Wśród największych miast Polski najwięcej zieleni znajdziemy w Poznaniu. Tereny zielone zajmują tam 20 proc. powierzchni miasta. W Lublinie wskaźnik ten jest znacznie niższy – wyliczyli eksperci.
Zielona okolica wokół mieszkania to atut każdej nieruchomości.
- zieleń miejska wspomaga funkcje wypoczynkowe, rekreacyjne, zdrowotne oraz estetyczne. Wpływa na jakość życia i utrzymuje ważną bioróżnorodność w przyrodzie. Nic dziwnego, że nabywcy chętniej kupują nieruchomości właśnie w pobliżu parków, zielonych skwerów czy lasu – mówi Bartłomiej Baranowski, analityk serwisu Domiporta.pl
Zielona Warszawa, betonowy Rzeszów
Eksperci serwisu sprawdzili, które z największych miast w Polsce mają najwyższy udział terenów zielonych w ogólnej powierzchni miasta. W analizie skorzystano z danych GUS dotyczących zieleni miejskiej w 10 najludniejszych miastach Polski. Z terenów zielonych wyłączono cmentarze.
Największą powierzchnią zieleni miejskiej może pochwalić się stolica Wielkopolski. Aż 20 proc. terenu miasta zajmują lasy gminne, parki i zieleń uliczna. Na drugim miejscu jest Łódź z wynikiem 19 proc. – w tym przypadku to głównie zasługa parków miejskich. Trzecie miejsce zajmują Wrocław i Bydgoszcz, z 18-proc. udziałem zieleni miejskiej. W Lublinie wskaźnik ten wynosi zaledwie 14 proc.
Miasta, które mogą się pochwalić najmniejszą powierzchnią roślinności to Rzeszów i Katowice, w których udział zieleni wynosi mniej niż 10 proc. Miasta kojarzone z ładnymi ogrodami i parkami takie, jak Gdańsk i Szczecin, również znalazły niemal na samym dole zestawienia.
Lasy czy parki
Bez wątpienia największy udział w miejskiej zieleni mają lasy gminne oraz parki (według GUS są to również zieleńce i tereny zieleni osiedlowej). Lasy pod tym względem przodują w Szczecinie i Poznaniu, gdzie stanowią ponad 8 proc. powierzchni miast. Parki natomiast palmę pierwszeństwa wiodą we Wrocławiu i Krakowie, w obu przypadkach jest to ponad 6 proc. Z zielonych ulic mogą być z kolei dumni mieszkańcy Poznania i Lublina, gdzie udział zieleni ulicznej przekracza 3 proc. ogólnej powierzchni miasta.
- Dla nabywców mieszkań istotnym kryterium wyboru lokalizacji może być z kolei udział terenów zielonych wewnątrz osiedli. Deweloperzy są znani z maksymalnego wykorzystania gruntu pod zabudowę, lecz w niektórych miastach stosunek zieleni jest wyższy niż w pozostałych – dodaje Bartłomiej Baranowski.
Z najbardziej ”zielonych” osiedli mogą być dumni mieszkańcy Warszawy. Jednak nawet w tym mieście tereny zieleni osiedlowej zajmują jedynie 4 proc. powierzchni miast. Ponad 3-proc. zazielenienie osiedli utrzymuje się również w Białymstoku, Lublinie, Łodzi i Krakowie.
Zieleń, a ceny mieszkań
Trudno wyrokować jak wielką wagę nabywcy przykładają do bliskości terenów zielonych. Ale pewnymi wskazówkami preferencji nabywców mogą być wyniki dwóch poniższych raportów.
74 proc. Polaków byłoby skłonnych zapłacić za nieruchomość więcej, jeżeli znajdowałaby się ona w pobliżu terenów zielonych - wynika z analizy Global Garden Report 2012 przygotowanego przez producenta sprzętu ogrodowego - Husqvarna. Podobne wnioski można wyciągnąć z raportu opublikowanego przez ING Bank Polski na początku zeszłego roku - Finansowy Barometr ING: Jak Polacy kupują mieszkania i domy? Wynika z niego, że najczęstszym kryterium stosowanym do zawężenia wyboru podczas poszukiwania mieszkania jest właśnie lokalizacja – takiej odpowiedzi udzieliło 41 proc. ankietowanych. Oznacza to, że lokalizacja to najbardziej istotny element dla większości nabywców. Cena nieruchomości znalazła się dopiero na drugim miejscu z wynikiem – 3 proc.