Kolejny rozdział przygotowań został zamknięty. W miniony poniedziałek czołowy projektant i architekt torów Formuły1, inżynier Hermann Tilke z Aachen (Niemcy) zgodnie z umową dostarczył Master Plan z wstępną konfiguracją toru wyścigowego.
Z planu sporządzonego przez inż. Tilke, projektanta takich obiektów jak Hockenheim (Niemcy), A1 - Ring (Austria), Zhuhai (Chiny), Sepang (Malezja), oraz Bahrajn wynika, że tor w Polsce to obiekt wybiegający swym wizerunkiem daleko w przyszłość, w czas XXII wieku. Kombinacja dróg dojazdowych i poszczególnych odcinków toru wytycza różne warianty jego konfiguracji - może on być używany jako całość o długości 5650 m, lub też jako pojedyncze elementy, których długość waha się od 5520 m do 2130 m. Główną częścią jest owal, przypominający nieco słynną Daytonę. Biuro konstrukcyjne inż. Tilke wyliczyło szybkość wchodzenia w jeden z lewych zakrętów na 380 km/godz. Pierwszy nawrót po prostej startowej jest wyprofilowany tak, by szybkość jego pokonywania nie przekraczała 100 km/godz. Wszystkie zakręty posiadają odpowiednio skonstruowane strefy bezpieczeństwa, których szerokość ustalono na podstawie symulacji zachowań samochodów w różnych sytuacjach, jakie mogą pojawić się podczas wyścigu.
Niejako w trasę przejazdu jest wpisany inny obiekt, nazywany Race of Champions, podobny do trasy wyścigu mistrzów rozgrywanego na Kanarach. Podobnie jak tam, w Białej Podlaskiej bieg równoległy będzie również rozgrywany na dwóch poziomach, elementem je łączącym jest bajkowy wiszący most. Tor jest wyposażony w pełną infrastrukturę - boksy, trybuny, stanowisko dowodzenia, stanowiska dla jednostek bezpieczeństwa, centrum medyczne, hotel, centrum prasowe - czyli to, co jest wymagane do homologacji toru przez FIA.
Ciekawostką odróżniającą obiekt w Białej Podlaskiej od innych, nawet bardzo nowoczesnych torów wyścigowych jest jego otoczenie, nie spotykane nigdzie indziej na świecie. Obok samego toru znajdą się też: tor kartingowy (o bardzo ciekawej trasie z licznymi zakrętami), tor motocrossowy i trialowy, specjalny tor dla dragsterów (całkiem prosty, bez żadnych zakrętów). Z innych obiektów sportowo-rekreacyjnych należy wspomnieć o sztucznym jeziorze, stworzonym specjalnie dla uprawiania narciarstwa wodnego oraz akwenie ze sztucznymi falami dla windsurfingowców. Dla pasjonatów - specjalna ścianka do wspinaczki skałkowej a w przyszłości pole golfowe z 18 dołkami oraz tor rallycrossowy.
Przewidziano też obiekt użyteczności publicznej, ośrodek szkolenia z nowoczesną płytą poślizgową i deszczownią. W założeniu można będzie odbywać tam jazdy szkoleniowe nawet na wielotonowych ciężarówkach. Wszystko to zajmuje ok. 360 hektarów powierzchni i jest położone wśród lasów, które nie będą wcale wycięte, wręcz przeciwnie - zostaną wkomponowane w obiekt.
Obecnie Master Plan zostanie dokładnie przeanalizowany przez inwestora, wszelkie powstałe w tym procesie sugestie zostaną natychmiast przekazane projektantowi w celu uwzględnienia ich na planie ostatecznym.
Całość kosztów związanych z wybudowaniem toru została przewidziana na 350 mln dolarów.