Sąd Okręgowy w Warszawie skazał Kajetana P. na karę dożywotniego więzienia. Mężczyzna zabił 30-letnią tłumaczkę języka włoskiego.
Do tej głośnej zbrodni doszło w lutym 2016 roku. 27-letni wówczas Kajetan P. w mieszkaniu w Warszawie umówił się na lekcje włoskiego. Udzielała ich 30-letnia tłumaczka.
Kajetan P. zabił kobietę. Zadał jej kilka ciosów nożem w szyję.
Następnie ciało zamordowanej poćwiartował i taksówką przewiózł do wynajmowanego mieszkania. Aby zatrzeć ślady, spowodował pożar. Zwłoki tłumaczki znaleźli strażacy.
Kiedy mężczyzna został ujęty na Malcie, zaatakował jednego z konwojujących go policjantów. Chciał ich pogryźć.
Kajetan P. przyznał się do zarzucanej mu zbrodni zabójstwa.
Prokuratorzy ujawnili, że morderstwo miało być jednym z elementów „samodoskonalenia", pozbywania się własnych słabości.
Mężczyzna chciał się przekonać, że "życie ludzkie nie jest więcej warte niż świni i komara".
Sąd Okręgowy w Warszawie właśnie skazał Kajetana P. na dożywocie. Taki wyrok zapadł mimo, że oskarżony miał – tak wynika z opinii biegłych - w chwili popełniania morderstwa ograniczoną poczytalność.
Radio Zet informuje, że Kajetan P. ma odbywać karę w systemie terapeutycznym.
Ma także zapłacić po 75 tysięcy złotych matce i ojcu zamordowanej.