Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Škoda obwieściła, że w salonach pojawiła się fabia combi ScoutLine. Można już ją zamawiać u polskich dealerów.
Polacy kochają Škody za solidną jakość, niezłą technikę, a być może przystępną cenę. ScoutLine, jak sama nazwa mówi, to rodzina aut, poza fabią jest także rapid, wzorowanych na octavii scout. Próżno jednak szukać większego prześwitu czy napędu 4x4.
Auto za to oferuje pakiet stylistyczny. Czarne osłony progów, nadkoli oraz przedniego i tylnego zderzaka mają jej nadać nieco traperskiej urody. Tu i ówdzie srebrne wstawki, na panelach zderzaków oraz obudowach lusterek i relingach, optycznie zbliżają ją do większej octavii scout.
Fabia ScoutLine oferuje trzy warianty benzynowe i dwa wysokoprężne. Ceny z „szalonym” silnikiem 1.0 MPI 75 KM wynosi 57 130 zł, 1.2 TSI 90 KM – 59 630 zł, 1.2 TSI 110 KM – 61 630 zł (66 630 zł za wersję z dwusprzęgłową skrzynią automatyczną DSG). Wersje napędzane olejem napędowym są dostępne już za 73 130 zł (1.4 TDI 105 KM) lub 75 130 zł za 1.4 TDI 90 KM ze skrzynią DSG.
Standardowe wyposażenie tej wersji obejmuje także m.in. czujniki parkowania, klimatyzację, radio Swing z kolorowym ekranem dotykowym oraz 16 calowe alufelgi o nazwie Rock. Mimo to, ta wersja fabii to wciąż tylko zuch, a nie scout.
