Długa maska silnika i skrócona pokrywa bagażnika, charakterystyczna kratownica sprawiają, że chryslera 300C trudno nie poznać na ulicy. 18-calowe koła, chrom, charakterystyczny ryk silnika, po prostu legenda, która w Polsce sprzedała się na pniu. W minioną sobotę model ten debiutował w Lublinie.
System MDS (zmiennej pojemności czynnej) niezauważalnie dla kierowcy odcina dopływ paliwa do czterech cylindrów silnika HEMI® V-8 w sytuacjach, gdy pełna moc nie jest potrzebna. Efektem jest korzystna kombinacja wysokich osiągów i mocy - z optymalnym poziomem zużycia paliwa.
Dopełnieniem gamy modelowej 300C jest chrysler 300C touring, czyli usportowiona wersja kombi, bazująca na atrybutach sedana. Wersja ta wejdzie do sprzedaży na jesieni.
Na rynkach Europy chrysler 300C będzie objęty dwuletnią fabryczną gwarancją producenta bez limitu przebiegu. Niestety, wszystkie 300C przeznaczone na polski rynek już się sprzedały. Kto zatem ma wolną gotówkę lub spodziewa się dużego spadku, musi trochę poczekać. Jesienią 300 C będzie bardziej dostępny. Oczywiście poza HEMI w 300C są także dostępne silniki o mniejszej pojemności. W przyszłym roku pojawi się także diesel.