Mały, duży mercedes, to co
w rodzaju prezydenckiego nie chcem, ale muszem. Jeszcze kilka lat temu nazwa Mercedes-Benz kojarzyła się wyłącznie z samochodami dużymi. Teraz już nie. Najmniejszy mercedes zadebiutował w 1997 roku. Po kilku latach klasa A nieco urosła, przekształcając się
w wersję long, o 17 centymetrów dłuższą, która jest dostępna
od wiosny tego roku.
Dużo, dużo miejsca
Pozory mylą, brzmi stare polskie przysłowie. Potwierdzeniem tego powiedzenia jest włanie mercedes a-klasa long. Z zewnątrz auto wzbudzające zainteresowanie, ale niewielkie, o długoci 3,77 metra. Czego zatem oczekiwać, pasażerów stłoczonych jak sardynki w oleju, bo w dowodzie rejestracyjnym w rubryce, liczba miejsc, widnieje cyfra 5. Przeprowadzamy zatem eksperyment. Cztery dorosłe osoby i jedno dziecko. Wsiadamy do rodka i prawdziwe zaskoczenie. Każdy siedzi wygodnie, kolana nie wbijają się w brodę, a wręcz odwrotnie, nogi można swobodnie wyciągnąć.
A-klasa long jest samochodem o bardzo zwartej bryle karoserii. Iloć miejsca w rodku jest niesamowicie duża. Przestrzeń dostępna pasażerom na tylnej kanapie jest porównywalna z ilocią miejsca oferowaną w luksusowej S-klasie.
W a-klasie siedzenia można ustawiać aż w 36 różnych kombinacjach. tylną kanapę można całkowicie lub częciowo zdemontować, przekształcając a-klasę w pojazd 5-, 4-, 3- lub 2-osobowy. Pojemnoć bagażnika można dowolnie komponować. Od podstawowych 390 litrów aż po 1340 litrów, z wygodnym dostępem do luku bagażowego przez duże, piąte drzwi. Warto zaznaczyć, że dolna krawęd bagażnika zaczyna się tylko 568 milimetrów od ziemi.
Nasz werdykt. Biorąc pod uwagę przestronnoć wnętrza, możliwoci adaptacyjne, w kategorii funkcjonalnoć testowany mercedes otrzymuje 4,5 chorągiewki.
Luksus w maluchu
Testowy model udostępniony przez Andrzeja Lenartowicza, lubelskiego dealera DaimlerChrysler, nie był autem tanim, bo jego cena to 51 300 marek niemieckich. A to zobowiązuje. Faktycznie, niemiecki maluch kusił elegancką, perforowaną, a więc oddychającą, skórą na fotelach. Każdy detal był dopieszczony wykończeniem z drewna lub chromowanego metalu. Jak na Mercedesa przystało, jakoć materiałów użytych do wykończenia testowanego samochodu była najwyższa.
Testowany egzemplarz był wyposażony w klimatyzację, tempomat oraz dobrej klasy sprzęt audio, łącznie z ładowarką CD zamontowaną w bagażniku.
Pomiędzy przednimi fotelami znajduje się skórzany podłokietnik, bardzo przydatny podczas dłuższych tras. Niestety, po rozłożeniu owego podłokietnika dostęp do klawiszy sterowania szybami, zamontowanych na tunelu, był znacznie utrudniony.
Deska rozdzielcza prosta, przejrzysta, łatwa w odczycie. Szkoda tylko, że tak dobrze wyposażony samochód nie dysponował komputerem pokładowym, informującym o rednim spalaniu, zużyciu chwilowym paliwa, itd...
Biorąc pod uwagę wysoką jakoć wykończenia wnętrza, łatwoć obsługi oraz pewne mankamenty w postaci utrudnionego dostępu do panela sterowania szybami czy brak komputera pokładowego, nasza ocena wnętrza to cztery chorągiewki.
Mylący automat
Malutki mercedesik oprócz mocno ponadstandardowego wyposażenia podwyższającego komfort użytkowania był też wyposażony w nowoczesny zespół napędowy. Pod maską tkwił wysokoprężny silnik 1,7 CDi o mocy 95 KM. Tak wysoka moc to zasługa wtrysku bezporedniego systemu common-rail oraz turbosprężarki. Cechą charakterystyczną tego silnika jest, oprócz dobrej dynamiki, niskie zużycie paliwa. Zużycie paliwa mieci się bowiem w zakresie czterech litrów wynosi rednio od 4,6 do 4,8 litra oleju na 100 km, podczas jazdy mieszanej (trasa miasto).
Silnik w testowanym modelu zaskoczył wyjątkowo cichą i łagodną pracą. Nawet przy próbie agresywnego operowania pedałem przyspiesznika, do rodka nie dochodziły żadne niepokojące dwięki, a auto dosyć szybko rwało do przodu. Producent podaje, że model A 170 CDi long rozpędza się do 100 km/h od 0 w ciągu 12,4 sekundy, za jego prędkoć maksymalna to 180 km/h. Żadnego z tych parametrów nie moglimy sprawdzić organoleptycznie, ze względu na panujące przepisy, lecz danym niemieckiego producenta można zaufać bez cienia wątpienia.
Nowoczesny silnik był sprzężony z automatyczną, sekwencyjną skrzynią biegów. Jest ona dostępna za dopłatą ponad dwóch tysięcy marek. Jest to także jedna z nowoczeniejszych konstrukcji oferowanych na rynku. Potrafi się dostosować do preferowanego przez kierowcę stylu jazdy. Posiada też możliwoć ręcznej zmiany biegów, poprzez przesuwanie dwigni w prawo lub w lewo. Jedynym jej mankamentem jest zbyt długie mylenie przy zmianie przełożeń.
Nasz ocena zespołu napędowego to 4,5 chorągiewki.
Sztywno, coraz sztywniej
Niestety, fizyki się nie oszuka. Konstruktorom a-klasy udało się doskonale wykorzystać każdy wolny kąt w rodku, jednak podczas jazdy odczuwa się niewielkie rozmiary a-klasy. Polskie drogi, dosyć sztywne zawieszenie i nie za duży rozstaw osi, to niestety nie najlepsza mieszanka. Auto na nierównociach poprzecznych po prostu podskakuje, co przypomina efekt taczki. Trzeba jednak przyznać, że sztywne zawieszenie wraz z seryjnie montowanym systemem ESP jest niezwykle bezpieczne, ale mało komfortowe. Takie mamy drogi i nic na to nie poradzimy.
Pochwały natomiast godne są hamulce, które są w modelu 2001 wspomagane przez nowej generacji hydraulicznego asystenta hamowania.
Zatem nasza ocena podwozia to tylko 4 chorągiewki. Nie najlepsze wrażenie z jazdy po nierównociach poprzecznych, poprawiają wydajne hamulce i pewne zachowanie się w zakrętach, z czym ongi a-klasa miała spore kłopoty.
Więcej o mercedesie a-klasa long powiedzą...
W lokalnym przedstawicielstwie firmy DaimlerChrysler. W naszym województwie jedynym autoryzowanym punktem sprzedaży oraz serwisu jest firma Lenartowicz, mieszcząca się przy
al. Spółdzielczości Pracy 84
KONKURENCI
Audi A2
Jednym z groźniejszych konkurentów mercedesa a-klasy jest audi A2. Jest to lekki, pojemny i zwrotny samochód, wykonany całkowicie z aluminium. Jest też znacznie droższy od propozycji Mercedesa. Audi proponuje mniejszą paletę silników. W ofercie są tylko dwa motory, 1,44 i 1,4 TDi.
Fiat multipla
Wbrew pozorom fiat multipla jest konkurentem przedłużanej a-klasy. Oba samochody posiadają bowiem zbliżone wymiary. Mimo że multipla ma nieco kosmiczny wygląd, jest jednak samochodem niesamowicie użytecznym. Jest autem przystosowanym do przewozu 6 osób.
W ofercie są dwa silniki, 1,6 16V i 1,9 JTD. Ceny obu modeli są zbliżone.
Toyota yaris verso
Kolejnym konkurentem mercedesa a-klasy jest toyota yaris verso. Ten raczej mało u nas znany samochód, został zaprojektowany według tej samej koncepcji.
Yaris, niestety, na polskim rynku jest dostępny jedynie z silnikiem 1,3 litra. Jest to efekt restrykcyjnych opłat celnych.