Chociaż uczniowie mają wakacje, to w szkołach dużo się dzieje. W placówkach trwają mniejsze lub większe remonty.
W najstarszym liceum w Białej Podlaskiej zaplanowano wyczekiwaną wymianę dachu. Już w ubiegłym roku dyrektor I LO im. J.I. Kraszewskiego Ireneusz Szubarczyk zwracał uwagę radnym i urzędnikom na przeciekające pokrycie starej części budynku i pilną potrzebę remontu. - Temat dachu znamy i skierowaliśmy wniosek o dofinansowanie do konserwatora zabytków. Dostaliśmy niecałe 10 proc. szacowanego kosztu – przyznał wówczas na sesji Stanisław Romanowski, naczelnik wydziału edukacji w ratuszu.
Szkoła ogłosiła jednak w czerwcu przetarg i zgłosiła się jedna firma z Otwocka i to ona odpowiada za prace wycenione na 371 tys. zł. W „kraszaku” malowane są też ściany sal lekcyjnych i hali sportowej. Na liście jest również cyklinowanie podłóg.
Z kolei, „ekonomik” kompleksowo wyposaża swoją pracownię dla przyszłych geodetów. Wszystko za 100 tys. zł. W bialskich podstawówkach również praca wre. - W Szkole Podstawowej nr 4 trwa przebudowa instalacji kanalizacji wewnętrznej i modernizacja świetlicy szkolnej. Koszt to 150 tys. zł. A w „dziewiątce” modernizujemy 8 boksów szatni szkolnej wraz z wymianą oświetlenia w 5 salach lekcyjnych. Na to wydamy 47 tys. zł- mówi Gabriela Kuc-Stefaniuk, rzeczniczka ratusza.
W wielu placówkach, m.in. w „szóstce”, bursie szkolnej, przedszkolu numer 17 i zespole szkół specjalnych remonty wiążą się z dostosowaniem budynków do przepisów przeciwpożarowych. A na przykład przedszkolaki z „siódemki” będą miały odnowiony plac zabaw.
- Poza tym, przygotowujemy dokumentację na przystosowanie obiektów oświatowych dla osób z niepełnosprawnościami. To kosztuje ok. 140 tys. zł- zaznacza rzeczniczka. W ubiegłym roku, ratusz przeznaczył ponad 4 mln zł na inwestycje w bialskich szkołach.