Skoda superb jest już znana. Czteroosobowa delegacja CRH "Żagiel” odbyła już pierwsze jazdy nowym modelem Skody.
Skoda superb produkowana była od 1934 roku. Kolejne wcielenia ulegały licznym modernizacjom. Produkcję skody superb zakończono ostatecznie
w 1947 roku. Potem na długo Skoda zarzuciła produkcje dużych limuzyn.
W Czechach ten segment rynku opanowała Tatra, która niedawno splajtowała.
- Super, super, super - tak krótko określił jazdy nową skodą Łukasz Woźniak. - Jest to limuzyna klasy wyższej, oferująca wysoki komfort podróżowania, bardzo dobre wykończenie oraz kilka unikalnych gadżetów.
Czesi lubią zaskakiwać niekonwencjonalnymi rozwiązaniami. Warto chociażby wymienić schowek na seryjnie dodawaną parasolkę, zlokalizowany w tylnych drzwiach, możliwość rozłożenia środkowej części lewego fotela przedniego, co daje pasażerowi na tylnej kanapie możliwość wyciągnięcia nóg. Wart wspomnienia jest też praktyczny pojemnik na zakupy, chowany w podłodze bagażnika.
Po raz pierwszy pokazano skodę superb podczas tegorocznego salonu genewskiego, jako model studyjny
o nazwie montreux
Długość nowego modelu wynosi 4,8 metra, szerokość 1,7 metra, wysokość 1,4 metra. Rozstaw osi wynosi 2,8 metra i jest zaliczany do najszerszych w swojej klasie. Skoda superb wykorzystuje, bowiem podwozie audi A6, ale w odmianie produkowanej w Chinach.
Cechą charakterystyczną nowej skody jest obok wysokiego komfortu i bezpieczeństwa, także luksusowe wyposażenie wnętrza.
W pierwszej ofercie znajdzie się aż pięć jednostek napędowych. Trzy benzynowe o pojemności skokowej: 2,0 litra i mocy 85 kW (115 KM), 1,8 20 V Turbo i 110 kW (145 KM) oraz 2,8 V6 i 142 kW (190 KM). Paletę uzupełnią dwa wysokoprężne silniki najnowszej generacji. Czterocylindrowy o pojemności skokowej 1,9 litra TDi oraz sześciocylindrowy 2,5 litra TDi V6.
- Według niepotwierdzonych informacji superb zadebiutuje w Polsce już kwietniu - mówi Łukasz Woźniak. - Na razie nie jest znana cena. Mówi się, że najtańszy superb będzie kosztować tyle co najdroższa octavia.