Nowy ford fiesta oraz salon Nova Ford oficjalnie w ten weekend debiutują na rynku. Podwójna premiera - tego jeszcze nie było.
Mały, ale pojemny
Nowa fiesta jest samochodem uszytym na miarę potrzeb młodej rodziny.
Szeroko otwierają się tylne drzwi, zatem koniec gimnastyki przy wkładaniu na tylną kanapę dziecięcego fotelika. Kształt bagażnika zaprojektowano tak, aby spacerowy wózek dziecięcy, po złożeniu, bez trudu wchodził do samochodu.
Bagażnik nowego forda fiesty oferuje pojemność 284 litrów. Przestrzeń bagażową można oczywiście powiększyć przez złożenie tylnej, asymetrycznie dzielonej kanapy. Warto podkreślić, że kształt komory bagażnika jest niezwykle symetryczny i bardzo ustawny.
Nowa fiesta bez wątpienia jest mistrzem przestrzeni. Jak na samochód mały zapewnia sporo "przestrzeni życiowej” z przodu i z tyłu. To jest niewątpliwa zaleta nowego modelu.
W niemieckim stylu
Diesel po obwodnicy
Nie można jednak nie napisać, że testowe auta wyją powyżej 140 km/h. Jest to prawdopodobnie spowodowane wadą pewnej partii wycieraczek, akurat zamontowanej w serii samochodów przygotowanych przez Ford Distribution do testów.
Jednak nawet wycie wycieraczek nie jest w stanie zburzyć pozytywnej opinii o zawieszeniu nowej fiesty. Mały samochodzik, ale w prowadzeniu jak auto z klasy o oczko wyżej. Całkowicie neutralny w zakrętach, nie reagujący na gwałtowne zmiany pędu. Próby wyprowadzenia fiesty z "równowagi” przy pomocy hamulca, skończyły się fiaskiem.
Pieniążki, pieniążki, pieniążki...
Podstawowa wersja fiesty kosztuje 35 900 złotych. Jednak na inaugurację Ford przygotował liczne niespodzianki. Jakie? Odpowiedź na to pytanie znajdziecie w salonach Forda, także w lubelskim salonie Nova, który w ten weekend, podczas drzwi otwartych nowej fiesty, oficjalnie rozpoczyna działalność.