisowa, pływacka, hokejowa, łyżwiarska, szermiercza, narciarska, tenisa stołowego.

O samej organizacji pisano wtedy tak: „Akademicki Związek Sportowy, jako jedyna placówka naukowa na Uniwersytecie Lubelskim, ma za zadanie wychowanie przyszłych zdrowych obywateli kraju i propagandę środków do celu tego wiodących wśród najszerszych mas, a bezpośrednio wśród młodzieży akademickiej i starszej szkolnej. AZS jest więc niejako niezbędną cząstką i uzupełnieniem Uniwersytetu. Uniwersytet kształci ducha, AZS – ciało młodzieży”.

Koszykarki AZS Lublin, sezon 1986-1987. Stoją (od lewej): Marzena Szuster, Anna Wojtysiak, Tadeusz Kontek, Małgorzata Gajewska, Agnieszka Forysiak, Beata Czopek, Ryszard Burdyński – II trener. Klęczą (od lewej): Iwona Kamińska, Małgorzata Pastuszek, Marta Żak, Danuta Gol, Izabela Słonina. (fot. AZS Lublin)

Reaktywacja

Swoje piętno na organizacji odcisnęła II wojna światowa, podczas której zginęło wielu „azetesiaków”, którzy niejednokrotnie byli też członkami ruchu oporu. Jednak duch sportu był cały czas żywy, bo jeszcze w czasach niemieckiej okupacji rozgrywano mecze siatkówki na dziedzińcu Szpitala im. Jana Bożego w Lublinie.

W 1944 roku przystąpiono do reaktywacji AZS, a pierwsze walne zgromadzenie działaczy odbyło się ledwie dwa lata później. Wtedy do organizacji należały trzy uczelnie: KUL, UMCS i Politechnika Warszawska, która po wojnie miała swoją siedzibę w Lublinie. Stopniowo dołączali także ludzie związani z innymi instytucjami – Akademią Medyczną, Wyższą Szkołą Rolniczą i Wyższą Szkołą Inżynierską.

Lubelscy „azetesiacy” święcili triumfy na krajowym podwórku. Można wspomnieć chociażby o siatkarkach AZS UMCS, które w 1959 roku, pod wodzą trenera Henryka Derkacza, zdobyły mistrzostwo Polski wyższych uczelni i uzyskały dzięki temu prawo do reprezentowania kraju na Światowym Festiwalu Młodzieży w Wiedniu.

Igrzyska i mistrzostwa

Najbardziej cieszyły sukcesy międzynarodowe. Na Igrzyskach Olimpijskich w Monachium w 1972 roku złoty medal w drużynie zdobył florecista Arkadiusz Godel. Sześć lat później mógł się pochwalić takim samym wynikiem, również z zespołem, ale na Mistrzostwach Świata w Hamburgu. Wielkim talentem był też trójskoczek Andrzej Sontag. W swojej karierze został pięciokrotnie wicemistrzem kraju, halowym złotym i brązowym medalistą mistrzostw Polski, a największy sukces przyszedł w 1974 roku, kiedy to sięgnął po brązowy medal Mistrzostw Europy w Rzymie.

Z AZS Lublin związany był także siatkarz Tomasz Wójtowicz, który w swojej reprezentacyjnej karierze zdobył złoto Mistrzostw Świata w Meksyku w 1974 roku, a dwa lata później również złoto Igrzysk Olimpijskich w Montrealu. Do grona wybitnych „azetesiaków” należy także zaliczyć, między innymi: siatkarkę Małgorzatę Denisow, koszykarkę Annę Szawarską-Czopek czy trenerów lekkiej atletyki – Andrzeja Krychowskiego i Wiesława Dolińskiego.

Arkadiusz Godel – polski szermierz, złoty medalista olimpijski (1972) oraz mistrz świata (1978) we florecie. (fot. AZS Lublin)

Doktorat, koszykówka, tragiczny wypadek

Z AZS Lublin związani byli nie tylko krajowi zawodnicy. Trafiali się też goście z zagranicy, którzy sport uprawiali jakby przy okazji. Tak było w przypadku Amerykanina Sheldona Roberta Andersona, który wsparł drugoligowy wówczas zespół koszykarzy. Co ciekawe, był dopiero drugim graczem zza oceanu w naszym mieście – szlaki przecierał Kent Washington.

Sheldon Robert Anderson przyleciał do Polski we wrześniu 1987 roku.

– Byłem tym starszym gościem w zespole, ale to było fajne. Pełniłem rolę mentora, pomagałem trochę jako drugi trener. Pierwszym był Zdzisław Szabała. Graliśmy dużo jeden na jednego i uczyłem ich trochę tego. To sprawiało mi przyjemność, bo na tym etapie mojej kariery byłem tak samo trenerem, jak i zawodnikiem – wspominał Amerykanin w 2017 roku w programie „Lubelskie złoto”, emitowanym na antenie Radia Centrum w latach 2016-18.

W czasie, kiedy amerykański rozgrywający zjawił się w Polsce, był już historykiem na Uniwersytecie Minnesota (obecnie pracuje na Wydziale Historii na Uniwersytecie Miami). W kręgu jego zainteresowań znajdowały się relacje polsko-amerykańskie, a w swoim doktoracie chciał poruszyć temat takich zależności w czasach „zimnej wojny”. Dni i noce spędzał głównie w swoim pokoju w akademiku lub w bibliotece, a odskocznią od intensywnej nauki była właśnie koszykówka.

Kolejnym przykładem wsparcia spoza Polski może być Ukrainiec Aleksander Borysewicz. Niestety: jego przygoda z lubelską koszykówką została brutalnie przerwana. Kiedy w 1991 roku AZS awansował do pierwszej ligi, rozglądano się za wzmocnieniami. Nowa sytuacja geopolityczna w Europie, czyli zbliżający się upadek ZSRR i przemiany ustrojowe w Polsce, stwarzała obiecujące możliwości. Postawiono na zagranicznych zawodników.

Jednym z nich był właśnie „Sasza”, którego umiejętności strzeleckie potrafili docenić kibice i koledzy z drużyny. Jego pobyt w Lublinie od początku był nieco pechowy, ze względu na problemy zdrowotne (zachorował na żółtaczkę). W sezonie 1992/93, kiedy AZS Lublin ponownie zawitał do drugiej ligi, był najlepszym „snajperem” w zespole: zgromadził na swoim koncie 54 „trójki”.

W marcu 1993 roku doszło jednak do tragedii. W drodze na trening w Aleksandra Borysewicza wjechało rozpędzone auto. Koszykarz trafił do szpitala, ale był w bardzo złym stanie i niedługo potem zmarł. Kierowcą był człowiek, który powinien był wtedy siedzieć w zakładzie karnym – wyszedł na przepustce w Płocku i nie miał tam zamiaru wracać. Nie dość, że był recydywistą, to jeszcze na dodatek był pijany, a kilka lat wcześniej stracił prawo jazdy. Do dzisiaj w miejscu wypadku, przy al. Piłsudskiego, na murze wokół stadionu lekkoatletycznego, jest symboliczna tablica ku pamięci „Saszy”. Często stoją tam też lampki, które zapalają jego koledzy i kibice.

Andrzej Sontag (z prawej) na podium w trójskoku na Mistrzostw Europy w Rzymie. Pierwsze miejsce zajął zawodnik ZSRR Wiktor Saniejew, a drugi był Rumun Carol Corbu. (fot. AZS Lublin)

Egzotyczne podróże

Obecnie Korea Północna wydaje się być miejscem odciętym od reszty świata, niedostępnym dla „zwykłych śmiertelników”. Historia lubelskiego sportu pokazuje jednak, że w czasach, kiedy Polska i Korea należały do jednego bloku politycznego, kontakty pomiędzy tymi państwami nie były niczym dziwnym. Kilkukrotnie korzystał na tym Lublin.

W czerwcu 1976 roku koszykarze Startu Lublin wybrali się w podróż do Korei Północnej. Razem z nimi na drugim koniec świata udały się także ich koleżanki po fachu z AZS Lublin. Oba zespoły wyjechały do Phenianu, stolicy azjatyckiego kraju (obecnie Pjongjang).

Panie rozegrały mecz towarzyski z lokalnymi zawodniczkami. Lublinianki były niższe od rywalek i na dodatek miały kłopoty z ich rozróżnianiem, co mocno komplikowało im grę w obronie. Abstrahując od tego, co działo się na parkiecie, to taki wyjazd był zderzeniem z zupełnie inną kulturą i rzeczywistością.

– Generalnie, ludzie tam mieszkający patrzyli jak gdyby z podziwem na białego człowieka, więc cała kolejka w sklepie potrafiła się odsunąć, żeby ten „biały” mógł podejść do kasy i opłacić sobie zakupioną butelkę wódki ze żmiją w środku albo jeszcze z jakimś robakiem. Jak koleżance „kontaktówka” wypadła na meczu, to pół trybun poszukiwało jej na tym parkiecie i ją znaleźli – wspominała w 2018 roku Anna Wojtysiak, jedna z koszykarek z tamtego składu, w programie „Lubelskie złoto”.

AZS Lublin dzisiaj

Obecnie lubelski Akademicki Związek Sportowy zrzesza 13 klubów uczelnianych, czyli w sumie ponad 3000 osób. Kibice mogą przychodzić na mecze ekstraklasowych koszykarek, podziwiać starty pływaków, ekscytować się coraz to lepszymi wynikami lekkoatletów. A do tego dochodzą jeszcze, między innymi: siatkówka, futsal czy piłka nożna.

Malwina Kopron, młociarka AZS UMCS Lublin (z lewej), z Anitą Włodarczyk, trzykrotną złotą medalistką olimpijską w tej konkurencji. (fot. AZS Lublin)

W sobotę w Kościele Akademickim Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II przy ul. Radziszewskiego 7 w Lublinie odbędzie się uroczysta msza święta, której będzie przewodzić metropolita lubelski arcybiskup Stanisław Budzik. W jej trakcie nastąpi poświęcenie i nadanie sztandaru AZS Lublin.

Źródła: Materiały AZS Lublin, „Lubelskie złoto”, program emitowany na antenie Radia Centrum w latach 2016-18

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Sygnatariusze listu intencyjnego. Intencją jest odbudowa polskich zdolności do produkcji materiałów wybuchowych, w tym prochów strzelniczych
zbrojenia

Polska potrzebuje własnego prochu do amunicji. Pomoże Grupa Azoty

Grupa Azoty będzie współpracowała z Polską Grupą Zbrojeniową, Mesko oraz Agencją Rozwoju Przemysłu. Celem jest rozwój bazy surowcowej i zdolności do produkcji polskiej amunicji. Docelowo chodzi o budowę fabryki nitrocelulozy.

U zbiegu ulicy Nałęczowskiej i alei Kraśnickiej może stanąć 70-metrowy wieżowiec

Ma być najwyższym wieżowcem w Lublinie. Będą negocjacje z inwestorem

U zbiegu Nałęczowskiej i Kraśnickiej może stanąć 70-metrowa wieża - najwyższy budynek mieszkalny na Lubelszczyźnie. Żeby go postawić konieczne będą zmiany planistyczne, bo tak wysokie obiekty w tym miejscu Lublina nie były przewidziane. Co miasto chce uzyskać za ewentualną zgodę? Lista życzeń jest długa.

Torby, na które czekają organizatorzy akcji nie muszą być nowe, ale powinny być w dobrym stanie. Najmilej widziane są te duże, ale tak naprawdę także mniejsze również się przydadzą
Zamość

Wędrujące, używane torby na prezenty. Masz na zbyciu? Oddaj

Z ciekawą inicjatywą wyszła Zamojska Akademia Kultury. Zachęca mieszkańców do przekazywania używanych, ale jeszcze w dobrym stanie toreb na prezenty. Będą w nie pakowane upominki dla potrzebujących.

Powiat puławski ma już projekt budżetu na przyszły rok. Na inwestycje tym razem przeznaczy 37 mln zł, z czego lwia część trafi na drogi oraz dokończenie siedziby puławskiej PSP
Puławy
galeria

Nowy budżet mniejszy od starego. Połowa wydatków trafi na oświatę

Radni powiatu puławskiego otrzymali już projekt budżetu na 2025 rok. Przyszłoroczne dochody mają spaść z ponad 250 do niecałych 240 mln zł. Cięcie czekają również wydatki, zwłaszcza te na inwestycje. Najwięcej pieniędzy pochłonie oświata i wychowanie.

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”
galeria

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”

Dzisiaj obchodzimy Dzień Pracownika Socjalnego. To okazja do uhonorowania najbardziej zasłużonych oraz podjęcia dyskusji o zmianach, których potrzebują osoby wykonujące ten zawód.

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne
zdrowie

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne

Kilka tysięcy mieszkańców prawobrzeżnej części gminy wiejskiej Puławy obecnie pozbawiona jest wody pitnej z wodociągu. Sanepid potwierdza skażenie na ujęciu w Gołębiu, które zaopatruje sześć miejscowości. Samorząd udostępnia mieszkańcom wodę w butelkach.

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina
Lublin
galeria

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina

Na ścianie budynku przy ul. Targowej w Lublinie powstała mozaika „Warunek cudu”. Dzieło autorstwa Ingi Levi nawiązuje do żydowskiego dziedzictwa tej części miasta, przypominając o historycznym znaczeniu ulicy dla społeczności żydowskiej.

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec
wypadek

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec

Do tego nieszczęśliwego wypadku doszło wczoraj w Trzebieszowie Pierwsyzm w powiecie łukowskim. 37-letni rolnik obsługiwał rozdrabniacz słomy. W pewnym momencie znalazł się zbyt blisko podajnika. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Edyta Majdzińska najprawdopodobniej będzie dalej prowadzić MKS FunFloor Lubin

Edyta Majdzińska (MKS FunFloor Lublin): Wierzę w kierunek mojej pracy i wierzę w ten zespół

Przedwczesne odpadnięcie z europejskich pucharów najprawdopodobniej nie wywoła burzy w MKS FunFloor. Wydaje się, że Edyta Majdzińska przetrwa ten okres niepokoju.

Kilka lat temu kino Bajka było popularnym miejscem spotkań studentów. Jak jest teraz - zapytaliśmy jego właściciela
magazyn
galeria

Jak radzi sobie lubelskie kino Bajka? "Nie wiem czy przetrwamy"

Po zakończeniu pandemii koronawirusa właściciele kin zauważają zmiany w preferencjach widzów dotyczących sposobu oglądania filmów. Czy mieszkańcy Lublina chętnie odwiedzają lokalne kina? Jak właściciele radzą sobie w nowej rzeczywistości? O sytuacji kina „Bajka” w Lublinie opowiedział nam Waldemar Niedźwiedź.

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Zadaszenie tarasu to praktyczne rozwiązanie, które pozwala cieszyć się przestrzenią na świeżym powietrzu niezależnie od pogody. Odpowiednio dobrane chroni przed słońcem, deszczem oraz zapewnia prywatność. W tym artykule przyjrzymy się inspiracjom, jakie można wykorzystać przy wyborze zadaszenia tarasu.

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Nowotwór piersi jest najczęstszą przyczyną przedwczesnej śmierci wśród polskich kobiet. Kluczem do zdrowia jest m.in. regularna mammografia. Będzie ją można zrobić w mobilnym gabinecie, który właśnie przejeżdża przez nasz region.

Czym są kampery i jak działają?

Czym są kampery i jak działają?

Kampery to specjalnie zaprojektowane pojazdy, umożliwiające komfortowe podróżowanie i nocowanie w różnych miejscach. Ich unikalna konstrukcja łączy funkcje samochodu z przestrzenią mieszkalną.

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku
koncert
22 listopada 2024, 18:00
film

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku

Smolik//Kev Fox to eklektyczny i wymykający się jasno określonym ramom duet Andrzeja Smolika – znakomitego polskiego producenta i Keva Foxa brytyjskiego songwrittera, który w najbliższy piątek zagra w Świdniku.

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko na drogach. Oblodzenie pojawi się w całym regionie.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium