![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2018/2018-01/ff2a7b06ecf9f5f5b8858fb25fa3dedf.jpg)
Pieniądze zniknęły z mieszkania na os. Nałkowskich. Należały do starszego mężczyzny.
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Przed kilkoma dniami policjanci z III komisariatu w Lublinie otrzymali zgłoszenie o kradzieży 50 tys. złotych z mieszkania na os. Nałkowskich. Pieniądze były schowane w szafce i znajdowały się w kosmetyczce.
Kradzież zgłosiła kobieta, która mieszka tam razem ze swoim ponad 90-letnim ojcem. Jak podejrzewała, kradzieży mogła dokonać 34-latka, która od paru lat przychodziła do mieszkania i pomagała w opiece nad seniorem oraz w porządkach domowych.
Podejrzenia 67-latki się sprawdziły. Nieuczciwa opiekunka została zatrzymana. Kobieta podczas przesłuchania na III komisariacie przyznała się do winy. Twierdziła, że pieniądze były jej potrzebne na pokrycie bieżących wydatków.
34-latka usłyszała zarzut kradzieży i wkrótce dobrowolnie podda się karze. Ponadto odpowie też za posiadanie narkotyków, bo w chwili zatrzymania w torebce miała amfetaminę.