W sobotę krótko po godz. 20 pod bar w Płoskiem podjechało audi, z którego wyskoczyło trzech napastników. Podbiegli do Bogu ducha winnego 14-latka i zaczęli go bić. Na koniec zabrali mu telefon komórkowy. Tego samego dnia w zamojski parku sześciu osiłków napadło na dwóch 22-latków. Dotkliwie pobili jednego z nich. Ze podejrzeniem wstrząśnienia mózgu, złamanym nosem i żuchwą poszkodowany wylądował w szpitalu. W niedzielę nad ranem w Szczebrzeszynie trzech nieustalonych mężczyzn spuściło z kolei manto 24-latkowi. Okoliczności wszystkich zajść bada Komenda Miejska Policji w Zamościu. (lew)