Auto z drugiej ręki to częsty wybór Polaków, którzy decydują się na zakup samochodu. Aż 58 proc. Polaków uważa, że zakup dobrego auta używanego jest trudny, ale możliwy. Poszukiwania takiego pojazdu zajmują im nawet od 1 do 3 miesięcy. W jaki sposób weryfikować auta używane i na co zwracać uwagę, żeby być zadowolonym z zakupionego na rynku wtórnym pojazdu?
Jak wynika z badania opinii „Rynek samochodów używanych w Polsce – doświadczenia i oczekiwania Polaków” zrealizowanego przez Kantar TNS na zlecenie Polskiego Związku Wynajmu i Leasingu Pojazdów (PZWLP), obawy Polaków związane z autami używanymi są odzwierciedleniem ich nieprzyjemnych doświadczeń przy zakupie samochodów na rynku wtórnym. Niestety, często zdarza się, że to co jest napisane w ogłoszeniu, nie oddaje faktycznego stanu samochodu – awaryjność, większy niż deklarowany faktyczny przebieg, nieprzewidziane w momencie zakupu wysokie koszty napraw, wynikające ze znacznie gorszego, niż przedstawiał to sprzedający, stanu auta - to tylko niektóre z nieprzyjemnych sytuacji, z jakimi można się spotkać kupując samochód używany.
Wiarygodny – udokumentowany
Trudno się więc dziwić, że w przypadku samochodów używanych, zgodnie z wynikami badania, dla Polaków najważniejszy jest w pełni udokumentowany stan techniczny (82 proc.), udokumentowany, rzeczywisty przebieg (80 proc.) oraz udokumentowana historia serwisowa i napraw blacharsko - lakierniczych (67 proc.). Dlatego też Polacy najchętniej kupowaliby auta od znajomych – to według 40 proc. z nich najbardziej wiarygodne źródło, które spełnia powyższe warunki. Jednak, to nie jedyny sposób na znalezienie dobrego auta z drugiej ręki.
Po pierwsze, warto zwrócić uwagę na kilka najważniejszych dla stanu auta szczegółów, a wówczas mamy szansę na uniknięcie rozczarowań i nieprzyjemnych doświadczeń związanych z zakupem używanego samochodu. Jak wskazują eksperci, często wystarczy zadać kilka konkretnych pytań, aby upewnić się, czy warto w ogóle brać pod uwagę zakup wybranego auta. Po drugie, możemy rozważyć rosnącą na rynku wtórnym alternatywę dla aut sprzedawanych przez komisy czy tzw. handlarzy i skupić się na samochodach używanych po tzw. wynajmie długoterminowym.
3 rzeczy i od razu wiesz więcej o aucie
Jak wstępnie sprawdzić samochód, który wybraliśmy na podstawie ogłoszenia? Wystarczy znać numer VIN i numer rejestracyjny oraz datę pierwszej rejestracji, które wpiszemy do systemu Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców (usługa Historia Pojazdu). Na podstawie tych informacji możemy zweryfikować, czy podany w ogłoszeniu przebieg jest wiarygodny. Sprawdzając ostatni zarejestrowany w tym systemie stan licznika możemy określić, czy możliwe było przejechanie takiej liczby kilometrów do chwili obecnej, czyli wartości podanej w ogłoszeniu. Warto przyjąć, że przeciętny roczny przebieg samochodu użytkowanego przez prywatnego właściciela powinien wynosić między 10 a 20 tys. km rocznie.
– Zanim zdecydujemy się oglądać samochód „na żywo” powinniśmy poprosić właściciela o kilka podstawowych informacji. Pomogą nam one ocenić, czy rzeczywiście warto poświęcać czas na jazdę próbną oraz ewentualną dalszą weryfikację stanu technicznego – mówi Daniel Aleks, ekspert Polskiego Związku Wynajmu i Leasingu Pojazdów. – Po pierwsze, ustalmy kto sprzedaje samochód? Czy właściciel, czy pośrednik? Poprośmy o numer rejestracyjny oraz numer VIN, jak również o przesłanie dokumentacji i historii serwisowej oraz szkodowej interesującego nas pojazdu. Odczyt w systemie Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców pozwala także sprawdzić, jakie było fabryczne wyposażenie auta, co możemy zweryfikować już w czasie oględzin. W czasie rozmowy z właścicielem upewnijmy się także, czy auto może zostać sprawdzone w dowolnej stacji kontroli pojazdów – wyjaśnia ekspert.
Na potrzeby oglądania samochodu możemy również skorzystać z usług niezależnego rzeczoznawcy, który sprawdzi ogólny stan pojazdu, np. grubość lakieru za pomocą czujnika i oceni organoleptycznie stan i zużycie danego samochodu. Poszukując samochodu warto także sprawdzić oferty, w ramach których od razu możemy poznać pełną i wiarygodną historię eksploatacji auta. Jest tak np. w przypadku aut używanych po wynajmie długoterminowym – ich przebieg i stan są zawsze autentyczne i potwierdzone przez niezależnych rzeczoznawców. Dodatkowo otrzymamy również kompletną dokumentację związaną ze wszystkimi pracami serwisowymi wykonywanymi w samochodzie.
Jak oglądać, żeby zobaczyć?
Jeśli na podstawie informacji, które możemy uzyskać zdalnie, auto nadal wydaje się nam interesujące, warto obejrzeć je „na żywo”. Umawiając się na oględziny i jazdę próbną zadbajmy, aby zobaczyć samochód w świetle dziennym. Poprośmy, aby pojazd miał zimny silnik – w ten sposób, po jego uruchomieniu, będziemy mogli szybko zauważyć ewentualne usterki jednostki napędowej auta, czyli jednego z najważniejszych i najdroższych w naprawie elementów samochodu. Pamiętajmy, że silnik powinien pracować cicho i równo, a z rury wydechowej nie powinien wydobywać się dym, a jedynie ewentualnie para wodna, przy niskich temperaturach zewnętrznych.
Przyjrzyjmy się także ogólnemu wyglądowi auta, szczególnie gdy ma ono niższy stan licznika niż przeciętnie mają samochody w podobnym wieku. Pamiętajmy, że te, które były oszczędnie używane nie powinny nosić znacznych, widocznych śladów użytkowania – o małym przebiegu powinien świadczyć także wygląd samochodu – karoserii, siedzeń, szyb. Jednocześnie, nie wolno zapominać, że niski przebieg nie powinien być decydującym kryterium przy wyborze auta używanego, niezmiernie istotne są udokumentowane naprawy oraz regularny serwis.
Warto również mieć świadomość, że naprawa naprawie nie jest równa. Posługując się przykładem prac z zakresu blacharsko – lakierniczego, trzeba wziąć pod uwagę, że drobna naprawa np. wymiana zderzaka, czy jego lakierowanie, nie wpływają w żaden sposób na parametry techniczne samochodu. Inaczej sytuacja może wyglądać w przypadku poważnych napraw powypadkowych, gdzie w grę wchodzi wymiana elementów nadwozia, prostowanie podzespołów mających wpływ na późniejszy stan oraz finalnie na bezpieczeństwo eksploatacji pojazdu. Przy skomplikowanych naprawach powypadkowych kluczowe są jakość zastosowanych części oraz samych prac serwisowych. W niektórych przypadkach całkowite przywrócenie auta do stanu sprzed uszkodzenia nie jest możliwe. Warto więc z uwagą przeczytać dokumentację samochodu i ocenić, co tak naprawdę było w nim naprawiane, w jakim warsztacie, przy użyciu jakich części zamiennych oraz jaka była skala tych uszkodzeń.
Kolejną rzeczą przy oględzinach auta, o której trzeba pamiętać jest dokładne sprawdzenie wszystkich dokumentów. W szczególności upewnijmy się czy numer VIN podany w dowodzie rejestracyjnym jest taki sam, jak ten wybity w samochodzie. Warto również potwierdzić czy wyposażenie auta zgadza się z tym, które było wskazane w CEPiK. Zapytajmy także czy auto posiada dwa komplety kluczyków oraz poprośmy o dokumenty potwierdzające wykonanie konkretnych napraw, np. wymianę rozrządu, etc.