Był przedsiębiorcą i społecznikiem. Teraz został dyrektorem Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Międzyrzecu Podlaskim. Adam Paluszkiewicz ma ambitny plan, by obudzić w mieszkańcach sportowego ducha.
To stanowisko od połowy maja było nieobsadzone, bo dotychczasowy szef Arkadiusz Myszka awansował na zastępcę burmistrza Pawła Łysańczuka. Urząd konkursu jednak nie rozpisywał. 37-letni Paluszkiewicz został po prostu powołany na dyrektorski fotel.
– Na początek zamierzam skupić się na promocji międzyrzeckiego sportu. Zacznę od przebudowy naszej strony internetowej, tak by była bardziej przejrzysta – tłumaczy nowy szef miejskiej jednostki, który do tej pory prowadził swoją firmę z branży kreatywnej. Ale udzielał się też społecznie w OSP Stołpno, również jako jej prezes. Opiekował się tam młodzieżową drużyną pożarniczą.
- W Międzyrzecu mamy dobrą bazę sportową, którą trzeba odpowiednio wyeksponować. Ale też dać przykład mieszkańcom, jaki sport mogą w mieście uprawiać - uważa Paluszkiewicz. Rewolucji kadrowych nie przewiduje. - Mamy tu naprawdę dobry zespół – przyznaje. Już ma segregator pełen nowych pomysłów. -W przyszłym roku zorganizujemy galę sportu, by docenić wszystkich zaangażowanych – zapowiada. A swoje doświadczenie społeczne chce wykorzystać, by wspierać młodych liderów sportowych. - Takich, którzy sportem zarażą innych - tłumaczy.
Nowy dyrektor skończył socjologię na KUL, a później jeszcze projektowanie graficzne w Polsko-Japońskiej Akademii Technik Komputerowych i druk 3D na Politechnice Warszawskiej. Ma uprawnienia ratownika wodnego, umie też nurkować.
Po latach życia w stolicy wrócił do rodzinnego Międzyrzeca i tu osiadł na stałe. W ostatnich wyborach samorządowych kandydował, ale bezskutecznie do rady miasta z komitetu obecnego burmistrza.
MOSiR ma pod sobą kąpielisko Międzyrzeckie Jeziorka, basen czy stadion. Z kolei, igielitowy stok narciarski okazał się dla miasta problemem, bo generował więcej kosztów niż zysku i w ostatnich latach nie był uruchamiany. Jednostka zamknęła ubiegły rok ze stratą ponad 2,6 mln zł.