Nie ma to jak znajomości: także na rajdach. Nie mam na myśli ustalania wyników przy zielonym stoliku, broń Boże. Chodzi mi o znajomość warunków, w jakich rozgrywana jest impreza.
W fatalnych warunkach pogodowych to Francuz i Belg – Sebastien Loeb i Francois Duval, pierwszy w citroënie xsarze, drugi w fordzie focusie, dali innym mistrzom kierownicy pokaz, jak można zwyciężać. Zwłaszcza tym, którzy zdecydowanie za wcześnie zakończyli rywalizację. A tych było co niemiara, z Marcus Gronholm (peugeot 307) na czele. Loeb i xsara odnieśli już trzecie zresztą z rzędu zwycięstwo w Rajdzie Niemiec. Druga załoga zespołu Citroën-Total, z Carlosem Sainzem za kierownicą, zajęła trzecie miejsce.
Dzięki dwóm miejscom na podium w Niemczech, Citroën, aktualny Rajdowy Mistrz Świata wśród producentów, umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji, powiększając przewagę nad rywalami do 29 punktów. W klasyfikacji kierowców Sebastien Loeb, dzięki piątemu zwycięstwu w tym sezonie, także powiększył swą przewagę do 29 punktów, co niemal odpowiada dorobkowi punktowemu za 3 zwycięstwa.