24-letnia mieszkanka Białej Podlaskiej straciła panowanie nad samochodem i uderzyła w drzewo. Prawdopodobnie próbowała ominąć jeża
Do wypadku doszło we wtorek przed godziną 5 w miejscowości Sitnik. Kierująca audi wpadła w poślizg na mokrej nawierzchni i zjechała z drogi na pobocze. Auto uderzyło w drzewo i dachowało.
- Kierująca pojazdem była trzeźwa. Kobieta prawdopodobnie próbowała ominąć znajdującego się na drodze jeża - informuje st. asp. Barbara Salczyńska - Pyrchla z policji w Białej Podlaskiej.
24-latce nic poważnego się nie stało. Do szpitala trafiła pasażerka, która z nią jechała.